Zakaz parkowania "L" pod Marketami !

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Zakaz parkowania "L" pod Marketami !

Postprzez Matylda » środa 01 lutego 2006, 12:16

Dzisiaj wjeżdżając na parking opd jednym z tarnowskich marketów zobaczyłam tabliczkę:
zakaz wjazdu i wykonywania manewrów samochodów nauki jazdy. Teren prywatny.

No i gdzie ci biedni kursanci mają się uczyć?
Czy w waszych miastach też macie takie zakazy?
Mnie to może już nie dotyczy, ale solidaryzuję się z ludźmi robiącymi prawko, przecież na takich parkingach jest dużo miejsca. Teraz pewnie będą ćwiczyć na osiedlowych, ciasnych parkingach, gdzie jest większe prawdopodobieństwo uszkodzenia czyjegoś samochodu.

P.S. Ja stawiam się na takim osiedlowym parkingu i proszę, aby nie parkować obok mnie w tej ciasnocie, bo nie mam Autocasco :lol: :wink:
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał !
Rozpoczęcie kursu: 22.08.2005
Egzamin 1 podejście: 23.11.2005 zaliczony pozytywnie
Prawo jazdy odebrane: 05.12.2005
Matylda
 
Posty: 313
Dołączył(a): niedziela 30 października 2005, 12:19
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Agawa » środa 01 lutego 2006, 12:21

Ale jaja :? ale sie hipermarkety wycwaniły.Faktycznie, gdzie Ci kursanci będą sie teraz uczyć...tam maja idealne warunki :lol: :?:
Ja widziałam juz kilka eL-ek parkujących wśród samochodów na osiedlu :shock:
Avatar użytkownika
Agawa
 
Posty: 911
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ella » środa 01 lutego 2006, 12:45

Pusty parking przed hipermarketem to to samo co plac manewrowy tylko bez tyczek. A egzamin zdajemy na drogach publicznych, gdzie za nami jadą samochody. Więc jaki sens jest nauki parkowania w pustych miejscach. Bo na takim parkingu pod marketem instruktor też nie będzie wam kazał parkować tam gdzie stoją samochody. Koło mnie elki wjeżdzają w mniej uczęszczane uliczki i tam parkują wśród luźno stojących samochodów. Wykorzystują też do tej nauki chodniki.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez whirl » środa 01 lutego 2006, 13:14

Z tego co mi widomo niektore społdzielnie mieszkaniowe zabroniły wjazdu eLek na swoje parkingi... wiadomo na wniosek mieszkanców ktorzy dostawali palpitacji serca ;P (Nowy Sącz)
A zdane yyy jakies 5 lat temu ;P
B - zdane 18 stycznia 2005 :P
------------------------------------------------
whirl :D
www.menele.com Polecam ! :D
whirl
 
Posty: 6
Dołączył(a): wtorek 31 stycznia 2006, 15:41
Lokalizacja: znikad, znienacka, zewsząd ;)

Postprzez laciak » środa 01 lutego 2006, 13:24

ella nie zgodzę się z Tobą
Ja moim kursantom właśnie każe parkowac między autami pod hipermarketem, Myślę że dzięki tym hipermarketom jest więcej do poćwiczenia. Zaparkuje między jednymi autkami i jedziemy dalej parkowac między stojącymi 10m dalej. Wole parkować raz tu i jechać zaraz obok niż parkowac 5 razy w tym samym miejscu bo nigdzie blisko nie ma innych miejsc. Pod takimi hipermarketami jest baaaardzo dużo ciekawych miejsc. No jedynie jest problem z równoległym takie rodzynki trzeba gdzie indziej szukać
laciak
 
Posty: 145
Dołączył(a): poniedziałek 24 października 2005, 00:18
Lokalizacja: Łódź

Postprzez scorpio44 » środa 01 lutego 2006, 13:24

W Elblągu natomiast L-ki tamują ruch w godzinach szczytu, bo ćwiczą parkowanie na parkingach wzdłuż głównych uczęszczanych ulic. To jest jeszcze bardziej pomysłowe, niż nauka parkowania na zatłoczonych parkingach. :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

:)

Postprzez Polonez » środa 01 lutego 2006, 13:42

Heh ja wiedziałem , że tak bedzie. Jeszcze przed wprowadzeniem zmian kolo WORD-u w Bielsku pełno było takich tabliczek - pod Szpitalem - zakaz wjazdu na parking , a w innych miejscach - zakaz zawracania samochodom nauki jazdy . w sumie ja jestem spokojny człowiek , troche w temacie :lol: , więc gdybym wyszedł z jakiegos hipermarketu i widział że koło mojego Poloneza jakaś L-ka parkuje to podszedłbym , uśmiechnął się i dodał kursantowi otuchy - a na koniec pogratulował umiejętnego wjechania i nieobicia mi auta ( oby :lol: )
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez mildphoenix » środa 01 lutego 2006, 15:25

Jeżeli macie mozliwość to pstryknijcie fotke, bedzie ciekawiej.
prawo jazdy kat. B, wydane 16.01.06
Avatar użytkownika
mildphoenix
 
Posty: 118
Dołączył(a): sobota 15 października 2005, 12:43
Lokalizacja: Bytom

Postprzez Myslovitz » środa 01 lutego 2006, 17:30

Nie widziałam jeszcze takiego zakazu na własne oczy, natomiast wczoraj, podczas godzinnej jazdy po mieście (Mokotów), nie było nigdzie miejsca, abym mogła zaparkować :( Nigdzie! Uwierzcie mi!
W związku z czym ani razu nie zaparkowałam :? :evil: :twisted:
6.03.2006 - zdane
21.03.2006 - odebrane
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez quatro » środa 01 lutego 2006, 19:34

A ja dzisiaj po 16-tej parkowałam sobie spokojnie L-ką na parkingu przed OBI w Wałbrzychu,!Żadnych zakazów nie ma(na razie), własciciele aut byli zajęci zakupami, więc nie przeżywali. A równoległe i cofanie ćwiczyłam na jednokierunkowej. Dodatkowa "atrakcja" to zwały śniegu po bokach chodników...
kto sieje ze łzami, ten zbiera z radością
23.06.06r- zdane!
Avatar użytkownika
quatro
 
Posty: 79
Dołączył(a): piątek 27 stycznia 2006, 00:34
Lokalizacja: dolnośląskie

Postprzez MarryAnn » czwartek 02 lutego 2006, 23:16

Ja parkowałam na mieście na swoim kursie, mimo iż uczyłam się na tzw. "starych zasadach"
Natomist któregoś dnia widziałam eLke parkującą pod kauflandem, czy jak to tam się
pisze.

Bardzo dobrze rozumiem kwestie nauki parkowania, ale chyba jak bym kupiła wymarzony
samochodzik to bym się o niego aż tak bardzo nie bała, przecież mimo iż kursant jest
"zielonym listkiem" to przecież instruktor wie co robi, nie wskaże za ciasnego miejsca, a w
razie czego ma dodatkowy komplet pedałów :)
Teoria 13 stycznia, WORD Warszawa bemowo, godzina 10, stanowisko 6
Praktyka 13 stycznia, WORD Warszawa bemowo, godzina 12, samochód 6

24 stycznia, Białołęka Ratusz, odbiór prawka

Do kompletu brakuje mi jeszcze tylko samochodu
Avatar użytkownika
MarryAnn
 
Posty: 72
Dołączył(a): sobota 14 stycznia 2006, 23:48
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez wiruswww » czwartek 02 lutego 2006, 23:33

W Białymstoku pod Auchanem parkują bez przeszkudm zakazów chyba nie, fajnie im wychodzi to parkowanie :) A u mnie w małej miescicie elki jezdzą na mały zatłoczony parking pod Starostwem powiatwym, tam to dopiero mają wrunki, czasem doswiadczeni kierowcy mają problem tam sie wcisnąc a co dopiero taki kursant, to sie nazywa szkoła jazdy
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez dagmusia » czwartek 02 lutego 2006, 23:46

no i trochę paranoja wyszła jak dla mnie, bo:
w czasie kursu bezproblemowo parkowałam sobie na mieście,
to znaczy na osiedlowych uliczkach i parkingach,
czasem ktoś tam spojrzał z ukosa ale nigdy żadnej uwagi ani nic.
a dziś się zapisywałam na dodatkowe jazdy przed egzamem
i wyszło w rozmowie, że jakieś afery robią ludzie, że przeganiaja eLki na 4 wiatry
i w ogóle jakieś dziwne problemy są z parkowaniem sobie...
żenada. i zbiorowa histeria. :roll:

p.s. znam osobiście doświadczonych i wiekowych kierowców
którzy robią pogromy w centrach handlowych,
ale panika jest przed eLkami, które są wyposażone w dodatkowy system bezpieczeństwa
w postaci instruktora - ciekawostka :roll:
nauka jazdy to świetna sprawa :D
polecam swojego super-instruktora;-)
Avatar użytkownika
dagmusia
 
Posty: 33
Dołączył(a): niedziela 18 grudnia 2005, 18:02
Lokalizacja: wawa

Postprzez milena » piątek 03 lutego 2006, 09:49

wiruswww napisał(a): A u mnie w małej miescicie elki jezdzą na mały zatłoczony parking pod Starostwem powiatwym, tam to dopiero mają warunki, czasem doswiadczeni kierowcy mają problem tam sie wcisnąc a co dopiero taki kursant, to sie nazywa szkoła jazdy


Skąd ja to znam :)
W mojej małej mieścinie, "spotkanie" eLki pod starostwem to też żaden problem.
W sumie nie ma gdzie prakować, bo największe parkingi są pozastawiane, mniejszych też, dlatego instruktorzy jeżdżą na osiedla i tam "wbijają się" na parkingi.
Wątpie ażeby w Rykach pojawił się zakaz parkowania dla eLek, bo po głebszym zastanowieniu się - to nie ma takiej potrzeby, narazie....
A jak jest w innych miastach - tego nie wiem. :)
Feci, quod potui, faciant meliora potentes.
Avatar użytkownika
milena
 
Posty: 170
Dołączył(a): niedziela 23 października 2005, 20:12
Lokalizacja: Ryki

Postprzez ogla » wtorek 14 lutego 2006, 23:07

Odświeżam ten temacik:)

Wczoraj na jazdach doszkalających miałam niemiłą sytuację - podczas parkowania na osiedlowym parkingu
pewien starszy pan wykrzyczał do mnie i do mojego instruktora że:
"parking nie służy do nauki jazdy, nie ma pan placów manewrowych?!" itd...
Instruktor zareagował spokojnie i kulturalnie: o co panu chodzi? w czym przeszkadzamy?
Starszy pan zaczął "grozić" wezwaniem policji i pismem do lubelskiej gazety.

Ten tekst starszego pana kompletnie nas zaskoczył, ale cóż odjechaliśmy...
Po kilku minutach instruktor zaczął narzekać że sam nie dał temu panu telefonu - staruszek dostałby mandat za bezpodstawne wezwanie policji.

Jeśli zaś chodzi o supermarkety to parkowanie tam nie ma sensu - to teren prywatny i tam mogą wyganiać L, a poza tym egzamin powinien odbywać się na drogach publicznych, a nie prywatnych.

PS: Pozdrowienia dla miłego, starszego pana:D
Erin go bragh
Avatar użytkownika
ogla
 
Posty: 36
Dołączył(a): poniedziałek 02 stycznia 2006, 21:59
Lokalizacja: Lublin


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości