Kto pisze, po co i jak? ( w odpowiedzi na ciekawy artykuł

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Kto pisze, po co i jak? ( w odpowiedzi na ciekawy artykuł

Postprzez laciak » piątek 16 grudnia 2005, 19:25

Bardzo ciekawy artykuł został umieszczony w aktualnościach Prawo Jazdy com.pl

Uważam że może i przedstawia on w jakimś stopniu prawdę ale według niego nie ma osób które zdobywając uprawnienia w młodym wieku szkolą dobrze. Uważam że artykuł jest dla tych osób obraźliwy i autor czekając na burzę powinien sie lepiej zastanowić na co czeka. A najlepiej zamiast czekać na tą burzę proponuje wziąść do ręki słownik ortograficzny albo poćwiczyć pisanie ć,ń,ą na klawiaturze. Pisząc artykuły tym bardziej krytykujące "profesjonalista" nie powinien popełniać błedów panie Adalberthus.

Pozwolę sobie zacytować fragment:


...Kto moze zostac instruktorem? Osoba nie karana z iluś paragrafow, posiadajaca średnie co najmiej wyksztalcenie, 3 lata co najmiej prawo jazdy danej kategorii, przeszla kurs programowy dla instruktorow, zdala egzamin panstwowy. I już można produkować kierowców!..
laciak
 
Posty: 145
Dołączył(a): poniedziałek 24 października 2005, 00:18
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Vella » piątek 16 grudnia 2005, 19:39

laciak napisał(a):Bardzo ciekawy artykuł został umieszczony w aktualnościach Prawo Jazdy com.pl

Uważam że może i przedstawia on w jakimś stopniu prawdę ale według niego nie ma osób które zdobywając uprawnienia w młodym wieku szkolą dobrze. Uważam że artykuł jest dla tych osób obraźliwy i autor czekając na burzę powinien sie lepiej zastanowić na co czeka. A najlepiej zamiast czekać na ta burzę proponuje wziąść do ręki słownik ortograficzny albo poćwiczyć pisanie ć,ń,ą na klawiaturze. Pisząc artykuły tym bardziej krytykujące "profesjonalista" nie powinien popełniać błedów panie Adalberthus.

Pozwolę sobie zacytować fragment:


...Kto moze zostac instruktorem? Osoba nie karana z iluś paragrafow, posiadajaca średnie co najmiej wyksztalcenie, 3 lata co najmiej prawo jazdy danej kategorii, przeszla kurs programowy dla instruktorow, zdala egzamin panstwowy. I już można produkować kierowców!..


Przyganiał kocioł garnkowi panie laciak.
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez ella » piątek 16 grudnia 2005, 20:58

I stawiać przecinki przed "że", "który" :wink:

Co do samego artykułu to wydaje mi się, że kurs instruktora bardzo łatwo zdobyć. Osoby bezrobotne posiadające prawo jazdy a nie posiadające zdolności pedagogicznych robią taki kurs i zaczynają szkolić. Czy to szkolenie przyszłych kierowców , czy odbębnianie swojej pracy?
Dlaczego mamy tak dużo instruktorów, którzy nie potrafią przekazać wiedzy? Niektórzy nawet nie są tym zainteresowani, byleby tylko zarobić kasę. Jakby ich zapytać czy lubią swoją pracę. Część powiedziałaby, że nie. Robi to bo nie ma innej pracy.
A może oni sami nie wiedzą co i jak. Nie dalej jak wczoraj samochodzik nauki jady z pasa do skrętu w lewo pojechał prosto. Dlaczego? Może dlatego, że wiekszość tam tak robi, żeby pojechać szybciej do przodu. :D
Szkoda, że nie wpadł w ręce policji, która bardzo często łapie tam takich kierowców. A dzisiaj elka jechała bez świateł. Czy tak ma wyglądać nauka?
To w interesie instruktorów powinno leżeć to, żeby wyeliminować takich, którzy psują opinię szkołom.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez jimorrison » piątek 16 grudnia 2005, 23:25

laciak napisał(a):Bardzo ciekawy artykuł został umieszczony w aktualnościach Prawo Jazdy com.pl
Uważam że może i przedstawia on w jakimś stopniu prawdę ale według niego nie ma osób które zdobywając uprawnienia w młodym wieku szkolą dobrze. Uważam że artykuł jest dla tych osób obraźliwy i autor czekając na burzę powinien sie lepiej zastanowić na co czeka. A najlepiej zamiast czekać na tą burzę proponuje wziąść do ręki słownik ortograficzny albo poćwiczyć pisanie ć,ń,ą na klawiaturze. Pisząc artykuły tym bardziej krytykujące "profesjonalista" nie powinien popełniać błedów panie Adalberthus.
Pozwolę sobie zacytować fragment:
...Kto moze zostac instruktorem? Osoba nie karana z iluś paragrafow, posiadajaca średnie co najmiej wyksztalcenie, 3 lata co najmiej prawo jazdy danej kategorii, przeszla kurs programowy dla instruktorow, zdala egzamin panstwowy. I już można produkować kierowców!..

dzizaz, to jest forum, masz jakis problem z odczytaniem postow? tu sie liczy komunikatywnosc, forma i styl wypowiedzi spada na daaaalszy plan (zwykle ;))
ja "pisze tak" a nie "brzęczyszczykiewicz" z jednej prostej przyczyny, nie uzywajac poskich znakow pisze sie duuzo szybciej. a tak na marginesie to mam wrazenie ze od niedawna masz internet i jestes do tego nieprzyzwyczajony/nieprzyzwczajona ot co. :)
idac Twoim tropem kogos moga denerwowac posty osob sygnowane nickami, ktore nie sugeruja plci odpowiadajacego :)
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

Postprzez Myslovitz » piątek 16 grudnia 2005, 23:42

Jimorrison --> a ja mam internet od bardzo dawna :D , ale jestem chyba osobą starej daty :wink: i zawsze używam polskich znaków :D
Może dlatego, że piszę 190 znaków na minutę? :jupi: i dla mojego tempa pisania nie ma większego znaczenia, czy nacisnę jeden klawisz więcej :P dlatego też w moich postach brak nawet zwykłych literówek :lol:
Oczywiście brak polskich znaków nie przeszkadza mi aż tak bardzo, jak błędy ortograficzne (i interpunkcyjne, o których wspomina ella :/), których pełno w necie :evil:
No tak już mam :> ;P i na pewno pod tym względem jestem niereformowalna :yes:
6.03.2006 - zdane
21.03.2006 - odebrane
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Wiedźma » piątek 16 grudnia 2005, 23:48

Ufff... myslałam, że już tylko ja mam alergię na coraz powszechniej spotykane byczory :roll:
BYKOM STOP! Poprawna pisownia i ortografia w Internecie.
Avatar użytkownika
Wiedźma
 
Posty: 178
Dołączył(a): wtorek 18 stycznia 2005, 16:24

Postprzez Vella » piątek 16 grudnia 2005, 23:51

Myslovitz - mówiłam, że dużo nas łączy...
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez Myslovitz » piątek 16 grudnia 2005, 23:54

Wiedźmo, jak tylko przeczytałam Twój podpis: "Bykom stop!" byłam pod wrażeniem, że .... jest jeszcze ktoś na tym świecie :D , kto zwraca uwagę na poprawną pisownię w bezkresnej otchłani internetu :P
Teraz mam pewność, że jesteśmy już co najmniej dwie, hurrraaa :jupi:

P.S. Ja też mam silną alergię:]

Vello, przed sekundką przeczytałam Twojego posta i z wielką dumą mogę ogłosić wszem i wobec, że jesteśmy już 3 :jupi:

P.S. Rzeczywiście baaardzo wiele nas łączy, to niesamowite :yes:
6.03.2006 - zdane
21.03.2006 - odebrane
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez adalberthus » sobota 17 grudnia 2005, 00:02

Ooo,jaka burza! W szklance wody.laciak,a ile szkolisz?i jeżeli z sensu artykułu wyłapałeś TYLKO literówki,to ten artykuł nie był dla Ciebie.Przepraszam ,ale mam do czynienia z adeptami na instruktorów i znam przesłanki, którymi się kieruja, aby zostać instruktorami.Ella to trafnie ujęła.Może ja faktycznie nie nadaję się?Bo zamiast ć piszę c,zamiast ł piszę l?Muszę zweryfikować swoje kwalifikacje.
jak chceta to jedźta, ale nie jedźta jak chceta
Avatar użytkownika
adalberthus
 
Posty: 512
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 14:04
Lokalizacja: toruń

Postprzez Vella » sobota 17 grudnia 2005, 00:02

A już myślałam, że sama prowadzę krucjatę ;)

Czyzby ta alergia była chorobą zakaźną? :twisted:
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez Wiedźma » sobota 17 grudnia 2005, 00:08

A propos mojego podpisu - stosuję go również na moim forum (tzn tam, gdzie jestem adminem) i powiem wam, że TO DZIAŁA! Ludziki zaczęły dbać trochę bardziej o staranność wypowiedzi i jakby mniej koszmarnych byczorów robią.
A wszystko zaczęło sie od tego, jak w wypowiedzi jednej panny znalazłam słowo "gura". Stwierdziłam, że szlag mnie trafi, jak czegoś nie wymyślę. No i jak na razie widzę znacząćą poprawę :twisted:
BYKOM STOP! Poprawna pisownia i ortografia w Internecie.
Avatar użytkownika
Wiedźma
 
Posty: 178
Dołączył(a): wtorek 18 stycznia 2005, 16:24

Postprzez Myslovitz » sobota 17 grudnia 2005, 00:08

Vello, wydaje mi się, że to bardzo zaraźliwa alergia :D szkoda tylko, że wciąż tak niewiele osób jest zainfekowanych poprawną pisownią :smile2:

Wiedźmo, naprawdę świetny pomysł, najważniejsze, że jak sama zauważyłaś, działa :D

Trzeba o tym mówić, bo według mnie nic nie może usprawiedliwić koszmarnych błędów ortograficznych, jakie panoszą się na różnych internetowych forach i w rozmaitych postach. Wystarczy zajrzeć do onetu i poczytać komentarze niektórych osobników: włos staje dęba :shock:
6.03.2006 - zdane
21.03.2006 - odebrane
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez adalberthus » sobota 17 grudnia 2005, 00:19

A ja myślałem ,że ten temat jest o czym innym, niż ortografia.PRZEEEPRASZAM za te ćśź, ale powód był trochę inny niż niestaranność i nieznajomość.Poprostu, testowałem linuxa Sussi i tak wyszło.Ale instruktorem staram sie być jako takim.
jak chceta to jedźta, ale nie jedźta jak chceta
Avatar użytkownika
adalberthus
 
Posty: 512
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 14:04
Lokalizacja: toruń

Postprzez Myslovitz » sobota 17 grudnia 2005, 00:38

adalberthus napisał(a):PRZEEEPRASZAM za te ćśź, ale powód był trochę inny niż niestaranność i nieznajomość.Poprostu, testowałem linuxa Sussi i tak wyszło.Ale instruktorem staram sie być jako takim.

Nie ma za co przepraszać :lol: w Twoim tekście nie ma jedynie polskich znaków, no i jeszcze jest jeden błędzik w wyrazie, którego użyłeś 2 razy :wink: ;P
To, co ludzie wyprawiają z polszczyzną w internecie mnie, Vellę i Wiedźmę po prostu bulwersuje i denerwuje. Mnie najbardziej rażą błędy ortograficzne, niewinne literówki (byle nie utrudniały zrozumienia tekstu) i brak polskich znaków mogę wybaczyć :lol: , ale byków ortograficznych nie i basta :!:
A najgorsze jest to, że często ci, którzy poprawiają innych, sami robią masę błędów :no:
6.03.2006 - zdane
21.03.2006 - odebrane
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Vella » sobota 17 grudnia 2005, 00:44

Wiedźmo, niestety na większości for, które ja moderuję/administruję ortografia nie jest czymś co zaprząta głowy userów. Wiesz, nagle się okazuje, że wszyscy mają dysleksję :>

Upominanie nie skutkuje, więc niektóre słowa wpisałam w skrypt automagicznej cenzury ;)
Zawsze to jakaś ulga dla oka...


adalberthus - laciak zwrócił uwagę głownie na pisownię, i jakoś ten temat zdominował wątek.
Zapewniam Cię, że brak pliterek, a nawet ewentualne błędy ortograficzne, nie mają znaczenia w ocenie Ciebie jako instruktora :)
Co do artykułu trudno mi się wypowiadać, bo jeszcze go nie czytałam. Ale laciakowi chyba chodzi tylko o uogólnianie, zapewne nie wszyscy młodzi instruktorzy są dobrze przygotowani, ale z pewnością są i tacy, którzy mają do nauczania prawdziwy dryg. Prawda?
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości