1 bieg podczas jazdy, czy to bezpieczne?

[rocko19]

Natknąłem się dziś na artykuł gdzie była wzmianka, że nie wolno wrzucać jedynki podczas jazdy:) ale już powodu nie napisali. Jak dla mnie to absurd, czasem jest tak mała prędkość że pojazd na 2 biegu się dusi i jak nie chcę się zatrzymywać to wpinam mu jedynkę i delikatnie sprzęgło odpuszczam, nie uważam tego za błąd. A wy co myślicie?

[Borys_q]

Jest to normalne i nic się nie dzieje. Tradycja (zabobon) nie włączania jedynki w czasie jazdy pochodzi z czasów kiedy jedynka rzadko kiedy była zsynchronizowana i tak w maluchu polonezie lub dużym fiacie lepiej unikać włączania 1 wszego biegu chyba, że wie się jak.

[szymon1977]

Tylko w Maluchu bo w Duzym Fiacie i w Polonezie jedynka juz byla zsynchronizowana. Nie zmienia to faktu, ze wrzucajac podczas jazdy jedynke bez wyczucia spowodujemy szarpniecie, obroty skocza i od razu bedziemy zmieniac na dwojke... wiec czasem lepiej zostawic na dwojce. Inna sprawa, ze w przeciwienstwie do przedpotopowych silnikow wymienionej trojki nowoczesne micro high tech bi turbo eco silniczki ze tdi na czele przy minimalnych obrotach sie mula co niejako wymusza wrzucenie jedynki. A stwierdzenie, ze "nie wolno wrzucać jedynki podczas jazdy" to oczywista bzdura.

[Borys_q]

Nie zmienia to faktu, ze wrzucajac podczas jazdy jedynke bez wyczucia spowodujemy szarpniecie, obroty skocza i od razu bedziemy zmieniac na dwojke... wiec czasem lepiej zostawic na dwojce.

To się tyczy każdej redukcji, różnice obrotów miedzy niskimi biegami najczęściej są trochę większe ale nie na tyle żeby to jakąś ogromna różnice robiło. Każdą zmianę biegów a zwłaszcza redukcje należy wykonywać z wyczuciem.

[oskbelfer]

nie zmienia to faktu, ze ładując 1-dynkę synchronizatory mają co robić.

Nie jestem zwolennikiem jedynki poza ruszaniem, ale oczywiście zależy to od auta, silnika itd....

jeśli auto radzi sobie na 2-jce, to po jakie licho stosować bieg który generalnie używany jest do ruszania ?

[szymon1977]

...żeby to jakąś ogromna różnice robiło.

Rozpedz sie do 100 km/h i zredukuj z 5 na 4 puszczajac szybko sprzeglo. Nastepnie zwolnij do 20 km/h zredukuj z 2 na 1 puszczajac szybko sprzeglo. A teraz napisz czy roznica jest jakas ogromna czy jakas nieogromna.

[Borys_q]

U mnie nie ogromna, zazwyczaj koło 15 redukuje do jedynki, może skrzynie w Oplu lub Peugeocie są jakieś nietypowe.

Rozpedz sie do 100 km/h i zredukuj z 5 na 4 puszczajac szybko sprzeglo. Nastepnie zwolnij do 20 km/h zredukuj z 2 na 1 puszczajac szybko sprzeglo.

A na jakich to kursach uczą puszczać szybko sprzęgło przy redukcji??

jeśli auto radzi sobie na 2-jce, to po jakie licho stosować bieg który generalnie używany jest do ruszania ?

No autor pisał, że dwójki mu nie starcza.

[szymon1977]

A na jakich to kursach uczą puszczać szybko sprzęgło przy redukcji??

Uczyc - ucza. Ale czy naucza? Przy 100 z 5 na 4 zawsze wyjdzie ok, prz 20 z 2 na 1 moze byc nieciekawie a zazwyczaj potrzebne to do niczego nie jest. A niektorzy talentu nie maja.

[Borys_q]

Nie zrozumiałeś aluzji, sprzęgła przy redukcji się szybko nie puszcza, jak ktoś cię tak nauczył nie mój problem. Podczas redukcji musisz przytrzymać chwile na pół sprzęgle celem wyrównania obrotów na wysokich biegach ta chwila będzie krótka na niższych dłuższa, chyba że zrobisz prze gazówkę to możesz sobie szybko puścić.

[szymon1977]

A ja potrafie 200 km/h jechac w kontrolowanym poslizgu po osniezonym luku drogi. I co z tego skoro przecietnym kierujacym wiecej pozytku przyniesie pozostanie na 2 niz redukcja na 1?

[Borys_q]

I co z tego skoro przecietnym kierujacym wiecej pozytku przyniesie pozostanie na 2 niz redukcja na 1?

Właśnie mi opadły pięty.... Sorry Szymon ale spodziewałem się że trochę wyższy poziom reprezentujesz. Zaraz pewnie napiszesz że lepiej podciągnąć trochę na dwójce na pół sprzęgle. Generalnie biegi są po to żeby ich urzywać, zazwyczaj nie ma potrzeby redukować do jedynki, chyba że masz taka skrzynie że przy 15 dwójki zaczyna brakować, to co zrobisz będziesz parkował 15 na godzinę, czy stawał przed każdym zwolnieniem poniżej 15?

[rocko19]

jeśli auto radzi sobie na 2-jce, to po jakie licho stosować bieg który generalnie używany jest do ruszania ?

Mam Fabie z 2004 r z silnikiem 1.4 16 V 55 KW. Uwierz mi że na 2 biegu silnik się dusi jak się ledwo co toczę, a nie chcę się zatrzymać to wpinam 1 bieg i powoli odpuszczam sprzęgło i wtedy auto nie gaśnie, a ja nie muszę się zatrzymywać.

[Borys_q]

Dziś sprawdzałem w Peugocie 406 2.0 HDI przy 13 na godzinę na dwójce mam jałowe obroty i komputer będzie je utrzymywał nawet jeśli jadę po nierównościach, jeśli chcę jechać koło 15 lub poniżej to już należało by zredukować do jedynki. W Oplu żony teoretycznie przy zbliżonej prędkości osiągam jałowe obroty (Astra II Z16Xe) z tym, że silnik jest bardzo słaby poniżej 1500 obrotów więc żeby z tych 15 na godzinę się zaczął żwawo rozpędzać to i tak muszę na jedynkę przełączyć, tak do około 20/25 na godzinę

[oskbelfer]

jeśli auto radzi sobie na 2-jce, to po jakie licho stosować bieg który generalnie używany jest do ruszania ?

Mam Fabie z 2004 r z silnikiem 1.4 16 V 55 KW. Uwierz mi że na 2 biegu silnik się dusi jak się ledwo co toczę, a nie chcę się zatrzymać to wpinam 1 bieg i powoli odpuszczam sprzęgło i wtedy auto nie gaśnie, a ja nie muszę się zatrzymywać.

Zmień auto

[rocko19]

To nie kwestia auta, każdy silnik zadusisz jak bedziesz miał za niskie obroty i ci zgaśnie, dlatego niechcąc stawać wpinam jedynke.