Formalności po zakupie samochodu.

[Messy]

Kilka dni temu zakupiłam samochód osobowy od osoby prywatnej w kraju, samochód zarejestrowany w innym mieście i województwie niż ja mieszkam.
Opłaciłam już Urząd Skarbowy czyli pit PCC-3.
Teraz mam pytanie co powinnam w dalszej kolejności zrobić i ile mam czasu?
Czy jako pierwsze co powinnam udać się do wydziału komunikacji w celu przerejestrowania samochodu? czy może najpierw udać się do ubezpieczalni i zgłosić, że nabyłam samochód z OC właściciela?
Ogólnie autko ma przegląd i ubezpieczenie ważne aż do maja 2016 roku, więc będę chciała raczej przejąć ubezpieczenie poprzedniego właściciela.
Czy jak pójdę teraz do wydziału komunikacji przerejestrować auto to czy mam zdać obecne tablice rejestracyjne i dostanę na miejscu nowe, już te docelowe?
Liczę na odpowiedzi.
Pozdrawiam

[pasqudek]

Do WK celem otrzymania tablic i dowodu rejestracyjnego.
W zaleznosci jak ustalilas z sprzedajacym. Albo przenosisz tamto ubezpieczenie na swoje dane albo bierzesz calkiem nowe u dowolnego ubezpieczyciela.
Masz okreslona ilosc dni na przerejestrowanie.

[papadrive]

W zaleznosci jak ustalilas z sprzedajacym. Albo przenosisz tamto ubezpieczenie na swoje dane albo bierzesz calkiem nowe u dowolnego ubezpieczyciela.

Z tym, że nawet gdy pozostanie przy dotychczasowym ubezpieczycielu, to i tak musi to zgłosić w celu naliczenia odpowiedniej dla siebie składki. Na wysokość stawki OC wpływa wiele czynników (wiek, doświadczenie kierowania sam., miejsce zamieszkania i inne) i wcale nie muszą być takie same, dla sprzedającego i kupującego.

[bileterka]

Trzy lata temu kupując samochód przepisałam na siebie ubezpieczenie sprzedającego (miał w PZU). Do końca ważności ubezpieczenia miałam jego zniżki. Za to kiedy się skończyło poszukałam sobie innego ubezpieczyciela ponieważ mnie nie było stać na ubezpieczenie u nich.
Nie wiem czy tak jest u wszystkich ubezpieczycieli (chodzi o przepisywanie ubezpieczenia). Poza tym 3 lata to dużo i sporo mogło się zmienić. Po prostu trzeba zapytać. Nikt w gębę nie da, a opłacone już prawie roczne ubezpieczenie to spora oszczędność.

[pasqudek]

@papcio: zgadza sie. Specjalnie opuscilem to co napisales. Nie chcialem rozpisywac sie. Ale tez uznalem, ze @Messy zdaje sobie z tego sprawe lub dowie sie.