Witam. Posiadam sporych rozmiarów dość stare auto. Lubię jeździć autem, lecz jazda w miescie szczególnie za dnia gdy jest duży ruch jest jak dla mnie stresująca, cały czas trzeba patrzeć żeby gdzieś sie wyrobić, nikogo nie otrzeć, znalezienie miejsca parkingowego itp. Ogólnie w aucie pole widzenia jest ograniczane przez słupki fotele itp. Nie sprawia mi to jakiś trudności, ale jest często się stresuję. Miałem właśnie zmieniać auto na lepsze, ale wpadłem na pomysł aby zdać prawko A2 i kupić motocykl. Jednak z kim nie rozmawiam mówi mi że to głupi pomysł. Co o tym sądzicie??
Motocykl nie jest 100% zamiennikiem samochodu. Kup sobie samochód - zima, przewożenie "czegoś" oraz "kogoś". A do jazdy po mieście kup sobie skuter ew. motocykl kat A1 - nie muszisz wtedy wyrabiac sobie PJ. Borys