Jak się wycofać?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Jak się wycofać?

Postprzez Ana77 » sobota 28 lutego 2015, 22:55

Mam problem. Zapisałam się na kurs, miałam już 4 godziny jazd i chciałabym się wycofać z kursu.Te cztery godziny to kompletna porażka i wiem, że nie nadaje się na kierowce, macie jakieś doświadczenia w tym zakresie? Kompletnie niczego nie łapie więc szkoda kasy (musiałabym wydać chyba z 5 tysięcy by opanować) czy ośrodki oddają pieniądze?

Witam i pozdrawiam :D
Ana77
 
Posty: 9
Dołączył(a): sobota 28 lutego 2015, 20:27

Re: Jak się wycofać?

Postprzez nika83 » niedziela 01 marca 2015, 00:54

Podobno oddają pieniądze.Ale nie uważasz że wycofanie się po czterech godzinach to zbyt szybka decyzja?Powiedzmy że wiem o czym piszę bo miałam podobnie-szło mi jak po grudzie-przez pierwszą częsc kursu czekałam kiedy instruktor mi oznajmi że nie mam predyspozycji...Kryzysy się zdarzają...zwłaszcza jesli na kursie pierwszy raz zajmuje się miejsce kierowcy.Może lepiej powiedzieć instruktorowi<nie wiem z czym konkretnie masz problem> żeby nieco zwolnił tempo bo nie ogarniasz?Mój miał niesamowite parcie żeby zrealizować cały program nauki w 30 godzin...a wiadomo że każdy jest inny i jeden szybciej opanuje a drugiemu zajmuje to więcej czasu.Przemysl sprawę żeby w przyszłosci nie żałowac :-)
nika83
 
Posty: 20
Dołączył(a): piątek 08 sierpnia 2014, 11:55

Re: Jak się wycofać?

Postprzez Ana77 » niedziela 01 marca 2015, 01:30

Ja po 4 godzinach w dalszym ciągu nie jestem wstanie wyjechać na miasto , problemy mam ze wszystkich: dosłownie, nie potrafię wbić biegów, redukować, nie potrafię nadal ruszać więc instruktorowi się nie spieszy na miasto, tylko mi kilka razy przypomniał, że nie zmieścimy się w 30 godzinach.... a więc lipa, jeżdżę w kółko na parkingu :lol:

obawiam się, że nie będą chcieli kasy oddać :cry:
Ana77
 
Posty: 9
Dołączył(a): sobota 28 lutego 2015, 20:27

Re: Jak się wycofać?

Postprzez rusel » niedziela 01 marca 2015, 11:21

Jeżeli tak obecnie młode pokolenie garnie się do nauki nawet tej pozaobowiązkowej to gratuluje zapału
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Jak się wycofać?

Postprzez jasper1 » niedziela 01 marca 2015, 12:06

Jeśli przez 4 godziny nie da się opanować tak elementarnych umiejętności, to chyba coś z psychomotoryką nie tak - przynajmniej na tym etapie życia - i może lepiej odpuścić.
Zwłaszcza, jak kasa na naukę jest wyliczona co do złotówki i się cudownie nie rozmnoży.

To czy oddadzą pieniądze i ile oddadzą zależy od umowy, którą zawarłaś z OSK, więc ich pytaj i z nimi negocjuj.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Jak się wycofać?

Postprzez rusel » niedziela 01 marca 2015, 12:29

Jeśli przez 4 godziny nie da się opanować tak elementarnych umiejętności, to chyba coś z psychomotoryką nie tak - przynajmniej na tym etapie życia - i może lepiej odpuścić.


Kwestia samozaparcia, energii, nastawienia, umiejętności realizowania swoich celów. Dla chcącego nic trudnego. Unik nic w życiu tej osoby nie nauczy.
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Jak się wycofać?

Postprzez jasper1 » niedziela 01 marca 2015, 12:51

rusel napisał(a): Dla chcącego nic trudnego. Unik nic w życiu tej osoby nie nauczy.

Może tak, może nie.
Część lekarzy wydaje pozytywne orzeczenia osobom, które nigdy ich dostać nie powinny.

Przykładem jest córka mojej koleżanki.
26-letnia kobieta z mózgowym porażeniem dziecięcym, zawzięła się wbrew radom rodziny, że zrobi PJ.
Po ponad 70 godzinach nauki dowiedziała się, że "coś z tobą jest nie tak, z tego nic nie będzie."

Szkoda, że się tego nie dowiedziała na etapie badania lekarskiego albo po 5 godzinach nauki, bo na oko widać, że z jej psychomotoryką, jak i kontrolą emocji, to jest coś grubo nie tak.

Po innych młodych ludziach w otoczeniu często widzę, że odpuszczenie i powrót do nauki po paru latach zdecydowanie lepiej im służył niż próba ciągnięcia nauki czy zdawania kolejnych egzaminów na siłę z przerostem motywacji, gdy się jeszcze do czegoś mentalnie nie dorosło.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Jak się wycofać?

Postprzez pasqudek » niedziela 01 marca 2015, 12:59

@jasper i @ana77: nawet kierowcy po latach popelniaja podstawowe bledy z powodu np.nieudolnosci, braku wiedzy, itp.
@ana77: dopiero zaczynasz przygody z pj, a poczatki bywaja trudne. czy nie moze to tez byc wina danego instruktora?
pasqudek
 
Posty: 969
Dołączył(a): czwartek 15 stycznia 2015, 22:48

Re: Jak się wycofać?

Postprzez rusel » niedziela 01 marca 2015, 14:19

Może tak, może nie.
Część lekarzy wydaje pozytywne orzeczenia osobom, które nigdy ich dostać nie powinny.

Przykładem jest córka mojej koleżanki.
26-letnia kobieta z mózgowym porażeniem dziecięcym, zawzięła się wbrew radom rodziny, że zrobi PJ.
Po ponad 70 godzinach nauki dowiedziała się, że "coś z tobą jest nie tak, z tego nic nie będzie."

Szkoda, że się tego nie dowiedziała na etapie badania lekarskiego albo po 5 godzinach nauki, bo na oko widać, że z jej psychomotoryką, jak i kontrolą emocji, to jest coś grubo nie tak.

Po innych młodych ludziach w otoczeniu często widzę, że odpuszczenie i powrót do nauki po paru latach zdecydowanie lepiej im służył niż próba ciągnięcia nauki czy zdawania kolejnych egzaminów na siłę z przerostem motywacji, gdy się jeszcze do czegoś mentalnie nie dorosło.


4 h...
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Jak się wycofać?

Postprzez jasper1 » niedziela 01 marca 2015, 16:46

Może o 4 za późno?
Uważam, że jest to osobista decyzja autorki wątku i nie należy namawiać jej do kontynuacji na siłę, ani tym bardziej poddawać tej decyzji ocenie.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Jak się wycofać?

Postprzez rusel » niedziela 01 marca 2015, 16:57

Za dużo dramatyzmu, "nic mi nie wychodzi, nie nadaje sie" to żaden do mnie argument
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Jak się wycofać?

Postprzez Ana77 » niedziela 01 marca 2015, 20:48

Dzięki za odpowiedzi chodź bardziej mi chodziło o zwrot kasy... ale widzę, że ciekawi was dlaczego... mój instruktor z wrażenia zapytał mnie czy ja z własnej woli poszłam na kurs a po czterech godzinach podsumował to tak : chęci są, ale co z tego będzie zobaczymy :) teraz już chęci nie ma... nie potrafię opanować nawet włączania świateł :lol: ogromnie mi głupio i boję się iść na kolejne jazdy (są jutro)

zawsze miałam problemy z nauką, na dodatek jestem lękowcem i pewnych rzeczy nie robię bo się krępuje :cry: w czasie jazd jestem jakby nieprzytomna, nie mam podzielności uwagi, zapominam co mam zrobić, mylę się, nie potrafię robić z dokładnością, mylę kierunki itd itp po za tym mam duży lęk co do ruchu ulicznego, więc boję się co mogę nawiwijać jakbym wyjechała na miasto

sama jestem zaniepokojona i zastanawiam się czy nie mam jakieś formy autyzmu, od dwóch dni jestem w totalnym dołku (a musicie wiedzieć, że kilka lat temu przeszłam bardzo ciężką depresje, nie jadłam nie wstawałam, przestałam chodzić do szkoły, miałam problemy z oddychaniem itd) na prawdę nie jestem głupia, ale na jazdach okazało się, że uczę się jakbym była upośledzona, sama tego nie rozumiem :cry:

Aha... ja nie podpisywałam, żadnej umowy i wpłaciłam już całą sumę
Ana77
 
Posty: 9
Dołączył(a): sobota 28 lutego 2015, 20:27

Re: Jak się wycofać?

Postprzez aissak » niedziela 01 marca 2015, 21:20

Cześć! Spokojnie wg mnie powinnaś jeszcze dać sobie czas na decyzje.4h to bardzo mało.Przynajmniej wyjeździć kursowe 30h a potem zdecydować.Najważniejsze jest to czy naprawdę chcesz mieć prawko. Piszesz,że nawet instruktor zauważa,że chęci do nauki masz, przynajmniej były na początku.Dla niektórych zdobycie prawka jest rzeczą prostą i potrzeba im tylko 30h lub troszkę więcej, ale są wyjątki które potrzebują o wiele więcej czasu.Zrobienie kursu na prawo jazdy to poważna decyzja a nie zabawa w piaskownicy.Jeżeli będziesz czuła,że naprawdę tego chcesz i potrafisz poświęcić na naukę dużo czasu i energii no i co tu kryć kasy też to to zrobisz, chyba ,że naprawdę masz jakieś przeciwskazania zdrowotne czy coś czego nie możesz pokonać.Jeśli nie chcesz robić prawka to zrezygnuj może nie jesteś jeszcze gotowa, ale jeśli chcesz to zaciśnij zęby i walcz.Ważne jest żebyś trafiła na dobrego instruktora, bo nie każdy nadaje się do tzw. trudnych przypadków.Mi jakieś 5 lat temu kiedy pierwszy raz zdecydowałam się robić kurs po 40h jazdy(kurs + 10h dodatkowych)(około 3 miesięcy) instruktor powiedział,że on mnie uczył dalej nie będzie bo wg niego nie nadaje się na kierowcę.Potem zrobiłam sobie 3 lata przerwy i za namową koleżanki wbrew woli a początkowo też wiedzy rodziców zapisałam się na kolejny kurs.Od razu na początku powiedziałam instruktorowi ,ze już wcześniej podchodziłam do tematu i zapytałam czy jeździł z kimś więcej niż 3 miesiące i powiedziałam,że 30h dla mnie to prawdopodobnie będzie za mało.Nie było łatwo ale zdałam egzaminy i mam prawko.Zawdzięczam to wspaniałym instruktorom ale też własnemu uporowi i chęci do nauki.
Ostatnio zmieniony niedziela 01 marca 2015, 21:29 przez aissak, łącznie zmieniany 1 raz
aissak
 
Posty: 80
Dołączył(a): piątek 13 września 2013, 00:24

Re: Jak się wycofać?

Postprzez szerszon » niedziela 01 marca 2015, 21:25

. nie potrafię opanować nawet włączania świateł :lol:

Nie czujecie wkrętu ? Ciocia , wujek , dziadek i cała rodzina ? :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jak się wycofać?

Postprzez aissak » niedziela 01 marca 2015, 22:31

Ana77 napisał(a):
Aha... ja nie podpisywałam, żadnej umowy i wpłaciłam już całą sumę

Dziwne,że nie dali Ci nic do podpisania przy zapisie na kurs.Sprawdź na stronie szkoły albo spytaj się właściciela szkoły.Z tego co pamiętam to u mnie w umowie ze szkołą było napisane,że zwracają kasę tylko w przypadku gdy nie możesz dokończyć nauki z winy szkoły.Może oddali by Ci kasę gdyby instruktor stwierdził,że się nie nadajesz z jakiegoś powodu na kierowcę i,że nie będzie z Tobą jeździł(nie wyjeździ nawet pozostałych zapłaconych z góry 26 godzin).
aissak
 
Posty: 80
Dołączył(a): piątek 13 września 2013, 00:24

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości