Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Silent** » piątek 30 września 2005, 10:57

Witam,
Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi z tym całym OC? Wiem tyle że jest bardzo drogie, i że jest obowiązkowe. Po co się je płaci? Gdzie się je płaci? Podobno cena takiego ubezpieczenia zależy od marki samochodu, czy istnieje gdzieś jakiś kalkulator ubezpieczeń OC? Co jeśli przy zwykłej kontroli okaże się że nie posiadam OC, lub że moje OC ostatni raz było opłacone w 2003 roku? Ile muszę zapłacić za OC jeśli po raz ostatni było ono opłacane w 2003 roku?

przez **Agawa** » piątek 30 września 2005, 11:00

http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... kalkulator
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... kalkulator
wystarczy uzyc opcji szukaj :twisted:

przez **Silent** » piątek 30 września 2005, 12:34

No tak, tylko że tam nie ma odpowiedzi na wszystkie moje pytania.
P.S. Skorzystałemz tych kalkulatorków i wychodziły mi kwoty od 2 do 3 tysięcy zł... ciekawe skąd ja niby mam brać na to tyle kasy. A jakie grożą kary za nie opłacanie OC?

przez **ella** » piątek 30 września 2005, 12:38

Kara w przypadku nie wykupienia OC wynosi odpowiednio:

100 EURO (jeśli mamy spóźnienie od 1 -3 dni),
250 EURO – jeśli nie mamy OC od 4 – 14 dni
500 EURO- jeśli spóźniliśmy się z zawarciem ubezpieczenia OC powyżej 14 dni.
Mandat przysyłany jest pocztą na adres właściciela, ponieważ od 1 lipca 2004 roku działa wspólna baza Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego Gwarancyjnego Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (potocznie zwana CEPiK), do której przekazywane są informacje z odpowiednich Urzędów oraz od Ubezpieczycieli.

przez **Silent** » piątek 30 września 2005, 12:44

No to fajnie... musze zapłacić prawieże równowartość mojego samochodu żeby ruszyć z miejsca legalnie :lol:

przez **jimorrison** » piątek 30 września 2005, 18:25

OC - ubezpieczenie od Odpowiedzialnosci Cywilnej.
aby poruszac sie po polskich drogach musisz je miec wykupione.
zalatwiasz je u jakiegos ubezpieczyciela, np pzu, warta, hestia czy link4. stawki sa naliczane wg pojemnosci silnika, ew. znizek za bezszkodowosc jazdy, wazny jest tez wiek osoby na ktora jes zarejestrowany pojazd. jest taki przepis ktory mowi ze jesli nie przekroczylo sie 25 lat to placi sie jakas dodatkowa oplate ze wzgledu na mlody wiek. to tak w baaaardzo duuuzym skrocie. :)

przez **Silent** » piątek 30 września 2005, 19:00

No właśnie... a ja mam 19 lat ;) I te stawki są chorendalnie wysokie... niestety :cry: Heh ciągle jakieś przeszkody mam na swojej drodze do pełnoprawnego uczestniczenia w ruchu drogowym 8)

przez **Sławek_18** » piątek 30 września 2005, 19:24

a nie masz nikogo z rodziny ze "znizkami" ?

przez **Silent** » piątek 30 września 2005, 19:31

Hmm... a jeśli ktoś płacił OC przez ponad 27 lat (nie wiem czy kiedyś było OC, w każdym bądź razie od 27 lat jeździł zgodnie z przepisami i ani jednej nawet stłuczki)... ale w latach 2003-2004 nie płacił OC w wyniku problemów finansowych, może teraz kontynuować opłacanie OC zachowując te zniżki? Druga sprawa: gdzie najlepiej wykupić OC? Gdzie jest najtaniej?

przez **Sławek_18** » piątek 30 września 2005, 20:04

LInk4 lub samopomoc.
Jesli ma wyciag z poprzednich lat o znizkach to napewno bedzie mial znizki. Najlepiej sie udac do ubezpiecznalni, i powiedziec jaka jest sytuacja. Przez 27 lat napewno nabyl max % znizek :)
I wtedy ubezpieczasz sie jako wspolwlasciciel (jako wlasciciel czlowiek ktory ma te znizki ) i po roku otrzymujesz polowe znizek. Tego kogos. WIecej szczegolow w ubezpieczalni

przez **bialy** » piątek 30 września 2005, 23:33

co do braku oc to jeszcze w przypadku zatrzymania przez policje dochodzi zciaganie autka na parking policyjny a w przypadku kolizji narobisz problemow temu drugiemu i sobie - sąd [chyba]. jezeli masz drogie oc to zmien auto u mnie wychodzi duuuuuzo mniej 8)

przez **Silent** » sobota 01 października 2005, 08:28

Już wole jeździć bez OC niż zmieniać moje kochane autko :lol: Ale tak czy siak będę próbował załatwić to OC bo nie widzi mi się jeździć i się denerwować ciągle na widok policji...
Ehhh... ale czy to w ogóle normalne że ja jako spokojny kierowca który trzyma się przepisów, muszę płacić więcej niż jakiś dresiarz w maluchu który przez miasto zasuwa tą swoją trumienką 100 KM/h w miejscach gdzie jest ograniczenie do 40? :?

A nie orientuje się ktoś czy jakaś firma umożliwia opłacanie OC w ratach miesięcznych?

przez **Sławek_18** » sobota 01 października 2005, 09:26

KAŻDA!

przez **bodek541** » sobota 01 października 2005, 10:25

Mój polonez stoi jeszcze.Ja poszedłem do znajomych do wydziału komunikacji i powiedzieli żebym do grudnia uregulował OC bo odrazu mnie w styczniu ścigną.Teraz sami mają problem z systemem informatycznym

przez **Silent** » sobota 01 października 2005, 13:50

Napisałem maila do LINK4 z baardzo szczegółowym przedstawieniem mojej sytuacji. Ciekawe co mi doradzą ;)

OC... z czym to się je

OC... z czym to się je

Kto przegląda forum