Pierwsza jazda z Prawkiem :)

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Pierwsza jazda z Prawkiem :)

Postprzez Polonez » wtorek 30 sierpnia 2005, 16:11

Interesuje mnie coś takiego. Odebraliście sobie Prawko i co dalej :?: :) Napewno wybraliscie się na jakąś wyprawe :) Pojechaliscie sami czy z kimś ( np. z rodzicem , z kimś kto już dawno ma PJ ) czy po prostu sami ?. interesuje mnie też kiedy po odebraniu Prawka wybraliście się na jakąś wycieczke sami i czy było to daleko itp.
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez Baran » wtorek 30 sierpnia 2005, 18:31

Ja odebrałam prawko na początki sierpnia, ale zaraz potem wyjechałam na 2 tygodnie i jakoś zleciało, tak że pierwszą jazdę po odebraniu miałam dopiero tydzień temu - oczywiście ojczulek obok - raczej się nie przekona że umiem jeździć i chyba nigdy mi autka nie da :D Pierwsza jazda to było kilkanaście kilometrów do babci i potem z powrotem - niezbyt mi się podobało, bo droga dziurawa i baaardzo wąska - po przyzywczajeniu do szerokich pasów w mieście musiałam się przestawić ;-). Na następny dzień tata chyba myślał, że zrobi mi przyjemność i wybraliśmy się do miasta oddalonego o 150 kilometrów - i dał mi prowadzić ale jak już dojechaliśmy do przedmieść to kazał się zamienić - a ja najbardziej właśnie jazdę po mieście lubię :( Ale niestety - żadna przyjemność ze starym wygą, ciągle coś tam skrzeczał a prawdziwą wojnę stoczyliśmy o luz - nie potrafił zrozumieć, że na kursie nie uczą jeździć na luzie, czyli cały kurs jeździłam na biegu, a ten się wydziera dlaczego nie jeżdżę na luzie. Eh, a tak się cieszyłam na te pierwsze jazdy...
Baran
 
Posty: 69
Dołączył(a): piątek 10 czerwca 2005, 23:44
Lokalizacja: Szczecin/Białogard

Postprzez ymonm » wtorek 30 sierpnia 2005, 18:49

No z wapniakami jest ciezko... Maja zasady (nieraz nieprawidlowe) i 3maja sie ich, nie daja sobie powiedziec, ze jest inaczej. ;-)
#1 plac - miasto -
#2 Plac + miasto -
#3 3.01.'06. Plac + Miasto + ZDANE!
17 stycznia - prawko odebrane
---
Z każdym kilometrem nabywam doświadczenia...
Avatar użytkownika
ymonm
 
Posty: 224
Dołączył(a): sobota 27 sierpnia 2005, 15:44
Lokalizacja: Ostrzeszów

Postprzez Robik » wtorek 30 sierpnia 2005, 21:51

Tak się dobrze złożyło, że na drugi czy trzeci dzień po odebraniu prawka miałem z mamą jechać do babci. Po zastanowieniu się mama zgodziła się, bym prowadził całą drogę. Niestety tylko w jedną stronę, bo jak wracaliśmy, było już ciemno. Niestety nie dość często mam okazję prowadzić samochód rodziców. Raz, że jest w dni robocze zajęty(tzn. oba samochody), dwa, że przez klasę maturalną rodzice byli ze mną w konflikcie, bo uważali, że obijam się i nie dostanęna studia, trzy, że tata niechętnie użycza swoją własność. Tym sposobem nawet jak któryś z samochodów był wolny, do szkoły w zimie jeździłem autobusem( gdy nie ma śniegu, używam własnego skutera) z zadrością spoglądając, jak koledzy zajeżdżają na szkolny parking Yarisami, starymi BMKami itd.
Avatar użytkownika
Robik
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa 28 lipca 2004, 19:40
Lokalizacja: Lublin

Postprzez cappricio » wtorek 30 sierpnia 2005, 22:39

dzis byl ten dzien :D
wymarzony, wyczekany...
no i cudownie by bylo, gdyby nie tatus, ktory jeszcze zanim wsiadlam do auta: "tylko bez szarżowania" grrr
potem oczywiscie ciągłe poprawki, ze za duzo gazu, ze pasow nie zapnie bla bla bla...
niezbyt dobrze mi sie z tata jezdzi...
ale i tak sie bardzo cieszylam :D

a pierwsza wycieczka? z lodzi do biskupina :lol: z mama :lol: 11 wrzesnia :lol:
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez dorothy2 » środa 31 sierpnia 2005, 15:40

No mnie się też nie za dobrze z tatą jechało :P Wiadomo, że pierwszy raz na takim samochodzie (stary i dość szeroki), to się czułam niepewnie, a tu mi jeszcze gadanie ;) no ja rozumiem wszystko, tylko z jazdą nie tak łatwo i w cale tak fajnie nie było :P
dorothy2
 
Posty: 24
Dołączył(a): piątek 11 marca 2005, 17:07

Postprzez cappricio » środa 31 sierpnia 2005, 16:38

bo tacy chyba są ojcowie... nie wierzą we wlasne dzieci... ze jezdzic potrafia... mnie to tylko wkurza ciagle gadanie, wiadomo, jak podpowiada cos konkretnego (nie moge jakos przykladu wyszukac :P) to luz, ale jak sie czepia, ze GAZU ZA DUZO :| kurna kazdemu sie moze zdarzyc, przeciez notorycznie silnik mi nie wyje...... wrrr
zobaczymy jak dzisiaj bedzie :D
nagle mam tyle spraw do zalatwienia :D :lol:
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez bhdn » środa 31 sierpnia 2005, 18:31

potem oczywiscie ciągłe poprawki, ze za duzo gazu, ze pasow nie zapnie bla bla bla...


Bla bla bla i za pare miesięcy będziesz w trumnie. Nie dziwię się Twojemu ojcu i mam nadzieje, że nie puści Cie samej w samochodzie dopóki nie będzie miał pewności, że nie pomylisz lewego z prawym.
bhdn
 
Posty: 2
Dołączył(a): niedziela 28 sierpnia 2005, 20:05

Postprzez cappricio » czwartek 01 września 2005, 02:00

nie pomyle lewego z prawym? :| a co Ty mozesz wiedziec o tym jak ja jezdze :| akurat nie naleze do osob, ktore szarżują :/ a za duzo gazu to chodzi o ruszanie a nie jezdzenie :/ WYPRASZAM SOBIE.
nie wypowiadaj sie jak nie masz pojecia o czym piszesz.
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez JarQ » czwartek 01 września 2005, 07:52

Capriccio niepotrzebnie sie denerwujesz ;) Podejrzewam, że Twój przedmówca chciał tylko stwierdzić, że po porunastu godzinach za kółkiem na kursie, gdzie obok zawsze był instruktor, nikt dobrze nie potrafi jeździć. Właściwych nawyków człowiek nabywa dopiero po paru latach za kółkiem
Pamietaj też, że dla Twojego ojca samochód może być rodzajem hobby, czymś co jest dla niego ważne, w efekcie każda rysa na lakierze to dla niego dramat. Stąd obawy i ciągłr utyskiwania ;) Poprostu ich nie słuchaj. Twój ojciec jako kierowca z dużym doświadczeniem, ma też pewnie swoje przyzwyczajenia (niekoniecznie dobre i zgodne z przepisami).

Pozdrawiam,

Jarek
Avatar użytkownika
JarQ
 
Posty: 86
Dołączył(a): czwartek 01 kwietnia 2004, 10:16
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez cappricio » czwartek 01 września 2005, 08:19

alez ja nigdy nie powiedzialam, ze jestem dobrym kierowcą i ze potrafie jezdzic jak stary kierowca :!: co mowi dobrze, daje dobre rady to oczywiscie jestem wdzieczna, ale jak mi belkocze ze za duzo gazu raz kiedys mi sie zdarzy wcisnac przy ruszaniu to mnie wkurza, ot co ;)
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Agawa » czwartek 01 września 2005, 08:45

Cos sie forum skurczyło!
Moja pierwsza jazda po otrzymaniu prawka była fatalna.Wtedy okazało sie jak niewiele wynosi sie z kursu, zwłaszcza jeśli chodzi o parkowanie;-))))Jechałam z mężem i okazało sie że wszystko co robiłam było nie tak.Teraz jeżdżę całkiem inaczej i sama sie smieję z siebie za kierownicą w tamtych czasach.Nie twierdze otrzywiście że jeżdżę już super...prawko mam zaledwie od ponad roku, ale ten rok dużo mi dał.Głowa do góry...wszystko przychodzi z czasem.Ja jeżdżąc za każdym razem ucze sie czegoś nowego :D
cappricio fajny pomysł z emblematem 8) :D
Avatar użytkownika
Agawa
 
Posty: 911
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Sławek_18 » czwartek 01 września 2005, 09:18

agawa oco chodzi ze forum sie skurczylo?

A wracajac do tematu nie chce mi sie tego pisaj 2 raz (albo nie pamietam juz:P ) :P :P Powiem tyllko tyle, ze moje pierwsze jazdy to zmiany 3 pasow naraz, podczas patrzenia w prawe lusterko wjazd na pas zieleni.........
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Agawa » czwartek 01 września 2005, 09:25

agawa oco chodzi ze forum sie skurczylo?

Nie wiem ale u mnie forum zrobiło sie takieś takie wąskie i pisane małymi literkami.Wiecej tematów mieści sie na jednej stronie!
A u Ciebie nie :?:
Avatar użytkownika
Agawa
 
Posty: 911
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Sławek_18 » czwartek 01 września 2005, 11:01

aha :D :D ja myslalem, ze to chodzi o sprawy personalne :lol: :twisted: No no to juz Dawno dawno tak jest :twisted:
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości