6 nie zdanych egzaminów

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

6 nie zdanych egzaminów

Postprzez Michal122 » czwartek 07 lutego 2013, 02:00

Witam
Za pierwszym razem nie zdałem na łuku,kolejne dwa to wymuszenia pierwszeństwa, potem była górka,za 5 razem zatrzymałem się za daleko od słupa(droga była w lodzie) a ostatnim razem nie zatrzymałem się na pasach(były puste) przed strzałką warunkową.
Myślicie że jest sens jeszcze próbować czy lepiej już dać sobie spokój?
Najgorsze jest że z każdym następnym egzaminem jest coraz mniej chęci :(
Michal122
 
Posty: 4
Dołączył(a): czwartek 07 lutego 2013, 01:39

Re: 6 nie zdanych egzaminów

Postprzez Pavlo856 » czwartek 07 lutego 2013, 02:04

Przeanalizuj sobie wszystko na spokojnie.. te błędy co popełniasz są "durne" nwm za duży stres podczas egzaminu lub czujesz się zbyt pewnie..

Próbuj aż się uda.. nie ma się co załamywać
Pavlo856
 
Posty: 51
Dołączył(a): czwartek 15 listopada 2012, 01:12

Re: 6 nie zdanych egzaminów

Postprzez Anfa » czwartek 07 lutego 2013, 08:21

wykup sobie kilka jazd u jakiegos instruktora który na same pochlebne opinie i dawaj, za dużo kasy zmarnowane aby teraz sie poddać
STOP DLA CHEMII W JEDZENIU
Anfa
 
Posty: 304
Dołączył(a): piątek 01 lutego 2013, 16:04

Re: 6 nie zdanych egzaminów

Postprzez reassor » czwartek 07 lutego 2013, 08:50

Ja pamiętam jazdy ostatnie przed drugim egzaminem. Dzień wcześniej szło mi super a na tych jechałem jak ostatnia łamaga. Zapominałem o podstawowych rzeczach, takich jak kierunkowskazy etc.

Wydaje mi się, że instruktor mnie rozgryzł i nastawił mnie negatywnie - być może to mi było potrzebne bo następnego dnia nie miałem za dużych nadziei.

Fakt faktem, że byłem w pierwszej grupie (7 rano) i nie musiałem czekać. Do tego trafił się super wyrozumiały egzaminator i nie udawał "prawnika" ;)

Podam sytuację gdzie inny egzaminator by mnie na bank oblał albo zamotał :)

Ruszam na zielonym i przede mną traktor z prawej akurat wjechał więc zmieniłem pas na lewy i wyprzedzam nagle patrzę przejście i hamuje mówiąc o kurde przejście!! - A egzaminator "ale przecież pan widzi otoczenie przejścia, proszę kontynuować manewr" - trochę mnie to zdziwiło, ale darowanemu koniowi w zęby się nie patrzy :)

Teraz po roku od otrzymania prawka nie mam pojęcia jak ja to zrobiłem. Porównując moje zachowanie na drodze do tego teraz, a po 40h jazd to niebo a ziemia!!!

Nic tylko życzyć szczęścia bo jest niekiedy naprawdę potrzebne żeby zdać. Każdy kierowca popełnia te drobne błędy nie mówię tu o wymuszeniu bo to mnie akurat strasznie irytuje. Górka i hamowanie świadczy o braku wyczucia pojazdu i małym doświadczeniu w tym zakresie. Weź pare godzin w DOBREJ szkole i powiedz prowadzącemu podczas jazdy na czym oblewasz a on znajdzie sposób, żeby to z Ciebie "wyplewić" :)

Pozdrawiam i powodzenia!!!
Kat.B - 24.02.2012 - Kat.B zdane :) (Mobilek Tychy)
Kat.A - 10.02.2016 - Teoria 71/74 (1 raz) :) (Radmar Tychy)
Kat.A - 11.04.2016 - Praktyka (1 raz) :) (Radmar Tychy)
Avatar użytkownika
reassor
 
Posty: 225
Dołączył(a): niedziela 23 października 2011, 18:54
Lokalizacja: Tychy

Re: 6 nie zdanych egzaminów

Postprzez Michal122 » piątek 08 lutego 2013, 00:34

Witam ponownie
Dziękuje wszystkim za słowa zachęty,po zimie znowu zabiorę się za egzamin.Najgorsze jest to że będę musiał zdawać od nowa teorie.
Z ruszaniem i górką na jazdach nie miałem nigdy problemu(jazdy miałem Dieslem i benzyną+LPG) ale na egzaminach trafiałem na takie zjechane sprzęgła że ciężko było się przyzwyczaić ale z oblania za hamowanie na lodzie nawet się cieszę bo teraz wiem co to znaczy lód na drodze :D
Michal122
 
Posty: 4
Dołączył(a): czwartek 07 lutego 2013, 01:39

Re: 6 nie zdanych egzaminów

Postprzez Michal122 » piątek 22 lutego 2013, 21:08

Witam
Jeśli chce teraz przenieść dokumenty do innego wordu to mogę to zrobić?
Słyszałem że podobno są teraz jakieś problemy z profilem kierowcy czy coś takiego i dopóki tego nie ,,Naprawią'' to nie można zapisać się na egzamin ale to chodzi o osoby które zapisują się na egzamin pierwszy raz po 19 stycznia?
Michal122
 
Posty: 4
Dołączył(a): czwartek 07 lutego 2013, 01:39

Re: 6 nie zdanych egzaminów

Postprzez Mas74 » piątek 01 marca 2013, 20:34

Kiedyś zdasz.
Jedna z kobiet które uratowały pasażerów autobusu w Kiezmarku też oblała 6-razy...
http://pomorze.naszemiasto.pl/artykul/g ... ,id,t.html
Karta motorowerowa - połowa lat 80-tych. Pierwszy własny pojazd na benzynę 1984r (Komar)
Kategoria B - 04.09.1991
Kategoria A - 12.06.2012
Obrazek
Mas74
 
Posty: 305
Dołączył(a): niedziela 08 stycznia 2012, 17:34

Re: 6 nie zdanych egzaminów

Postprzez ks-rider » piątek 01 marca 2013, 20:51

Michal122 napisał(a):Witam
Za pierwszym razem nie zdałem na łuku,kolejne dwa to wymuszenia pierwszeństwa, potem była górka,za 5 razem zatrzymałem się za daleko od słupa(droga była w lodzie) a ostatnim razem nie zatrzymałem się na pasach(były puste) przed strzałką warunkową.
Myślicie że jest sens jeszcze próbować czy lepiej już dać sobie spokój?


Moze nie mysl podczas egzamiu o doopach tylko skoncentruj sie na jezdzie.
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: 6 nie zdanych egzaminów

Postprzez mazia91 » wtorek 14 maja 2013, 10:37

Ja zdałam dopiero za 4 razem bo dopiero do tego egzaminu nauczyłam się opanować stres i podeszłam ze spokojem co ma być to będzie Moim zdaniem szkoda teraz rezygnować jak już tyle kasy się w to wpakowało... Najważniejsze to opanować nerwy bo to one są powodem takich głupich błędów :) Także życzę powodzenia :)
mazia91
 
Posty: 1
Dołączył(a): poniedziałek 19 listopada 2012, 14:09

Re: 6 nie zdanych egzaminów

Postprzez wukofan84 » wtorek 18 czerwca 2013, 20:39

Uważam, że po 5-ciu niezdanych egzaminach należy udać się do psychologa albo psychiatry!
wukofan84
 
Posty: 31
Dołączył(a): czwartek 07 lipca 2011, 17:42

Re: 6 nie zdanych egzaminów

Postprzez eLLLka » wtorek 18 czerwca 2013, 20:51

wukofan84 nie sądzisz, że przesadzasz? Zapominasz, że oprócz własnych bądź co bądź mizernych umiejętności trzeba trafić na odpowiedniego egzaminatora. Czasem ma się pecha i się trafia jak kulą w płot. Uważam, że takie uwagi o psychiatrze są mocno niestosowne. Bywa, że za pierwszym razem zdaje fuksiarz, który się absolutnie do jazdy nie nadaje i po otrzymaniu prawka ląduje na drzewie, a bywa, że osoba zdająca za siódmym razem o wiele lepiej radzi sobie na drodze, bo ma dużo pokory jak również umiejętności, bo nie ma takiej możliwości, by za którymś tam entym razem zdać bez dodatkowych jazd, także te osoby w konsekwencji są lepszymi kierowcami od tych "pierwszaków".
eLLLka
 
Posty: 193
Dołączył(a): poniedziałek 29 kwietnia 2013, 11:52

Re: 6 nie zdanych egzaminów

Postprzez wukofan84 » wtorek 18 czerwca 2013, 20:56

No może faktycznie przesadziłem z tym psychiatrom, ale z psychologiem na pewno nie!
Ktoś, kto wiele razy nie zdał, powinien iść do psychologa zrobić sobie testy psycho-technologiczne w celu ogólnego sprawdzenia czy się po prostu na kierowcę nadaje, czy nie.
wukofan84
 
Posty: 31
Dołączył(a): czwartek 07 lipca 2011, 17:42

Re: 6 nie zdanych egzaminów

Postprzez eLLLka » wtorek 18 czerwca 2013, 20:59

Z podobnych względów można wysłać egzaminatorów za nadmiar oblań.
Jeżeli ktoś nie zda kilkanaście razy to może i owszem, może jest jakaś przyczyna, ale nie sześć, taka ilość nie zdanych egzaminów wcale nie świadczy o nie przystosowaniu do jazdy, tylko obnaża chory system egzaminowania.
eLLLka
 
Posty: 193
Dołączył(a): poniedziałek 29 kwietnia 2013, 11:52

Re: 6 nie zdanych egzaminów

Postprzez wukofan84 » wtorek 18 czerwca 2013, 21:02

Faktycznie, zależy jeszcze kto egzaminuje! Jeśli egzaminuje np facet, który lubi tylko ładne kobiety, to te mniej urodziwe mają z nim ciężko i oblewają. analogiczna sprawa tyczy się egzaminatorek, preferujących przystojnych mężczyzn. Tak to już na tym świecie jest, zamiast na umiejętności w jeździe, patrzy się jak kto wygląda.
Ja trafiłem na faceta-egzaminatora, który z pewnością pedałem nie był więc mnie nie musiał oceniać jak wyglądam, tylko zdałem bo wykonałem w miarę poprawnie wszystkie potrzebne do zdania egzaminu zadania :P
wukofan84
 
Posty: 31
Dołączył(a): czwartek 07 lipca 2011, 17:42

Re: 6 nie zdanych egzaminów

Postprzez dylek » wtorek 18 czerwca 2013, 21:17

wukofan84 napisał(a):Faktycznie, zależy jeszcze kto egzaminuje! Jeśli egzaminuje np facet, który lubi tylko ładne kobiety, to te mniej urodziwe mają z nim ciężko i oblewają. analogiczna sprawa tyczy się egzaminatorek, preferujących przystojnych mężczyzn. Tak to już na tym świecie jest, zamiast na umiejętności w jeździe, patrzy się jak kto wygląda.
Ja trafiłem na faceta-egzaminatora, który z pewnością pedałem nie był więc mnie nie musiał oceniać jak wyglądam, tylko zdałem bo wykonałem w miarę poprawnie wszystkie potrzebne do zdania egzaminu zadania :P


Skoro egzaminatorzy oceniają po wyglądzie...a ty zdałeś...to sądzę, że musiałeś mu się spodobać... :P
Kontynuujecie znajomość, czy było to chwilowe zauroczenie ?
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości