Obowiązkowe kamery w samochodzie

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Obowiązkowe kamery w samochodzie

Postprzez tristan » poniedziałek 30 maja 2011, 15:30

Witam,

tak se oglądam program o tym, jak ciężko ustalić przebiegi wypadków.
I myślę sobie, że powinny zostać prawnie wprowadzone kamery, takie jak w
pojazdach do egzaminów prawa jazdy. Gdyby każde auto miało taki sprzęt,
byłoby o wiele przyjemniej na drogach.

Co o tym myślicie?
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Re: Obowiązkowe kamery w samochodzie

Postprzez Borys_q » poniedziałek 30 maja 2011, 15:33

Jeszcze żeby te kamery rejestrowały prędkość :)

Ja uważam że osobówki powinny mieć kaganieć jak tiry, 130 a jak wjedzie na autostradę to transponderem czy innym ustrojstwem powinien się automatycznie na 150 przestawiać i było by o wiele piękniej:)
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Obowiązkowe kamery w samochodzie

Postprzez cman » poniedziałek 30 maja 2011, 15:56

Jak dla mnie to jak najbardziej powinno być coś takiego. Przy powszechnej i masowej produkcji koszt byłby nikły (wliczony zresztą w cenę pojazdu), a naprawdę wyjaśniałoby to całą masę zdarzeń drogowych.


Borys_q napisał(a):Ja uważam że osobówki powinny mieć kaganieć jak tiry, 130 a jak wjedzie na autostradę to transponderem czy innym ustrojstwem powinien się automatycznie na 150 przestawiać i było by o wiele piękniej:)

A co by w tym niby pięknego było? (odpowiedz tutaj jakby co: viewtopic.php?f=3&t=26918 )
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Obowiązkowe kamery w samochodzie

Postprzez szerszon » poniedziałek 30 maja 2011, 16:09

Borys_q napisał(a):Jeszcze żeby te kamery rejestrowały prędkość :)

Ja uważam że osobówki powinny mieć kaganieć jak tiry, 130 a jak wjedzie na autostradę to transponderem czy innym ustrojstwem powinien się automatycznie na 150 przestawiać i było by o wiele piękniej:)

Ty sie nie wygłupiaj, to juz w ogole nie bedę łamał przepisów?
I tak mi weszło w krew po szkoleniu, że nie najezdzam na podwójne ciągłe i pieszych przepuszczam.
Veto !!! :)
Ale typu "egzminacyjnego" jak najbardziej.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Obowiązkowe kamery w samochodzie

Postprzez mk61 » poniedziałek 30 maja 2011, 16:12

Ah, ta "europejskość". Zakazać, nakazać i nie zapomnieć ustalić oczywiście odpowiednio wysokiej kwoty mandatu.
Pierwsze co, to należałoby zacząć od siebie, czyli do wszystkich pojazdów policji, pogotowia ratunkowego, straży pożarnej i innych służb zamontować kamery. Jestem za tym od dawien dawna i bynajmniej nie w kontekście samego mierzenia prędkości, tylko rejestrowania całego przebiegu służby, otoczenia i innych wykroczeń spowodowanych przez obywateli.
Poza tym coraz więcej ludzi montuje takie kamerki na własną rękę - czyli są ostrożni.
Jako opcja? Jak najbardziej. Szczególnie w większych pojazdach ma to duży sens według mnie. Chciałbym sobie np. po trasie sczytać dane i filmy na komputer, udostępnić film np. tutaj na forum z zapytaniem o daną sytuację na drodze, przeanalizować przebieg spalania w czasie tej trasy itp.
Jako nakaz? Kategorycznie nie. Jako podstawa do ukarania za błahe wykroczenie? Kategorycznie nie. Jako przyrząd "pomocniczy" przy zwykłej kontroli drogowej? Komunizm.
Gdyby coś takiego było nakazane, żądałbym również rejestracji każdego użycia noża, prowadzenia ewidencji każdego wydanego grosza, każdego dotknięcia niebezpiecznej rzeczy, w tym butelki z wodą, bo przecież można kogoś utopić...
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Obowiązkowe kamery w samochodzie

Postprzez BOReK » poniedziałek 30 maja 2011, 16:47

Przepraszam, że się tak niesmiało wtrącę, ale taki pomysł to czysta inwigilacja. Natomiast wersja opcjonalna już istnieje - czy jest zakaz zamontowania sobie takiego systemu? ;)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Obowiązkowe kamery w samochodzie

Postprzez ks-rider » poniedziałek 30 maja 2011, 16:53

Aby ustalic przebieg wypadku wcale nie jest potrzebna kamera, tzw. car black box rownie dobrze sie sprawdza po podlaczeniu pod kompa.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Obowiązkowe kamery w samochodzie

Postprzez cman » poniedziałek 30 maja 2011, 17:54

Ile bym nad tym myślał, to w życiu bym nie wymyślił, że w tej kwestii ktoś będzie płakał nad swoją niby prywatnością... Jak czytam takie coś, to tym bardziej mam ochotę, żeby wprowadzili taki nakaz natychmiastowo i bezwarunkowo - i tyle byłoby z niczym nieuzasadnionego wzbraniania się przed tym.

Po co ja się jeszcze łudzę, że świat kiedykolwiek będzie normalny... Przecież w miarę upływu czasu jest tylko coraz gorzej...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Obowiązkowe kamery w samochodzie

Postprzez lith » poniedziałek 30 maja 2011, 18:09

@Borys_q
Ta, a potem by się wyprzedzały jak tiry.. to by było dopiero bezpiecznie... 5km/h różnicy prędkości i ani uciec, ani przyspieszyć. zapas prędkości jak najbardziej musi w razie czego być. Bo często bezpieczniej jest w danym miejscu przejechać chwilę szybciej, niż potem trochę wolniej, ale stwarzając dużo większe zagrożenie. Zdecydowanie wolę przyspieszyć i do 140-150 i na kawałku dwujezdniowej gdzie spokojnie mogę wyprzedzić tiry, które się nazbierały przede mną, niż potem polować na okazję i wykonywać serię 10x bardziej niebezpiecznych manewrów, zwalniać przyspieszać i się przeciskać do przodu.

A rejestrowanie wykroczeń typu przekroczenie prędkości wszędzie nie jest nikomu na rękę, więc przy obecnym (imo wcale nie jakimś złym) podejściu do przepisów i przyzwoleniu społecznym nie ma co liczyć na przesadne egzekwowanie przekraczania prędkości... tak samo jak nikt nie będzie próbował na serio walczyć ze ściąganiem mp3jek z neta.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Obowiązkowe kamery w samochodzie

Postprzez sankila » poniedziałek 30 maja 2011, 18:57

Nie wiem, czy konieczne jest "obowiązkowo". Ja jeżdżę z kamerą prawie 3 lata i przyznam, że daje mi to poczucie pewności siebie, tj. świadomość, że nie będę odpowiadała za cudze grzechy. Ale to moje pieniądze i mój komfort.
Natomiast permanentną inwigilację wprowadziłabym "podpadniętym" - piratom, sprawcom wypadków, po odzysku PJ, itp.
NIe można wszystkich z góry traktować jak potencjalnych łamaczy przepisów: kierowca dostaje PJ i kredyt zaufania, że umie jeździć; jeśli przekonamy się, że jest niebezpieczny - wtedy przymusowy rejestrator trasy, kamery i inne cuda - wianki.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Obowiązkowe kamery w samochodzie

Postprzez mk61 » poniedziałek 30 maja 2011, 19:14

cman napisał(a):Ile bym nad tym myślał, to w życiu bym nie wymyślił, że w tej kwestii ktoś będzie płakał nad swoją niby prywatnością... Jak czytam takie coś, to tym bardziej mam ochotę, żeby wprowadzili taki nakaz natychmiastowo i bezwarunkowo - i tyle byłoby z niczym nieuzasadnionego wzbraniania się przed tym.

Zauważ, że wtedy nawet Ty mógłbyś być non stop kontrolowany i karany za Twoje "ulubione" przekroczenie prędkości. I to nie prędkości "bezpiecznej", tylko ograniczonej przepisami, na podstawie których byś odpowiadał.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Obowiązkowe kamery w samochodzie

Postprzez cman » poniedziałek 30 maja 2011, 19:37

No i co to ma być za argument? Że byłbym karany z racji istnienia największej głupoty, z którą staram się walczyć? Właśnie dlatego, że ograniczenia prędkości są z założenia poronione, tłumaczę i przekonuję, że tak właśnie jest, więc kompletną głupotą byłoby karanie za to niby wykroczenie i to w dodatku na podstawie nagrań z własnych kamer.
Jestem również za bardzo wysokimi mandatami, więc co na to napiszesz, że wtedy też byłbym dotkliwie karany za moje przekroczenia prędkości? Otóż nie, bo oprócz tego, że jestem za bardzo wysokimi mandatami to jednocześnie, i to tak samo bardzo, jestem za zniesieniem ograniczeń prędkości, a w pierwszej kolejności za uświadomieniem ludziom bezsensowności tych ograniczeń.
Więc i tutaj, oprócz tego że jestem za kamerami, to tak samo jednocześnie, i tak samo bardzo, jestem za zniesieniem ograniczeń prędkości.

I w końcu, zupełnie nie rozumiem co ma Twoja odpowiedź do mojej wypowiedzi. Co ja mam do tego i moje przekraczanie prędkości? Ty wypowiedziałeś się o swoich uwagach dotyczących kamer, a ja odpowiedziałem, że nie rozumiem ich podłoża - więc jeżeli chcesz sensownie na to odpowiedzieć, to pisz o sobie, a nie o moich wykroczeniach.

Jeszcze jedna rzecz, co do tych rzekomych inwigilacji itp., kto powiedział, że nagrania z takich kamer byłyby standardem przy kontrolach i na ich podstawie byłoby masowe karanie za wykroczenia? Przecież mógłby być zapis mówiący, że zapis z kamery może być odtwarzany tylko i wyłącznie w razie spowodowania wypadku lub zagrożenia brd - i w czym problem?


PS Słyszeliście może na przykład takie hasło: Echelon? To Wam nie przeszkadza? Tylko kamery w Waszych własnych samochodach stanowiłyby problem?...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Obowiązkowe kamery w samochodzie

Postprzez mk61 » poniedziałek 30 maja 2011, 20:25

cman napisał(a):No i co to ma być za argument? Że byłbym karany z racji istnienia największej głupoty, z którą staram się walczyć? Właśnie dlatego, że ograniczenia prędkości są z założenia poronione, tłumaczę i przekonuję, że tak właśnie jest, więc kompletną głupotą byłoby karanie za to niby wykroczenie i to w dodatku na podstawie nagrań z własnych kamer.

No widzisz, tak samo ja starałbym się walczyć z takimi nakazami, jak kamery. A o prędkości nikt z Tobą nie będzie dyskutował, tylko dostaniesz mandat, albo pójdziesz do sądu. Bo przekroczyłeś prędkość dozwoloną przez zarządcę drogi i nikogo nie będzie obchodziło, czy według Ciebie to było bezpieczne, czy nie.
cman napisał(a):Jestem również za bardzo wysokimi mandatami, więc co na to napiszesz, że wtedy też byłbym dotkliwie karany za moje przekroczenia prędkości? Otóż nie, bo oprócz tego, że jestem za bardzo wysokimi mandatami to jednocześnie, i to tak samo bardzo, jestem za zniesieniem ograniczeń prędkości, a w pierwszej kolejności za uświadomieniem ludziom bezsensowności tych ograniczeń.
Więc i tutaj, oprócz tego że jestem za kamerami, to tak samo jednocześnie, i tak samo bardzo, jestem za zniesieniem ograniczeń prędkości.

Również jestem za wysokimi mandatami, jednak argumentację mam inną. Nie chce mi się jej przytaczać.
Co do uświadamiania ludziom bezsensowności ograniczeń, to pojechałeś. :D Ja jestem za edukowaniem ludzi w zakresie kultury jazdy, panowania nad pojazdem w sytuacjach ekstremalnych oraz poszanowania prawa. Z tym, że te prawo musiałoby dawać jakieś możliwości. Możliwości, czyli drogi. Żeby człowiek planując sobie 4 godziny na 300km w tym czasie dojechał. Te 4 godziny to z marginesem na 10 minutową przerwę, na tankowanie, posiłek, czy utrudnienia na drodze w postaci np. wypadku. A nie, wyruszyć rano i się zastanawiać, czy się dojedzie o jakiejś sensownej porze i to najlepiej tego samego dnia. Poza tym oznakowanie obecnej infrastruktury. Jeśli na prostej drodze "in the middle of nowhere" jest ograniczenie 60, albo nawet 40 to to właśnie wyrabia świadomość, że ograniczenia są z dupy wzięte. Gdyby było chociażby jak w Niemczech, że dozwolona prędkość oznacza "bezpieczną", czyli przy niej nie wypadniesz z drogi. Jeśli ją przekroczysz, to często jest duże prawdopodobieństwo, że polecisz w pole, albo na drzewo.
cman napisał(a):I w końcu, zupełnie nie rozumiem co ma Twoja odpowiedź do mojej wypowiedzi. Co ja mam do tego i moje przekraczanie prędkości? Ty wypowiedziałeś się o swoich uwagach dotyczących kamer, a ja odpowiedziałem, że nie rozumiem ich podłoża - więc jeżeli chcesz sensownie na to odpowiedzieć, to pisz o sobie, a nie o moich wykroczeniach.

To, że na pewno te kamery zostawałyby używane właśnie do kontroli z byle powodu, przy każdej kontroli. Będzie podstawa do wystawienia jakiegoś mandatu = będzie zarobek dla państwa.
cman napisał(a):Jeszcze jedna rzecz, co do tych rzekomych inwigilacji itp., kto powiedział, że nagrania z takich kamer byłyby standardem przy kontrolach i na ich podstawie byłoby masowe karanie za wykroczenia?

Gorzej... Wypadałoby zapytać kto nie powiedział.
cman napisał(a):Przecież mógłby być zapis mówiący, że zapis z kamery może być odtwarzany tylko i wyłącznie w razie spowodowania wypadku lub zagrożenia brd - i w czym problem?

Dla mnie to... naiwność. :)
cman napisał(a):PS Słyszeliście może na przykład takie hasło: Echelon? To Wam nie przeszkadza? Tylko kamery w Waszych własnych samochodach stanowiłyby problem?...

Nie przeszkadza, bo nie jestem karany za każde niecenzuralne słowo wypowiedziane przez telefon i nie jestem rozliczany z każdej przekazanej informacji. Gdybym przez ten telefon uzgadniał jakiś zamach na skalę światową, to bym miał spory problem, ale to w wyniku zagrożenia ludzkości, a nie byle przekroczenia prędkości, czy najechania na linię ciągłą.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Obowiązkowe kamery w samochodzie

Postprzez cman » poniedziałek 30 maja 2011, 21:00

mk61 napisał(a):No widzisz, tak samo ja starałbym się walczyć z takimi nakazami, jak kamery.

Tyle tylko, że ja nadal nie wiem dlaczego. Ja kwestię prędkości potrafię uzasadnić, a od Ciebie kwestii kamer nie mogę się doczekać.


mk61 napisał(a):Gdyby było chociażby jak w Niemczech, że dozwolona prędkość oznacza "bezpieczną", czyli przy niej nie wypadniesz z drogi. Jeśli ją przekroczysz, to często jest duże prawdopodobieństwo, że polecisz w pole, albo na drzewo.

W Niemczech ani nigdzie indziej nie da się ustalić jednej prędkości, która będzie optymalna dla wszystkich warunków, pojazdów i kierujących, ta rozpiętość zawsze będzie baaardzo duża - ale to nie jest temat o prędkości, o prędkości jest... wiesz gdzie.


mk61 napisał(a):To, że na pewno te kamery zostawałyby używane właśnie do kontroli z byle powodu, przy każdej kontroli. Będzie podstawa do wystawienia jakiegoś mandatu = będzie zarobek dla państwa.

Nawet jeśli, to co w tym złego (pomijam oczywiście dopuszczalne prędkości)? Nie chciałbyś się czuć bezpiecznie? Mieć niemal pewności, że nikt Ci niespodziewanie nie wymusi pierwszeństwa, nie wjedzie w tyłek, nie wyjedzie na czołówkę?
Przecież chwilę wcześniej napisałeś, że też jesteś za wysokimi mandatami, a wysokie mandaty mają dość oczywisty cel, w realizacji którego kamery mogłyby z pewnością pomóc, więc nie kumam zupełnie Twojego toku rozumowania.


mk61 napisał(a):Dla mnie to... naiwność. :)

A dla mnie to zapis, który byłby przestrzegany, bo jak sobie to inaczej wyobrażasz? Że Policja, która działa na podstawie i w granicach prawa, będzie to prawo łamała i na bazie złamanego prawa karała za wykroczenia??


mk61 napisał(a):Nie przeszkadza, bo nie jestem karany za każde niecenzuralne słowo wypowiedziane przez telefon i nie jestem rozliczany z każdej przekazanej informacji. Gdybym przez ten telefon uzgadniał jakiś zamach na skalę światową, to bym miał spory problem, ale to w wyniku zagrożenia ludzkości, a nie byle przekroczenia prędkości, czy najechania na linię ciągłą.

Tyle tylko, że to najechanie na linię ciągłą może być w efekcie zagrożeniem życia i zdrowia człowieka albo nawet kilku człowieków.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Obowiązkowe kamery w samochodzie

Postprzez mk61 » poniedziałek 30 maja 2011, 21:15

cman napisał(a):Tyle tylko, że ja nadal nie wiem dlaczego. Ja kwestię prędkości potrafię uzasadnić, a od Ciebie kwestii kamer nie mogę się doczekać.

A bo na przykład moja dziewczyna będzie się przede mną rozbierać, kiedy będę siedział w samochodzie i nie chcę, aby ktokolwiek inny ją oglądał. ;) Takie trochę kontrowersyjne, ale jednak.
cman napisał(a):W Niemczech ani nigdzie indziej nie da się ustalić jednej prędkości, która będzie optymalna dla wszystkich warunków, pojazdów i kierujących, ta rozpiętość zawsze będzie baaardzo duża

Jednak jakoś sobie z tym poradzili i jest "akurat" dla zwykłych samochodów osobowych bez utwardzanego zawieszenia, rozpórki kielichów i innych urządzeń przeznaczonych głównie do samochodów sportowych.
cman napisał(a):Nawet jeśli, to co w tym złego (pomijam oczywiście dopuszczalne prędkości)? Nie chciałbyś się czuć bezpiecznie? Mieć niemal pewności, że nikt Ci niespodziewanie nie wymusi pierwszeństwa, nie wjedzie w tyłek, nie wyjedzie na czołówkę?

Nie chciałbym jeździć w strachu, że jeśli ktoś mi wyjedzie, lub inaczej zaskoczy, a ja ominę/wyprzedzę/cokolwiek zagrożenie, to zatrzyma mnie policjant, sprawdzi nagranie i stwierdzi, że w jego ocenie zrobiłem coś niepotrzebnie, lub "za bardzo".
cman napisał(a):A dla mnie to zapis, który byłby przestrzegany, bo jak sobie to inaczej wyobrażasz? Że Policja, która działa na podstawie i w granicach prawa, będzie to prawo łamała i na bazie złamanego prawa karała za wykroczenia??

Zapisy prawne mają to do siebie, że zazwyczaj ustala się je głównie dla zysku rządu, a swoich praw możemy dociekać tylko wobec kogoś równie "małego", jak my. Mało to było reportaży i artykułów, że ktoś "z władzy" pozwolił sobie na nadużycie i sprawiedliwość go nie dosięgła mimo dowodów?
Zapisy skonstruuje się tak, żeby policja miała prawo kontrolować nagrania w każdym momencie i już nie będzie to nielegalne.
cman napisał(a):Tyle tylko, że to najechanie na linię ciągłą może być w efekcie zagrożeniem życia i zdrowia człowieka albo nawet kilku człowieków.

Jak wcześniej. Nie chciałbym, aby przy unikaniu zagrożenia ktoś śmiał kwestionować moje manewry, kiedy wszystko się dobrze skończyło, a jakiś nadgorliwy postanowiłby wyznać zasadę dura lex sed lex.

Czy mogę Cię prosić o odniesienie się do mojej wzmianki o nożu? Czym nóż się różni od samochodu w niewłaściwych rękach?
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości