Ciekawa alternatywa

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Ciekawa alternatywa

Postprzez bialy » środa 26 stycznia 2005, 22:34

W Europie startuje produkcja auta na sprężone powietrze. To co najmniej 50 lat przed planowanym wyczerpaniem złóż ropy naftowej i popularyzacją samochodów napędzanych wodorem. W stworzeniu projektu pomógł wynalazek polskiego inżyniera sprzed 135 lat

- Nigdy nie wątpiłem, że to zadziała, choć na początku śmiali się ze mnie nawet rodzimi francuscy inżynierowie i prasa - ogłosił w grudniu Guy Negre, twórca samochodu i szef francuskiej firmy Moteur Development International.

Twórca najbardziej ekologicznego auta świata przyznaje, że początkowo marzył wyłącznie o stworzeniu konwencjonalnej konstrukcji o możliwie najniższej emisji spalin. Pomysł zarzucił w momencie, w którym wpadł na trop odkrycia Ludwika Mękarskiego, twórcy eksperymentalnych linii tramwajowych sprzed blisko półtora wieku. Początkowo rozważał konstrukcję samochodu o napędzie hybrydowym, pneumatyczno-spalinowym. Dobre parametry prototypowych silników skłoniły go jednak do skonstruowania auta wyposażonego wyłącznie w napęd pneumatyczny.


Dmuchanie na tłoki

Jakim cudem to działa? Pomysł jest tak prosty, że trudno przyjąć go bez podejrzliwości. W pneumatycznym wehikule rolę zbiornika paliwa przejmuje pokaźna butla ze sprężonym powietrzem. Gaz pod bardzo wysokim ciśnieniem trafia wprost do cylindra. Pchnięty rozprężającym się gazem tłok opada. Uruchomiony mechanizm korbowy przełącza zawory, wstrzykując kolejną porcję powietrza pod tłok, który wędruje do góry, i... gotowe. Rytmicznie poruszające się tłoki napędzają samochód nie mniej skutecznie od mikrowybuchów sprężonego paliwa detonowanego iskrami świec zapłonowych.

Różnice pomiędzy zwykłym mechanizmem korbowym a tym stosowanym w pneumatycznych autach wynikają z potrzeby zwiększenia wydajności. Najciekawsza zmiana polega na dodaniu specjalnego zawiasu w połowie korbowodu. Dzięki niemu tłok może dłużej pozostać w najwyższym położeniu, pozostawiając więcej czasu na wtłoczenie do cylindra nowej porcji sprężonego powietrza. Wydajność wzrasta także dzięki pozostawieniu części "zużytego" powietrza w cylindrze. Pomaga ono ogrzać nową porcję gazu wtryskiwanego ze zbiornika i zwiększa siłę jego rozkurczu. Dzięki tym rozwiązaniom na jednym pneumatycznym baku autko MDI potrafi przejechać do 300 kilometrów. Ale czy wożenie w samochodzie istnej bomby nie jest niebezpieczne?


Ujemne zanieczyszczenie

Nie trzeba dodawać, że tak napędzany samochód porusza się niemal bezszelestnie i nie zanieczyszcza atmosfery spalinami. Mało tego. Dzięki wbudowanym filtrom zabezpieczającym mechanizm pojazdu przed zatkaniem opuszczające rurę wydechową powietrze jest czystsze od tego, które wpompowano do zbiornika.

Krytycy "najczystszego środka lokomocji od czasu sandałów z wikliny" - jak nazwał autko motoryzacyjny magazyn "Top Gear" - oskarżają projektantów o hipokryzję. Wszak elektryczne sprężarki napełniające zbiornik korzystają z pracy tradycyjnych elektrowni wypuszczających do atmosfery produkty spalania węgla. Autorzy pomysłu wskazują, że dzięki pneumatycznym samochodom spadnie przede wszystkim zanieczyszczenie powietrza w najbardziej newralgicznych rejonach - centrach miast, gdzie zagęszczenie ruchu ulicznego jest największe. Poza tym "hurtowa" produkcja energii w elektrowniach jest o wiele przyjaźniejsza dla środowiska niż przepuszczanie benzyny przez rury wydechowe setek tysięcy samochodów w różnym stanie technicznym. Nie bez znaczenia jest też wysoka sprawność pneumatycznego silnika. W warunkach miejskich jest ona dwukrotnie większa niż w zwykłym silniku benzynowym. Przy tej sprawności w silniku spalinowym jeden litr benzyny wystarczyłby na przejechanie nawet 200 kilometrów! Jedynym produktem pochodnym ropy naftowej, bez którego auto nie może się obyć, jest olej. Dzięki niskiej temperaturze, w której pracuje silnik, oleju nie trzeba jednak wymieniać częściej niż co 50 tys. km.


Reflektory w eterze

Aby zmniejszyć wagę modelu, w samochodzie zastosowano dodatkowo kilka ulepszeń. Karoserię wykonano z włókna szklanego. Około 20 kg udało się zaoszczędzić, redukując instalację elektryczną. Reflektory, kierunkowskazy, oświetlenie tablic rejestracyjnych itp. łączy tylko jeden kabel zasilający. Włączanie i wyłączanie lamp odbywa się przez radio z nadajnika zamontowanego pod deską rozdzielczą.

Osiągi tak napędzanego autka nie wzbudzą raczej szacunku miłośników ekstremalnych rozrywek. Samochód rozwija maksymalną prędkość 110 kilometrów na godzinę, co czyni z niego odpowiednik typowego miejskiego samochodziku idealnego do dojazdów do pracy lub zakupów w supermarkecie. Produkcja autka w pierwszej z licencjonowanych fabryk w Hiszpanii ma ruszyć już w tym roku. Równocześnie trwają negocjacje ze stacjami benzynowymi gotowymi udostępnić sprężarki do "tankowania" pneumatycznych samochodów. Osoby, którym dane było zasiąść za kierownicą powietrznego wehikułu, nie wspominają na razie, czy można nim ruszyć z piskiem opon.

ObrazekObrazek

http://serwisy.gazeta.pl/nauka/1,34150,2486583.html
http://www.theaircar.com/

i troche historii: http://serwisy.gazeta.pl/nauka/1,34150,2486585.html
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez wiruswww » środa 26 stycznia 2005, 23:21

Ciekawy sposób napędzania, ciekawa stylistyka pojazdu, ciekawe rozwiązanie. Już się zakochałem w tym czymś. Ja chce taki wehikuł :D :D :D
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez miros » czwartek 27 stycznia 2005, 02:40

no to nic tylko zbierac teraz sporo hajsu i lecic do hiszpanii do salonu. a tak serio to pomysl naprawde wporzo, ciekawe tylko jak to w praktyce bedzie wygladalo (cena auta, usterki po przejechaniu x kilometrow, koszt utrzymania auta, czyli napelnienie butli, ilosc km mozliwych do przejechania po jednym zatankowaniu itd) ciekawi mnie jedna rzecz, jak to sie stalo ze wielkie koncerny naftowe nie polozyly jeszcze lapy na tym samochodziku. jesli pomysl sie przyjmie to w przyszlosci autko takie zostanie unowoczesnione i stanie sie powazna konkurencja dla spalinowcow, a to obnizy zyski koncernom.

ogolnie pomysl super :)
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Sławek_18 » czwartek 27 stycznia 2005, 11:27

Po co tankowac? przeciez powietrza nam nie zabraknie ? :D :D :D Otwieramy botle dajemy zawor na zasysanie i gotowe :D :twisted: :twisted: Tak jak z kosmicznych jajach :lol: SSAĆ, SSAĆ :twisted:
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

:)

Postprzez Polonez » czwartek 27 stycznia 2005, 12:33

Dobrze że mój poldolot jeżdzi na gaz... Chociaż zeby odpalił musi się napić benzyny .... :):):) Co do tych aut przyszłości : budzi się we mnie lęk widząc te rózne prototypy ( nie mówie tu o zasilaniu tylko o całokształcie ) Wyobrażcie sobie takie ' kosmiczne auta ' na naszych drogach. Chyba ze wraz z postępem motoryzacji pójdzie do przodu i Polska infrastruktura :) Ale te auta jakoś mnie nie przekonują pełno elektroniki i kształy - mnie to już auta nie przypominia :( Czytająć jeszcze artykuły że za niedługo za kierownicą będzie siedział pasażar nie cche się wierzyć. TAK dla bezpieczeństwa ale jak tak dalej pojdzie przyjemność z jazdy zostanie ZNISZCZONA...
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Re: :)

Postprzez bialy » sobota 29 stycznia 2005, 00:46

Polonez napisał(a):te auta jakoś mnie nie przekonują pełno elektroniki i i ....


http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=586356
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości