przez Winhold » piątek 29 stycznia 2010, 18:45
przez qwer0 » piątek 29 stycznia 2010, 18:55
przez mk61 » piątek 29 stycznia 2010, 19:16
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
przez Winhold » piątek 29 stycznia 2010, 19:39
przez BOReK » piątek 29 stycznia 2010, 20:19
przez modzel » sobota 30 stycznia 2010, 11:48
przez BOReK » sobota 30 stycznia 2010, 13:33
przez athlon » sobota 30 stycznia 2010, 13:40
przez modzel » sobota 30 stycznia 2010, 15:27
BOReK napisał(a):W jakich to miejscach tak dla przykładu? Bo sam jeszcze ich nie spotkałem, a już objechałem całe miasto kilka razy.
przez mk61 » sobota 30 stycznia 2010, 15:45
athlon napisał(a):Ale co go tak ciśniecie za ten lewy pas! przecież on za 6 kilometrów będzie skręcał w lewo więc już za wczasu zajął odpowiedni pas. No nie wiem co w tym dziwnego.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
przez Pawlisko7 » sobota 30 stycznia 2010, 16:12
modzel napisał(a):w warszawie w pewnych miejscach lewym pasem nie da jechać poniżej 100km/h żeby nie trąbili.
przez piotrekbdg » sobota 30 stycznia 2010, 16:36
przez BOReK » sobota 30 stycznia 2010, 16:58
przez Pawlisko7 » sobota 30 stycznia 2010, 17:15
piotrekbdg napisał(a):NO dobra, nie chcesz jechać stówe, masz prawy pas. Ale nie zmuszaj wszytkich na lewym by jechali tak jak Tobie się podoba.
przez mk61 » sobota 30 stycznia 2010, 17:38
rytykuję tak znaczne przekraczanie prędkości, na które wszyscy zdają się wyrażać pozwolenie.
I potem nie dziwię się, że tylu kierowców z zabranym prawkiem nie może zdać egzaminu. Rozpędzi się taki do 80 km/h tam gdzie można 50 i dziwi się że oblany egzamin.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.