przez sjakubowski » środa 13 stycznia 2010, 23:47
przez ===Dawid=== » środa 13 stycznia 2010, 23:55
przez sjakubowski » czwartek 14 stycznia 2010, 02:26
modzel napisał(a):a może 10 batów dla takich?
przez mk61 » czwartek 14 stycznia 2010, 04:48
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
przez cman » czwartek 14 stycznia 2010, 10:54
mk61 napisał(a):A na miejscu policji, która była tam, kiedy gość puszczał wiązankę, bym go aresztował i zastosował tak zwane "wpie**ol".
przez ks-rider » czwartek 14 stycznia 2010, 13:57
przez marcij » czwartek 14 stycznia 2010, 14:35
ks-rider napisał(a):Jezeli problem jest znany to przeciez mozna zareagowac. Oddelegowac czy policjanta, czy straz miejska i niech wala po kieszeni, wbrew pozorom, ludzie ucza sie b. szybko, zwlaszcza jezeli bije sie ich po kieszeni.
:wink:
przez mk61 » czwartek 14 stycznia 2010, 14:38
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
przez sjakubowski » czwartek 14 stycznia 2010, 14:49
przez athlon » piątek 15 stycznia 2010, 02:11
sjakubowski napisał(a):Najlepiej, gdyby były wysuwane kolce. Ktoś by to tam obsługiwał, i jak jechałby samochód - gość wciska przycisk, kolce się wysuwają i... i nauczyłby się taki jeden z drugim raz na zawsze :-)
Pozdrawiam!
przez Pinhead » piątek 15 stycznia 2010, 10:22
ks-rider napisał(a):Jezeli problem jest znany to przeciez mozna zareagowac.
przez BOReK » piątek 15 stycznia 2010, 11:58
przez marcij » piątek 15 stycznia 2010, 12:12
przez Amos » piątek 15 stycznia 2010, 14:04