przez sony_1000 » niedziela 03 stycznia 2010, 14:43
przez poczatkujaca1991 » niedziela 03 stycznia 2010, 15:17
przez cman » niedziela 03 stycznia 2010, 15:23
przez mti91 » niedziela 03 stycznia 2010, 17:28
przez sony_1000 » niedziela 03 stycznia 2010, 17:46
przez lith » niedziela 03 stycznia 2010, 17:56
przez Radosna » niedziela 03 stycznia 2010, 18:31
przez piotrekbdg » niedziela 03 stycznia 2010, 18:48
Czekam tylko aż zima trochę odpuści, choć obawy mam nadal.
przez Pawlisko7 » niedziela 03 stycznia 2010, 19:21
piotrekbdg napisał(a):A w czym Ci zima przeszkadza?
przez Borys_q » niedziela 03 stycznia 2010, 19:26
przez piotrekbdg » niedziela 03 stycznia 2010, 20:07
Odpowiedz sobie czy idąc po suchym chodniku zdarza Ci się poślizgnąć i czy idąc po ośnieżonym/zamarzniętym chodniku zdarza Ci się poślizgnąć? Wyobraź sobie, że dopiero niedawno nauczyłeś się chodzić. Wnioski dość łatwo można wyciągnąć.
przez sterciu » niedziela 03 stycznia 2010, 20:45
przez Pawlisko7 » niedziela 03 stycznia 2010, 21:29
piotrekbdg napisał(a):a najlepiej pojechać sobie na jakis pusty parking i przekonać się na własnej skórze jak się samochód zachowuje na tak ekstremalnych warunkach. I to lepsze wyjście niż bać się własnego cienia.
Radosna napisał(a):"a jak rozwalę nowe auto i to nie moje?"
przez mk61 » niedziela 03 stycznia 2010, 21:35
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
przez piotrekbdg » niedziela 03 stycznia 2010, 21:39