Otrzymany Mandat za grak Gaśnicy.

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Otrzymany Mandat za grak Gaśnicy.

Postprzez man1 » wtorek 08 grudnia 2009, 01:24

Witam otrzymałem mandat za brak gaśnicy w samochodzie którym kierowałem , ale policjantowi zgłaszałem że to nie mój samochód i tylko się nim przejechałem w celu zapoznania się z pojazdem. Dodam że właściciel był zemną podczas kontroli drogowej.

Otrzymałem mandat w wysokości 100zł za brak gaśnicy na podztawie
cytuje " art96xxx1 pkt5" ( w xxx są jakieś znaczki których nie mogę rozczytać) Czy słusznie zostałem ukarany?

Dodam że w samochodzie były 2 gaśnice które niestety nie miały już legalizacji.
Prawko kat. B zdane szczęśliwie 8,07,2008r
Prawko kat. B odebrane 24,07,2008r
Pierwszy samochód OPEL ASTRA F zakupiony 2011-08-27
man1
 
Posty: 38
Dołączył(a): poniedziałek 04 czerwca 2007, 07:01

Postprzez mk61 » wtorek 08 grudnia 2009, 01:28

Słusznie, bo to kierujący odpowiada za pojazd, którym aktualnie się porusza, a nie właściciel, który w danym momencie, na przykład, rozpracowuje sobie butelkę napoju wyskokowego 300km dalej. Nie ma tu znaczenia, czy właściciel był w pojeździe.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez man1 » wtorek 08 grudnia 2009, 01:34

Jeszcze mam pytanie czy dobrze zrobiłem przyjmując mandat , czy lepiej by było skierować do sądu grockiego (odmuwić przyjęcia) ?

Jak dobrze pamiętam za to wykroczenie niema punktów karnych?
Prawko kat. B zdane szczęśliwie 8,07,2008r
Prawko kat. B odebrane 24,07,2008r
Pierwszy samochód OPEL ASTRA F zakupiony 2011-08-27
man1
 
Posty: 38
Dołączył(a): poniedziałek 04 czerwca 2007, 07:01

Postprzez athlon » wtorek 08 grudnia 2009, 03:12

buhehehe, jak mogłeś dostac mandat za brak gaśnicy jak ją miałeś w aucie (a nawet dwie). A jak na podstawie daty ważności stwierdził ze jest niesprawna to trzeba było wyjść z auta i rozpylić jej zawartość na szybie radiowozu. (no przeciez niesprawna nie ma prawa zadzialac) Frajer :P

Któryś tam art. pord mówi ze gaśnica ma być:

- utrzymana w należytym stanie oraz działać sprawnie i skutecznie;
- umieszczona w miejscu łatwo dostępnym w razie potrzeby jej użycia

o legalizacji nie ma nic ani słowem ;]
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez sterciu » wtorek 08 grudnia 2009, 11:36

http://www.motofakty.pl/artykul/co_z_ga ... odzie.html

zgadzacie się z tym artykułem czy nie ?? :)
sterciu
 
Posty: 97
Dołączył(a): poniedziałek 26 października 2009, 19:37
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez cman » wtorek 08 grudnia 2009, 11:46

Tak.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez sterciu » wtorek 08 grudnia 2009, 12:01

A juz myslalem ze ktos napisze ze NIE :P.

To teraz niech kazdy sobie przeczyta to bo coraz czesciej slysze ze ludzie dostają mandat za brak legalizacji gasnicy :lol: .

W razie czego nie przyjmuje sie mandatu i mówi się aby skierowali wniosek o ukaranie do sądu grodzkiego. Raczej sobie odpuszczą wtedy.

Jakiś czas temu zatrzymali mnie i sie uczepili do gasnicy , ale jak spytałem o podstawe prawna gdzie jest jasno napisane ze ma miec ważną legalizacje to nie podali. Odpuścili wtedy jak kazałem im pisac wniosek o ukaranie do Sądu Grodzkiego , ale dowalili sie za to do tego ze jedna lampka z dwóch od podświetlenie tablicy rejestracyjnej mi nie swieciła :lol: .
sterciu
 
Posty: 97
Dołączył(a): poniedziałek 26 października 2009, 19:37
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez athlon » wtorek 08 grudnia 2009, 13:27

tak to jest jak ktoś nie zna przepisów i da sobie dziecko do brzucha włożyć :P

Z drugiej strony za takie nieprzepisowe nakładanie mandatów powinny być jakieś kary dla milicjantów
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez BOReK » wtorek 08 grudnia 2009, 14:02

Dla milicjantów działających w Polsce jest chyba tylko deportacja na wschód. ;)

Od długiego czasu (gdy unieważniła się moja gaśnica) zastanawiał mnie ten problem, ale widzę, że rozwiązanie jest banalne. Dzięki za poradę na "w razie czego". :D
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez jasiek23 » wtorek 08 grudnia 2009, 14:27

Z tego co wiem to za brak gaśnicy nie można dostać mandatu ale może się mylę.
jasiek23
 
Posty: 542
Dołączył(a): poniedziałek 30 marca 2009, 19:51

Postprzez athlon » wtorek 08 grudnia 2009, 15:54

Jasiek czytaj ze zrozumieniem. Za brak gaśnicy dostaniesz mandat gdyż jest ona obowiązkowym wyposażeniem auta. Odrębną sprawą jest "termin ważności" gaśnicy. Milicjant ma prawo sprawdzić czy posiadasz na wyposażeniu gaśnicę, ale nie ma prawa wystawiać mandatu za gaśnicę 'po terminie"
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez man1 » wtorek 08 grudnia 2009, 15:59

Witam , byłem dziś u adwokata w tej sprawie i powiedział mi że " brak legalizacji gaśnicy nie jest równe z jej brakiem, i jak bym użył tej gaśnicy i efektownie by zadziałała to policja by musiała mi odkupić ją.
A na przyszłość to w tej sprawie mandatu nie przyjmować, bo jak na wniosku wpiszą brak gaśnicy jak u mnie to nie mają prawa zająć takiej gaśnicy jako dowodu bo jak można zarekwirować coś czego niema! I na rozprawie sądowej przedztawić gaśnicę Sprawną jako tą którą posiadamy w samochodzie w roli dowodu w sprawie".

To był mój błąd że przyjołem mandat, w tym przypadku sprawa powinna zakończyć się pouczeniem.


( Brak znajomości prawa nie usprawiedliwia czynu , ale nieświadomość prawa może być sprzymierzeńcem bo polskie prawo jest niejednoznaczne w pewnych sytuacjach np. jak w tym przypadku.)
Prawko kat. B zdane szczęśliwie 8,07,2008r
Prawko kat. B odebrane 24,07,2008r
Pierwszy samochód OPEL ASTRA F zakupiony 2011-08-27
man1
 
Posty: 38
Dołączył(a): poniedziałek 04 czerwca 2007, 07:01

Postprzez lith » wtorek 08 grudnia 2009, 16:01

Jeżeli komuś jednak szkoda czasu i nerwów na ewentualne dyskusje z krawężnikiem to jak będzie mu po drodze może zalegalizować swoją gaśnicę za 2-4 zł :P
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez cwaniakzpekaesu » wtorek 08 grudnia 2009, 22:28

Man1, w ciągu 7 dni od ukarania (chociaż w Twojej sytuacji jest jeszcze inne wyjście, ale o tym możemy pogadać dopiero po wyczerpaniu pierwszej możliwości) możesz się odwołać składając na piśmie wniosek o uchylenie mandatu:

1. do przełożonego policjanta, który mandat nałożył

2. do sądu grodzkiego, na którego terenie działania mandat nałożono.

Ponieważ mandat karny nałożono za czyn nie będący wykroczeniem - przy założeniu że zmieścisz się w terminie - istnieje duże prawdopodobieństwo jego uchylenia. Zwróć uwagę na dyspozycję

Art. 101. § 1. Prawomocny mandat karny podlega uchyleniu, jeżeli grzywnę nałożono za czyn niebędący czynem zabronionym jako wykroczenie.


nie ma, że można uchylić - za to jest, że podlega uchyleniu... czyli jeśli sąd nie znajdzie podstawy prawnej ukarania - uchyla z urzędu nałożona grzywnę.

Zaznaczam, że złożenie wniosku nic nie kosztuje. Może więc warto komuś zagrać na nosie... w imię dobrze pojętego interesu społecznego rzecz jasna.
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez scorpio44 » niedziela 13 grudnia 2009, 14:30

Cwaniakzpekaesu ==> tylko jest pewien problem... Bo w tym wypadku czynem niebędącym wykroczeniem jest posiadanie gaśnicy bez legalizacji. A z tego, co pisze kolega, wynika, że mandat został wystawiony za "brak gaśnicy" (która była, no ale pan MIlicjant taki nieprawdziwy powód wpisał na mandacie). No i jak to teraz ugryźć? Na mandacie figuruje czyn będący wykroczeniem, tyle że wcale niepopełniony.

A przy okazji mam jeszcze takie pytanie związane z tematem. Cały czas w temacie gaśnicy mówiliśmy o samochodach osobowych. A jak to jest np. w autobusach? Tam oczywiście odrębne przepisy określają, ile ma ich być itd., ale chodzi mi o tę nieszczęsną legalizację. Czy tutaj również formalnie wygląda to tak jak w osobówkach, że gaśnice mają być sprawne i to wszystko (i żadna legalizacja nie jest tu konieczna)? Wiem, że sprawdzanie legalizacji gaśnic to jedna z kluczowych czynności wykonywanych podczas kontroli przez ITD i często lecą za to mandaty i dowody rejestracyjne. A coś mi się wydaje, że chyba nie do końca legalnie, a kierowcy (i ich przełożeni) nie mają o tym pojęcia.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości