Jeden samochód - 2 ubezpieczenia??

[nmc_zmc]

Witam.

Chciałbym jeździć nieswoim samochodem jednak właścicielka obawia się o stratę zniżek w razie stłuczki.

Czytając inne tematy doczytałem się że robiąc współwłaściciela mam tańsze OC ale to nie chroni właścicielki przed utratą zniżek gdy doprowadzę do stłuczki.

Jak to załatwić?? Da się wykupić drugie oddzielne OC na mnie?

Może macie jakieś inne pomysły. Samochód należy do mojej ciotki która jest za granicą.

[zgoda]

Nie wolno mieć dwóch polis OC na jeden pojazd jednocześnie (jakieś kary za to podobno są).

[nmc_zmc]

Nie wolno mieć dwóch polis OC na jeden pojazd jednocześnie (jakieś kary za to podobno są).

też wydawało mi się to dziwne.

Czyli pozostają 3 opcje:
1. Kupić ten samochód.
2. Jeździć na ubezpieczeniu ciotki.
3. Zrobić współwłaściciela.

Ma ktoś inne pomysły?

Jak wygląda sprawa ze współwłaścicielem? poprostu ciotce wzrośnie składka za młodego współwłaściciela i np ja bym to regulował czy też bym musiał płacić składkę?

Jakie są plusy i minusy 2 i 3 opcji?

[Sławek_18]

Można mieć nawet 1500100900 polis Oc na samochód.
Byłem ostatnio w ubezpieczalni i koleś kupił samochód i tam wyszło, że poprzedni właściciel nie wypowiedział poprzedniego OC i teraz jak ten ubezpieczy samochód to poprzednia ubezpieczalnia będzie się upominać o zaległe składki oc.
Także można mieć kilka polis ale GDZIE TU SENS. Oc nie jest na właściciela tylko na samochód. Jak ubezpieczysz samochód drugi raz to jak będziesz miał kolizje to jak będą chcieli to i tak dojdą bo będą kazali przynieść zaświadczenie o bezszkodowości z innych towarzystw. Także nie ma sensu ubezpieczać drugi raz samochodu, jak żyje to nie słyszałem o takich praktykach.

Zapewnij grzecznie ciotkę, że nie spowodujesz wypadku. A np. jak spowodujesz to zapłacisz różnice w oc po stracie zniżek (10% przeważnie się traci)
Zwyżek raczej nie powinno być, chociaż to zależy od ubezpieczyciela jak oni te sprawy maja.
Z drugiej strony znów trzeba wpisać w dowód współwłaściciela. A do tego pewnie będzie trzeba umowę jakąś spisać.

[qwer0]

3. Zrobić współwłaściciela.

i co to da? Znizka i tak pojdzie sie walic w razie kolizji, a chyba wlasnie chodzi o to, zeby tego uniknac?

[nmc_zmc]

3. Zrobić współwłaściciela.

i co to da? Znizka i tak pojdzie sie walic w razie kolizji, a chyba wlasnie chodzi o to, zeby tego uniknac?

masz racje. chyba najlepsze wyjście to dogadanie się bez kombinowania, zwłaszcza że ciotka za granicą więc wszelkie umowy nie umowy były by trudne do przeprowadzenia :D :P Dzięki za rady ;)

[Anki99]

Teraz nastąpiła zmiana w przepisach i teraz można mieć ile oc ci się rzewnie podoba. Tez się zdziwiłam jak z pzu przysłało mi zapytanie czy nie mam jeszcze jednego oc nie wiedziałam o co im chodzi. Jak bym miała drugie ubezpieczenie to by odpowiedzialność finansowa rozłożyła na dwóch… a tak niestety nie…

[marcin_33]

oczywiscie ze mozna miec drugie OC, wielu ludzi pada ofiara tzw podwojnego OC, z jednego nie zreyzgnowali a wykupili sobie drugie, i pozniej placza ze musza oba placic, co do twojej sprawy to faktycznie najlepiej jest sie dogadac z ciotka ze pokryjesz jej roznice w ubezpieczeniu, w link4 np traci sie 10%.......wiec to tez nie jest duzo, ona znizke po roku znowu bedzie miala z powrotem.

[luklic]

Nie wiem czemu Twoja ciotka ma jakieś wątpliwości ..
1. Nie widziała jak jeździsz i się boi o auto (bądź widziała i się przestraszyła :P)?
2. Musi mieć jakiś super fajny samochodzik, że nie pozwala :P


Dogadajcie się jakoś powiedz, że będziesz płacił za jakieś tam drobne naprawy jeśli byłyby potrzebne i już ;)

[nmc_zmc]

Nie wiem czemu Twoja ciotka ma jakieś wątpliwości ..
1. Nie widziała jak jeździsz i się boi o auto (bądź widziała i się przestraszyła :P)?
2. Musi mieć jakiś super fajny samochodzik, że nie pozwala :P


Dogadajcie się jakoś powiedz, że będziesz płacił za jakieś tam drobne naprawy jeśli byłyby potrzebne i już ;)

Samochód ma słaby :P (bez urazy ale 106-tka nie jest super fajna :D chociaż mi bardzo odpowiada :P) :D nie widziała jak jeżdżę bo dopiero zdałem :P :D jest z jakiegoś powodu przewrażliwiona :P ona chce się go pozbyć bo ciągle siedzi za granica a za samochód płacić trzeba :P

Wiecie jak to jest z rodziną :P najlepiej na zdjęciach :P :D

[marcin_33]

wlasnie i to chyba caly problem, cos mi sie wydaje ze ta Twoja ciocia lekko skapa jest......zaproponuj jej np ze za uzywanie jej samochodu zrobisz jej przeglad, ponaprawiasz co bedzie do zrobienia, stary ten samochod? im starszy tym wiecej trzeba byloby dolozyc.......i nie wiem odkurzysz jej go w srodku :D:D:D iwykupisz jej ubezpieczenie w przyszlym roku, wezmiesz sobie w link4 - oni tam maja tanio wiec drogo na tym nie wyjdziesz....albo oddasz jej za to ktore ma teraz....wyjsc jest sporo, wypytaj sie co ciocia lubi i podejdz ja.....:) pozdrawiam

[nmc_zmc]

stary ten samochod? im starszy tym wiecej trzeba byloby dolozyc.......

rocznik na oko jakiś 93-94 :P :D a co do dokładania to on jest w bardzo dobrym stanie :P blacha, wnętrze mimo że ubogie, zawieszenie w porządku, silnik też :D tylko coś tam z hamulcami jest nie teges :P bo jak on stoi już chyba 3 lata nie jeżdżony :P tylko raz na parę miesięcy ktoś nim podjedzie coś przywieźć czy coś :P

Będę gadać z ciotką i jak coś to zdam relacje :D

ostatnio niby jak była w Polsce to narobiła mi nadziei i w ogóle ale jej szwagier nastraszył ją że niedługo więcej niż 3000 za niego nie weźmie a ona myślała że z niego wyciągnie niewiadomo ile :P a to jest najuboższa wersja z kołami kierownicą i silnikiem :D i ona może teraz nie chce żebym ja sobie go od niej pożyczał bo chce się go pozbyć i myśli że ja sobie tu pojeżdżę a później kupie co innego :P :D

Na razie ciężko mi negocjować bo nie mam prawka za tydzień dopiero będę mieć więc na początku przyszłego tygodnia zacznę negocjacje ;)

[marcin_33]

no ciekawy jestem jak Ci sie to uda :D:D:D 3000 to moze nie tak duzo za autko, jakby Ci nie wyszlo zawsze to Ty mozesz go od niej kupic, po rodzinie to moze ci i na raty rozlozy cala sume :D za ubezpieczenie tez nie powinienes jakis mega kwot zaplacic.

[dariex]

jak nie będzie chciała sprzedać to podpisz z nią umowę użyczenia auta - wypożyczenie auta od rodziny za darmo(na umowie),nie budzi zastrzeżeń US a w umowie możesz zawrzeć podpunkt,ze w razie kolizji drogowej z Twoim udziałem i z Twojej winy,róznicę w utraconych zniżkach dot składek,pokryjesz z własnej kieszeni.Kropka.

Lepiej jednak docisnąć ciotkę,zeby Ci sprzedała auto,skoro i tak się chce go pozbyc.

[turecki]

a jeśli chodzi o zniżki,to lecą po 20% w pzu,co do odpowiedzialności z kilku polis...to z każdej proporcjonalnie zdjęta szkoda,choć nie często bywają przypadki większej ilości ,raczej brak oc.