Kilka mitów/prawd do weryfikacji/obalenia

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Kilka mitów/prawd do weryfikacji/obalenia

Postprzez tristan » niedziela 30 listopada 2008, 23:48

Witam,

słyszałem takie twierdzenia:

a) Można oblać za dotoczenie się do skrzyżowania z czerwonym światłem i należy dojeżdżać do końca i hamować.

b) za słuchanie głośne muzyki w aucie można dostać mandat.

c) istnieje technika hamowania lewą nogą, gdyż lewa noga przyzwyczajona do wciskania sprzęgła do końca będzie hamowała skuteczniej niż prawa.


Wszystkie te twierdzenia wydają mi się bzdurą, ale wolałbym się upewnić. W przypadku (a) w sumie można by załapać to pod utrudnianie ruchu.... Jak myślicie?
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kilka mitów/prawd do weryfikacji/obalenia

Postprzez kev » niedziela 30 listopada 2008, 23:55

a) prawda
b) mit
c) nie słyszałem
Obrazek
24.11.2008 Teoria + Praktyka (MORD Kraków) za pierwszym razem :)
http://autormk.pl - Diagnostyka samochodowa
Avatar użytkownika
kev
 
Posty: 367
Dołączył(a): niedziela 14 września 2008, 11:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Kilka mitów/prawd do weryfikacji/obalenia

Postprzez Kamil Bajko » niedziela 30 listopada 2008, 23:59

c)istnieje technika rajdowa hamowania lewą nogą, ale wcale nie chodzi o mocniejsze hamowanie tylko o wchodzenie w zakręty.
17.07.2008r. - Zapis na kurs
7.08.2008r. - Pierwsza jazda L-ką
13.10.2008r. - Teoria (+), Praktyka (+)
20.10.2008r. - Przyjęto wniosek. Trwa postępowanie administracyjne.
22.10.2008r. - Dokument do odbioru.
23.10.2008r. - Dokument odebrany.
Kamil Bajko
 
Posty: 28
Dołączył(a): sobota 16 sierpnia 2008, 23:09

Postprzez cman » poniedziałek 01 grudnia 2008, 00:04

a) bzdura
b) bzdura
c) j.w., a do tego owszem, lewa noga będzie odruchowo hamowała gwałtowniej niż prawa, ale nie słyszałem o tym, żeby to celowo wykorzystywać.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez marcij » poniedziałek 01 grudnia 2008, 00:48

a) ja zwsze tak robie :P
b) a co np z zaklocaniem ciszy nocnej? Albo jakby to podciagnac pod zaklocanie sspokoju publicznego , czy powodowanie zagrozenia w ruchu ? Nie wiem , pytam ?
c) prawda ze technika istanieje , ale wymaga wycwiczenia, Ja sobie raz chcielm delikatnie przyhamowac lewa noga , zeby moc jednoczesnie wciskac gaz (a prawa nie potrafie i mam dosc wysoki hamulec) i po takim "lekkim" wcisnieciu oczywiscie zablokowalem kola ,wyszlo hamowanie awaryjne bez potrzeby i cale szczescie ze nikt mi w "tylek" nie wjechal. Ale swoja droga warto pocwiczyc alternatywne metody hamowania/wciskania gazu.
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez ella » poniedziałek 01 grudnia 2008, 01:11

marcij napisał(a):a) ja zwsze tak robie :P

Na egzaminie? Bo to pytanie dotyczy egzaminu.

a) nie
b) mandat- nie
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kilka mitów/prawd do weryfikacji/obalenia

Postprzez Pinhead » poniedziałek 01 grudnia 2008, 10:34

tristan napisał(a):a) Można oblać za dotoczenie się do skrzyżowania z czerwonym światłem i należy dojeżdżać do końca i hamować.


Jeśli ktoś znacznie zmniejszył prędkość i toczy się jeszcze 100m albo i więcej przed skrzyżowaniem to można podciągnąć to pod tamowanie ruchu.
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez vila_ » poniedziałek 01 grudnia 2008, 16:01

Co do a). Za takie rzeczy nie oblewają. To jest szczegół za który egzaminator może wzwrócic uwagę, a nie oblac. To jest taka drobnostka, ze oblanie za to byłoby bynajmniej świństwem.
Avatar użytkownika
vila_
 
Posty: 136
Dołączył(a): sobota 08 listopada 2008, 18:30
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez cman » poniedziałek 01 grudnia 2008, 16:30

W szczególności, że to właśnie jest prawidłowe postępowanie, a nie bezsensowne hamowanie dopiero przed światłami.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Kilka mitów/prawd do weryfikacji/obalenia

Postprzez DEXiu » poniedziałek 01 grudnia 2008, 17:14

Pinhead napisał(a):
tristan napisał(a):a) Można oblać za dotoczenie się do skrzyżowania z czerwonym światłem i należy dojeżdżać do końca i hamować.


Jeśli ktoś znacznie zmniejszył prędkość i toczy się jeszcze 100m albo i więcej przed skrzyżowaniem to można podciągnąć to pod tamowanie ruchu.

Ja bym raczej tamowaniem ruchu nazwał sytuację, w której jakiś zawalidroga, któremu się bardzo spieszy, wyprzedza mnie przed światłami (kiedy ja się swobodnie toczę na biegu hamując silnikiem żeby się zatrzymać na czerwonym które się właśnie świeci albo nawet doczekać zielonego i nie musieć się zatrzymywać), zatrzymuje się przed światłami, a potem rusza spod nich jak - przepraszam za określenie - łajza :wink:
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez vila_ » poniedziałek 01 grudnia 2008, 18:45

cman napisał(a):W szczególności, że to właśnie jest prawidłowe postępowanie, a nie bezsensowne hamowanie dopiero przed światłami.


Prawidłowe, to to raczej nie jest. Chodzi o to, ze jak jedzie się na luzie i się zahamuje, to coś tam... Nie pamiętam dokładnie :P
Avatar użytkownika
vila_
 
Posty: 136
Dołączył(a): sobota 08 listopada 2008, 18:30
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez nmc_zmc » poniedziałek 01 grudnia 2008, 18:48

vila_ napisał(a):
cman napisał(a):W szczególności, że to właśnie jest prawidłowe postępowanie, a nie bezsensowne hamowanie dopiero przed światłami.


Prawidłowe, to to raczej nie jest. Chodzi o to, ze jak jedzie się na luzie i się zahamuje, to coś tam... Nie pamiętam dokładnie :P

tutaj mowa jest o jeździe na biegu a nie na luzie
19 VIII 2008 - pierwsza jazda
2 X 2008 - teoria ( + ) plac ( + ) miasto ( - )
24 XI 2008 - plac ( + ) miasto ( + )
112 dni - 1385zł
nmc_zmc
 
Posty: 157
Dołączył(a): środa 30 lipca 2008, 22:19
Lokalizacja: Zamość

Postprzez Duszek » poniedziałek 01 grudnia 2008, 18:51

Nikt nie mowi o dojezdzaniu na luzie.
Nie ma co przesadzac i zwalniac 0,5 km przed skrzyzowaniem, ale zbyt szybki dojazd do skrzyzowania na pewno nie bedzie mile widziany... Lepiej wczesniej zwolnic, ladnie silniczkiem wyhamowac, niz dojechac za szybko i z powodu sliskiej nawierzchni doprowadzic do malego BUM, bo sie nam akurat zle obliczylo odleglosc. A i egzaminator bedzie wdzieczny, ze sie przy nas nerwicy nie nabawi.

A nuż zwolnimy i jak dojedziemy to prawie sie zielone swiatlo zapali i bedziemy sie mogli nie zatrzymywac :) oszczednosc paliwa przy okazji.

Mnie instruktor powtarzal ze nalezy spokojnie dojezdzac do skrzyzowania, bo jak bedziemy jezdzic "agresywnie" to inni tez tak beda robic i moze sie to skonczyc parkowaniem w naszym bagazniku.
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez Pinhead » poniedziałek 01 grudnia 2008, 23:38

Tylko trzeba by konkretnie opisać o czym mówimy. Jeśli o hamowaniu znacznie przed miejscem zatrzymania to dobrą techniką jazdy bym tego nie nazwał. Jeśli o "normalnym" dojechaniu na biegu czyli hamowaniu silnikiem to jak najbardziej jest to prawidłowe.
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości