transplantacja

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

jesteś za czy przeciw?

Tak
33
94%
Nie
2
6%
 
Liczba głosów : 35

transplantacja

Postprzez ella » wtorek 15 czerwca 2004, 12:17

Jak jest wasza postawa wobec transplantacji narzadów? Czy ty oddałbyś czy nie?

Ponad 80 proc. Polaków zgodziłoby się na pobranie po śmierci swoich narządów
90 proc. akceptuje przeszczepianie narządów pobranych od osób zmarłych.
Obowiązująca obecnie w Polsce ustawa o przeszczepianiu organów wprowadziła tzw. zasadę domniemanej zgody. Czyli lekarze mają prawo pobrać organy do przeszczepu od każdego zmarłego, który za życia nie wyraził w tej sprawie sprzeciwu. W praktyce w naszym kraju na pobranie organów muszą zgodzić się bliscy.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Snuj ze Szczecina » wtorek 15 czerwca 2004, 13:48

A może tak POLICJA zatrzymując piratów drogowych, dawała by im przy okazji do wypełnienia papierek, w którym zgadzają się na pobranie swoich narządów po śmierci, drogowej ...

Niech na miejscu podpisują już ZGODE - jeśli swoje życie traktują jak przygode.
Pozdrawiam Serdecznie
Avatar użytkownika
Snuj ze Szczecina
 
Posty: 375
Dołączył(a): sobota 10 kwietnia 2004, 19:35
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez miros » wtorek 15 czerwca 2004, 14:40

jesli moja smierc mialaby uratowac komus zycie to nie widze nic zlego w oddaniu organow do przeszczepu, przeciez mi juz na nic sie nie przydadza a ktos moze na nie czekac juz od dluzszego czasu.
patrzac na to z innej strony, czesc mnie dalej bedzie zyla w ciele kogos innego. moje zycie w pewien sposob sie wydluzy.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez ella » wtorek 15 czerwca 2004, 14:46

W większości my się zgadzamy na pobranie narządów. Pół biedy jak mamy taki dokument. Gdy nie mamy to jest tzw. zasada domniemanej zgody. Ale nasi bliscy wtedy nie zawsze się na to godzą. Nie wiem czy nie powinno sie obowiązkowo posiadać takiego zaświadczenia, na którym byłoby albo TAK albo NIE. Nie byłoby wtedy problemu.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez niunia » wtorek 15 czerwca 2004, 15:14

Mówiliśmy kiedyś o tym duuuużo na wykładach :)
W zasadzie to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sobie takie "zaświadczenie" samemu zrobić, nawet ręcznie napisać czy wydrukować, podpisać się, podać nr pesel itp i nosić w portfelu. Wtedy wszystko jest jasne.
Ja mam wiarę, ty masz szybki wóz...
Avatar użytkownika
niunia
 
Posty: 129
Dołączył(a): niedziela 18 kwietnia 2004, 09:51

Postprzez to ja » wtorek 15 czerwca 2004, 16:24

Jestem całkowicie ZA i gdyby jakiś z moich narządów uratował komuś życie byłabym szczęśliwa. U mnie w rodzinie chyba wszyscy wiedzą, że takie jest moje zdanie, więc ewentualnie nie powinno być problemu. Właśnie niedługo zamierzam jeszcze iść do Punktu Krwiodawstwa oddać krew. Z wielu powodów:
:arrow: Kiedyś sama dostałam od kogoś krew
:arrow: Skoro mogę komuś pomóc to czemu nie
:arrow: Mam bardzo rzadko spotykaną grupę krwi
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ezka » wtorek 15 czerwca 2004, 17:01

ja tez jestem za takimi przeszczepami narzadow nie widze ze swojej strony powaznych argumentow przeciwko
to ja napisał(a):Właśnie niedługo zamierzam jeszcze iść do Punktu Krwiodawstwa oddać krew. Z wielu powodów:
:arrow: Kiedyś sama dostałam od kogoś krew
:arrow: Skoro mogę komuś pomóc to czemu nie
:arrow: Mam bardzo rzadko spotykaną grupę krwi

i nie zapominaj o osmiu czekoladach :wink: :D
Avatar użytkownika
ezka
 
Posty: 266
Dołączył(a): piątek 12 grudnia 2003, 22:35
Lokalizacja: N 49°48' E 22°47'

Postprzez to ja » wtorek 15 czerwca 2004, 17:04

ezka napisał(a):
to ja napisał(a):Właśnie niedługo zamierzam jeszcze iść do Punktu Krwiodawstwa oddać krew. Z wielu powodów:
:arrow: Kiedyś sama dostałam od kogoś krew
:arrow: Skoro mogę komuś pomóc to czemu nie
:arrow: Mam bardzo rzadko spotykaną grupę krwi

i nie zapominaj o osmiu czekoladach :wink: :D


Poważnie :?: Wiem, że kiedyś dawali obiad, ale to było dawno, jak jeszcze mój tata oddawał krew... Chociaż właściwie mi na tym nie zależy, najważniejszy jest dla mnie sam fakt pomocy innym, a czekoladę mogę sobie sama kupić ;)
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ezka » wtorek 15 czerwca 2004, 17:12

tak dokladnie to osiem i pol i kawa, wiadomo ze to nie jest najwazniejsze ale jakos sie pokrzepic mozna :)
Avatar użytkownika
ezka
 
Posty: 266
Dołączył(a): piątek 12 grudnia 2003, 22:35
Lokalizacja: N 49°48' E 22°47'

Postprzez dorsio » wtorek 15 czerwca 2004, 18:51

Transplantacja - ekstra, fajnie, jestem za, chętnie podpiszę zgodę. Ale jest też druga strona medalu. Już teraz rozwinięty jest handel narządami. Dziś czytałem o tym artykuł we 'Wprost'. W mołdawskich wsiach mnóstwo osób sprzedaje nerki, aby zdobyć pieniądze na życie. Dostają za to 3000 dolarów, a biorca płaci 120 000. Różnice pobierają różni pośrednicy. Młodzi ludzie marzą o tym aby ktoś chciał od nich kupić nerkę. :shock:
Myślę, że w Polsce narazie nam to nie grozi, ale wyrażenie zgody na transplantacje moze przynieść pewne zagrożenia. Moim zdaniem powinna dalej funkcjonować zasada domniemanej zgody, ale rodzina nie powinna mieć nic do powiedzenia.
Avatar użytkownika
dorsio
 
Posty: 182
Dołączył(a): czwartek 19 czerwca 2003, 15:29
Lokalizacja: Puławy

Postprzez Mara » wtorek 15 czerwca 2004, 23:48

Wow!!! Ale wynik. 100%. Jestem pod wrażeniem Naszej dobroci. Jestem za, bo po co mi narząd jak już nie żyję, a komuś może się przydać. Nie zgadzam się tylko na wykorzystanie mojego mózgu do celów eksperymentalnych.
Mara
 
Posty: 369
Dołączył(a): niedziela 15 lutego 2004, 01:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez miros » środa 16 czerwca 2004, 15:13

no ja juz nawet napisalem sobie takie oswiadczenie ze wyrazam zgode na pobranie organow i wsadzilem je do portfela.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Mara » czwartek 17 czerwca 2004, 00:22

Dobry pomysł Miros. Mi to chyba takie oświadczenie jednak nic nie da bo słyszałam, że jak ktoś ma tatuaż to nie może być dawcą. Czy to prawda?
Mara
 
Posty: 369
Dołączył(a): niedziela 15 lutego 2004, 01:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Snuj ze Szczecina » czwartek 17 czerwca 2004, 01:43

Jeżeli w wypadku drogowym poniesiemy śmierć i jeżeli nasze narządy będą się nadawały do transplantacji, to decyzja o tym organy pójdą na przeszczep, zależy wyłącznie od "bliskich", czyli np.od rodziców.

Jeżeli chcemy aby nasze narządy nie zjadły robaki, to powiedzmy to swoim rodzicom, powiedzmy im, że chcemy aby nasze narządy po śmierci, trafily nie do ziemi tylko do innego ciała.To do nich po śmierci należy decyzja, czy dać czy dać w użytek, czy dać na pokarm dla robaków.A taka karteczka, może być tylko i wyłącznie " cichą informacją" dla nich, że chcemy aby tak było.

Jeżeli naprawde zależy nam, aby nasze organy po śmierci, poszły w użytek to zalecał bym to prawnie załatwić, bądż powiedzieć "bliskim" że chcemy aby tak było.

Mara napisał(a):Dobry pomysł Miros. Mi to chyba takie oświadczenie jednak nic nie da bo słyszałam, że jak ktoś ma tatuaż to nie może być dawcą. Czy to prawda?


Widziałaś kiedyś zmasakrowane ciało po wypadku?

To ci powiem że czasami trudno ustalić czy faktycznie tatułaż JEST, czy BYL, ponieważ czasami zdarza się tak, że troche ciała, jest zmiażdzone, porozrywane, popalone.A tak na marginesie, to nie ma znaczenia czy ma tatułaż czy nie, ponieważ i tak czy siak, przed przeszczepem, robi się wszelkie badania, czy "zdrowe i użyteczne".
Pozdrawiam Serdecznie
Avatar użytkownika
Snuj ze Szczecina
 
Posty: 375
Dołączył(a): sobota 10 kwietnia 2004, 19:35
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez miros » czwartek 17 czerwca 2004, 02:48

no ale to jest moja wola i ja wyrazam zgode na pobranie moich organow. nie mam zamiaru lazic po jakichs urzedach i zalatwiac sprawy prawnie. takie oswiadczenie powinno wystarczyc, a jesli najblizsi sie nie zgodza to lekarze beda mieli dowod, ze chcialem oddac organy i juz po klopocie, nie bedzie zadnych watpliwosci.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 52 gości