przez Driver'ka » czwartek 01 maja 2008, 22:08
Tak myślałam, ze niektórzy pewnie sobie pomyślą, że to ja zgubiłam towar :D Ale nie moi mili ;P
A wzięłam tylko dwie puszki, bo nie miałam za bardzo możliwości wziąć więcej. Strasznie wtedy wiało, w jednej ręce przytrzymałam torbę, żeby mi jej nie zdmuchnęło, a w jedną rękę dałam radę wziąć tylko dwie puszki. Nie chciałam nawet za bardzo brać więcej, bo jak popatrzyłam na łapczywość tamtych kolesi, co przybiegli za mną, to wolałam się nie zniżać do ich poziomu ;)
W każdym razie było ciekawie :D A kierowca dostawczego zatrzymał się dopiero jakieś 50m dalej i lecąc słyszałam tylko jak krzyczał: "ej panowie, to mój towar, to mój towar!", a tamci na to "przecież my pomagamy zbierać, sam pan tego nie pozbierasz" :mrgreen:
Jakaś babka przyleciała z przystanku autobusowego i widząc, że ja sobie wzięłam dwa piwka, szczerzy się do mnie i mówi "a co tam, też sobie wezmę dwa" Po chwili patrzę, a ta taszczy ze cztery albo więcej ;P