Problemy z jazdą

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Problemy z jazdą

Postprzez chińczyk89 » wtorek 11 marca 2008, 18:20

Witam. Mam 22 lata zdałem prawko 4 miesiące temu za drugim razem bez zdnej łapówki , Prawde mówiąc to rodzice mnie wysłali na to prawko i kiedy je robiłem to nie miałem zabardzo ochoty jezdzic. Teraz jakoś polubiłem te jazde i czasem mam wielką cheć pojeżdzic, często jednak w dalszym ciągu towarzyszy mi niechec do jazdy prawdopodobnie z tego powodu że zdarza mi się nieraz popełnic jakis błąd najczęściej to wymuszenie pierwszeństwa i tu właśnie niewiem co mna kieruje,niechwaląc sie przepisy znam można powiedzieć doskonale, dotąd niemiałem żadnej stłuczki, ale zaczynam sie powoli zniechecac do jazdy, technike też mam dobra ale niewiem zkąd te błędy? Jak zobacze jakąs bardzo skomplikowana krzyzówke to niewiem co mam robic, panika mnie gubi , jak jezdziłem z instruktorem to wiedziałem ze moge liczyc wrazie pomyłki. co myślicie czemu tak mam ? moze nie nadaje sie na kierowce
chińczyk89
 
Posty: 2
Dołączył(a): wtorek 11 marca 2008, 18:06

Postprzez vitas77 » wtorek 11 marca 2008, 19:48

Jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć, najpierw wieczorami, potem popołudniami a na końcu w godzinasz szczytu. I wyluzować sie, co najwyżej zostaniesz strąbiony ;)
vitas77
 
Posty: 1
Dołączył(a): środa 05 marca 2008, 14:18
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Sławek_18 » wtorek 11 marca 2008, 19:52

faktycznie najwyżej zostaniesz strąbiony/spowodujesz kolizje/wypadek. :wink: :P
Za dużo od siebie wymagasz. Mówisz, ze masz dobrą technikę? A skąd u Ciebie ta pewność bo pojeździłeś 4 miesiące? Właśnie przepisy znasz, ale tylko interpretacji i użytkowej wiedzy na temat przepisów Ci jeszcze brakuje. Powodzonka w dalszej nauce jeżdżenia.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez pyś » wtorek 11 marca 2008, 19:56

a może kurs doszkalający? lub obecność kogoś doświadczonego na miejscu pasażera, który w razie sytuacji niezbyt jasnych może coś doradzic:P
prawie jak pirat drogowy =]
pyś
 
Posty: 4
Dołączył(a): czwartek 07 lutego 2008, 16:47

Postprzez Borys_q » niedziela 23 marca 2008, 15:49

Doświadczenia nabierzesz po kilku latach częstej jazdy a i tak będziesz popełniał błędy bo każdy je popełnia ( jeśli uważa ktoś ze nie to znaczy ze nie jest ich świadomy) najważniejsze żeby być ostrożnym świadomym błędów i chcieć je poprawiać. Jeśli jazda daje ci przyjemność nawet jeśli cie otrąbia lub zostaniesz na środku skrzyżowania to dasz rade tylko musisz stale się doskonalić myśleć w czasie jazdy. Myśleć czemu sie <&%#$@> i wiecej tak nie robić.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 62 gości