Spowodowanie zagrozenia w ruchu drogowym

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Spowodowanie zagrozenia w ruchu drogowym

Postprzez dimax » wtorek 26 lutego 2008, 16:13

Witam

Ostatnio jechalem ze znajomymi (dwoma) samochodem do dziewczyny. Kolega mnie podwozil. Zaistaniala taka sytuacja. Duza droga mozna spokojnie jechac szybko mimo to jedziemy na ogranizeniu do 50 jakies 60 no w kazdym badz razie wiadomo jak jest. Na koncu drogi jest skret w lewo w inna ulice. Nie jest to skrzyzowanie tylko zakret. Na wylocie z zakretu jest miejsce na upartego gdzie mozna stanac. Tam wlasnie stala policja. Zwaliniamy dojezdzajac do zakretu jest jakies 40-45 km/h i czuc ze samochod lekko wyjezdza za pas - od srodka w strone prawej krawedzi ale wszystko spokojnie lekka pomoc hamulcem recznym naprawde bez jakis rewelacji i jedziemy dalej. Nagle za nami koguciki i policja. Zatrzymuja nas. Wszystko ok bez stresu bo wiemy przeciez ze im sie nudzi (bylo to jakies zadupie) wiec chcieli sie czegos w koncu przyczepic. Prosza o dokumenty. Oczywiscie wszsytko sie zgadza i nagle tekst "proponuje mandat 200zł i 0 punktow karnych za spowodowanie zagrozenia w ruchu drogowym" Chciałbym zaznaczyc ze suszarki nie mieli poza tym jechalismy naprawde dosc wolno jak na taka droge, mimo wszystko mozna powiedziec przepisowo. Zakret naprawde ostry. Znaku "niebezpieczny zakret w lewo" nie ma i nigdy nie bylo. Jest za to "nakaz jazdy w lewo". Czy to oznacza to ze trzeba przygotowac sie do niebezpiecznego zakretu? Naprawde nas zaskoczył. I czy policjant moze uznac uslizg opon za zagrozenie w ruchu drogowym.. Zaznaczam jeszcze raz ze nie bylo to wejscie w zakret na recznym i pisk jak nie wiem co. DO tego jeszcze jedna sprawa. Auto bylo mamy kolegi i policjanci powiedzieli mu ze "jego matka zostanie powiadomiona o tym jak jej synek jezdzi" W jaki sposob to robia? Listownie czy moze telefonicznie. I czy wogole cos takiego robią. Wiadomo lepiej na poczatku sie jej nie narazac dlatego nawet kolega zgodzil sie a zaplacenie mandatu byleby matka sie nie dowiedziala. Szkoda ze takie problemy istnieja bo przeciez to normalne ze mozna zlama jakis przepis nawet niechcacy no ale sytuacja jest jaka jest i trzeba dzialac :) Prosze o odpowiedzi bo czuje sie wspolwinny temu co sie stalo w koncu sam prosilem go o podwózke a tu mandat... :/
dimax
 
Posty: 24
Dołączył(a): czwartek 24 stycznia 2008, 14:05

Postprzez DEXiu » wtorek 26 lutego 2008, 17:03

Jeśli był nakaz skrętu w lewo to znaczy, że było tam skrzyżowanie, a nie zakręt. Chyba, że był błąd w oznakowaniu, ale bardzo wątpię.
Natomiast co do tematu: znasz taką "prawdę ludową": tylko winny się tłumaczy? Tyle razy powtórzyłeś jak to bezpiecznie i przepisowo jechaliście, że idę o zakład, że 40 km/h to było ale razy dwa :wink: W każdym razie pokonanie zakrętu "driftem" stanowi zagrożenie i ukaranie było moim zdaniem zasadne - na drugi raz niech pomyśli dw (albo lepiej trzy) razy i zwolni.
A Ty się bezpośrednio do winy (rozumianej przez otrzymanie mandatu) nie masz co poczuwać - nie Ty kierowałeś. Jedynie nagana należy się za milczącą zgodę na taką jazdę i brak myślenia - jeśli nie kierowcy za kierownicą, to przynajmniej PASAŻERÓW ZA KIEROWCĘ :?
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez ella » wtorek 26 lutego 2008, 21:40

Auto bylo mamy kolegi i policjanci powiedzieli mu ze "jego matka zostanie powiadomiona o tym jak jej synek jezdzi" W jaki sposob to robia? Listownie czy moze telefonicznie.

Listownie.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez dimax » wtorek 26 lutego 2008, 21:43

Podkresliłem to tyle razy bo wiem ze panuje powszechne przekonanie ze zwykle jezdzi sie zbyt szybko. Na pewno jechalismy szybciej niz bylo trzeba to fakt ale w granicach rozsadku. I wlasnie pisałem tez o tym ze zadnego driftu nie było to rowniez probowalem podkreslic. A skrzyzowania nie ma bo jest jedna droga która idzie prawie jak po luku z tym ze ostrzej.

No dobra mimo wszystko juz wiekszosc wiem. A co do tego informowania wlasciciela pojazdu o tym jak sie w owym czasie kierowca poruszał to czy jest cos takiego?
dimax
 
Posty: 24
Dołączył(a): czwartek 24 stycznia 2008, 14:05

Postprzez cwaniakzpekaesu » wtorek 26 lutego 2008, 22:12

Jaka jest kwalifikacja prawna na mandacie?

P.S. Wiem, że policja informowała właścicieli pojazdów o wyczynach kierujących ich pojazdami w wieku do chyba 26 lat, niemniej ja mam poważne zastrzeżenia co do zasadności takiego postępowania. W zasadzie jakby sie kto uparł to może dochodzic swoich praw, włacznie z drogą sądową. Ponieważ nie jestem sędzią, nie ręczę za skutek takich działań... ale próbowac można... I jeszcze jedno - jak jeżdże cos koło ćwierć wieku nie miałem potrzeby podczas jazdy używać hamulca pomocniczego, mama powinna zamknąć pojazd na kłódkę :D
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez dimax » środa 27 lutego 2008, 16:21

Fakt, moze to wybryk mlodosci. Chce sie poznac samochod, jak reaguje, jak chodzi itd.

Podstawa prawna to bylo art 97 kw. I wlasnie jesli o to chodzi to sprawdzilem sobie w kodeksie co bedzie napisane a pod tym numerem jest cos o organie wydajacym prawa jazdy. Jak to się szuka zeby wiedziec o co konkretnie chodzi? Znowu w miejscu gdzie wpisane sa wykroczenia to przy art 97 jest np. rozmawianie przez tel komorkowy czy wyprzedzanie pojazdu uprzywilejowanego na obszarze zabudowanym. Nie pamietam czy pisałem ale była to prewencja. Moze to ma jakies znaczenie, moze sie nie znają..

Proszę o wytłumaczenie i dziekuje z góry :)
dimax
 
Posty: 24
Dołączył(a): czwartek 24 stycznia 2008, 14:05

Postprzez Ad_aM » środa 27 lutego 2008, 16:29

Nie się nie znają tylko ty nie umiesz czytać ;) <bez urazy :P > Art 97 KODEKSU WYKROCZEŃ

"Kto wykracza przeciwko innym przepisom o bezpieczeństwie lub o porządku ruchu na drogach publicznych,
podlega karze grzywny do 3.000 złotych albo karze nagany."
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez cwaniakzpekaesu » środa 27 lutego 2008, 17:15

Dimax, w porządku. Czyli art. 97 kw, co wiąże się z tym, że nie przypisano Ci punktów za spowodowanie zagrożenia (sic!) (a byłoby ich 6 w przypadku zakwalifikowania z art. 86 kw). Teraz mam pytanie - na mandacie powinno pisać - art. 97 kw w związku z ... i tutaj powinna byc podstawa prawna np. z ustawy prawo o ruchu drogowym Mozesz nam podać ten artykuł? I zaznaczam - może sie zrobić ciekawie... :D
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez dimax » środa 27 lutego 2008, 19:25

no niestety nie ma nic napisane dalej tylko i wyłacznie widnieje "art 97 kw" a punktów jest 0 i 200zł mandatu
dimax
 
Posty: 24
Dołączył(a): czwartek 24 stycznia 2008, 14:05

Postprzez tom634 » środa 27 lutego 2008, 20:22

Ja na miejscu policjantów bym podał artykuł dziewiętnasty z ustępami pierwszymi i drugimi, które mówią nam:
Art. 19. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem (...)
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
(...)
2) hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;
Weteran dróg
Na co dzień jeżdżę GL500 V8 388KM
tom634
 
Posty: 546
Dołączył(a): wtorek 29 maja 2007, 21:55

Postprzez dimax » środa 27 lutego 2008, 20:42

Czyli pisk opon mozemy uznac za niepanowanie nad pojazdem?
dimax
 
Posty: 24
Dołączył(a): czwartek 24 stycznia 2008, 14:05

Postprzez cwaniakzpekaesu » środa 27 lutego 2008, 20:54

A nie mówiłem? Zaczyna być ciekawie... Masz 7 dni od dnia nałożenia mandatu na odwołanie do sądu grodzkiego (pamiętaj - tylko 7 dni; jest to termin zawity i jeśli go przekroczysz - sprawie nie zostanie nadany bieg). W piśmie do sądu spytaj grzecznie o podstawe ukarania... bo art. 97 kw to trochę za mało. Daj znac o sposobie zakończenia sprawy. Nie oznacza to, że sąd mandat uchyli... tutaj sądy nie są zbyt rychliwe... ale nałożony mandat ma wady prawne i to może byc przesłanka do anulowania (uchylenia) nałożonej grzywny.

P.S. Pisku opon nie możemy uznać za niepanowanie nad pojazdem. Tom634, zauważ, że gdyby przywołana przez Ciebie podstawa prawna miała w tej sytuacji zastosowanie, to zdarzenie zostałoby zakwalifikowane z art. 86 par. 1 kw lub 90 kw. A art. 97 kw dotyczy innych przepisów o bezpieczeństwie lub o porządku ruchu na drogach publicznych, co Dimax ma juz na piśmie :D
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez dimax » środa 27 lutego 2008, 21:08

Na miejscu zdarzenia policjant od razu poinformowal ze moge nie przyjmowac mandatu wtedy sprawa idzie do sadu grodzkiego ale powiedzial tez od razu ze tam mandaty zaczynaja sie od 500zł. Czy to nie jest tak ze teraz kiedy zglosi sie zazalenie i sprawa moze trafic do sadu i wtedy wlasnie mandat moze sie zwiekszyc?
dimax
 
Posty: 24
Dołączył(a): czwartek 24 stycznia 2008, 14:05

Postprzez cwaniakzpekaesu » środa 27 lutego 2008, 21:14

Ty nie składasz zażalenia, a wniosek o uchylenie mandatu. Sąd albo mandat uchyli, albo nie uchyli. I tyle. Dodatkowo nie ponosisz z tego tytułu żadnych kosztów, nie licząc kosztów znaczka pocztowego lub przejazdu do sądu (w zależności od wybranego przez siebie trybu doręczenia). W sądzie wcale a wcale "mandaty" nie zaczynają sie od 500 zł, a od 20 zł (słownie dwadzieścia). Po prostu zostałeś w tym miejscu wprowadzony w błąd. I jeszcze jedno - o ile policjanmt jest związany tzw. taryfikatorem, to sędzia może go sobie w inny sposób wykorzystać :D
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez ella » środa 27 lutego 2008, 21:19

Ostatnio jechalem ze znajomymi (dwoma) samochodem do dziewczyny. Kolega mnie podwozil.
policjant od razu poinformowal ze moge nie przyjmowac mandatu wtedy spraw

Nie trzeba bylo tak od razu napisac, że to Ty prowadziłeś :wink:
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 63 gości