Jak się bawić kierownicą żeby autko nie "pływało"?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez frezjadg » czwartek 21 lutego 2008, 16:35

hmmm....no z take prędkością. A powiedzcie mi jeszcze 1 rzecz: JAK mam siębawić kierownicą żeby autko mi nie "pływało"????? Masakra po prostu, nie umiem utrzymać prostego toru jazdy i co gorsza nie wiem jak sie tego nauczyc ;/
frezjadg
 
Posty: 7
Dołączył(a): środa 20 lutego 2008, 12:06

Postprzez dariex » czwartek 21 lutego 2008, 17:21

frezjadg napisał(a):JAK mam siębawić kierownicą żeby autko mi nie "pływało"????? Masakra po prostu, nie umiem utrzymać prostego toru jazdy i co gorsza nie wiem jak sie tego nauczyc ;/


masz się NIE BAWIĆ,jesli jedziesz prosto to trzymac kierownicę prosto,jak skręcasz to nią kręcić :roll:
Na Boga,tego nie da się opowiedzieć i "naumieć" przez internet...
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Marshall » czwartek 21 lutego 2008, 17:34

Lol, to może auto ma takie luzy na kierownicy, że koła skręcają same xD A może w koleiny wjechałas i troche Cie rzucilo ?? Bo nie chce mi się wierzyć zeby auta w OSK były w tak makabrycznym stanie zagrażającym życiu :|
Obrazek
14.02.2008 Praktyka +
Avatar użytkownika
Marshall
 
Posty: 124
Dołączył(a): czwartek 20 grudnia 2007, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Postprzez lled3 » czwartek 21 lutego 2008, 20:11

jak auto pływan na prostej, to luzy, albo coś pokrzywione (a może ciśnienei w oponach nie teges ?)
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez jamnik » czwartek 21 lutego 2008, 20:21

Jak sie bawisz to nie dziwne ze pływa :D
13.05.2008 - prawo jazdy kat. B: odebrane.
Avatar użytkownika
jamnik
 
Posty: 362
Dołączył(a): niedziela 14 października 2007, 16:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez frezjadg » czwartek 21 lutego 2008, 21:35

to nieładnie sie nabijać ;p dobra jutro mam kolejna (4) jazdę to zobaczymy jakbędzie :P
frezjadg
 
Posty: 7
Dołączył(a): środa 20 lutego 2008, 12:06

Postprzez barbra » czwartek 21 lutego 2008, 21:59

Jak masz problem z "utrzymaniem kierownicy",to postaraj się opierać lewym łokciem o drzwi .Ja tak czasem robiłam,by wyczuć stabilność kierownicy...
A tu jeszcze kilka rad,odnośnie prawidłowego kręcenia kierownicą
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... &highlight
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez scorpio44 » piątek 22 lutego 2008, 14:36

Szczerze mówiąc, nie zauważyłem, żeby ktoś się tutaj nabijał... Ludziska podały Ci wszelkie możliwe przyczyny, jakie przyszły im do głowy.

Prawda jest taka, że sporo jest ludzi (tutaj niestety muszę podkreślić, że są to głównie kobiety), którzy z niewiadomych przyczyn zamiast trzymać kierownicę prosto, majtają nią na lewo i prawo. Może Ty masz tak samo. Jeżeli tak, to staraj się jak najszybciej tego oduczyć. Ale trudno mi podać Ci na to sposób, bo nie taję, że jest to dla mnie po prostu niezrozumiałe. ;) :)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Driver'ka » piątek 22 lutego 2008, 14:49

A może za sztywno ją trzymasz? I przy każdym najmniejszym drgnięciu ręki od razu kierownica Ci skręca? Pamiętaj, że trzymając kierownicę powinieneś mieć raczej rozluźnione mięśnie rąk, żeby właśnie zbyt ostrych i gwałtownych ruchów nie robić.
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez cman » piątek 22 lutego 2008, 15:44

Nie wiem na pewno na czym polega Twój problem, ale się domyślam. W czasie jazdy nie patrzysz daleko przed siebie, tylko przed maskę, skupiasz się, to na krawężniku po prawej, to na linii po lewej i cały czas "bawisz" się kierownicą, próbując utrzymać właściwy tor jazdy. Zacznij patrzeć po prostu daleko i wtedy zobaczysz, że kierownicą nie musisz się prawie w ogóle bawić, a auto samo jedzie prosto. Spróbuj, a jeżeli to nie to, to nie wiem.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez jamnik » piątek 22 lutego 2008, 16:42

Jak masz problem z "utrzymaniem kierownicy",to postaraj się opierać lewym łokciem o drzwi


Hehe tzw "zimny lokiec" ? :D Nie polecam.. kiepsko swiadczy o kierowcy ;D
13.05.2008 - prawo jazdy kat. B: odebrane.
Avatar użytkownika
jamnik
 
Posty: 362
Dołączył(a): niedziela 14 października 2007, 16:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Paloma » piątek 22 lutego 2008, 17:44

Frezja, a przy jakiej predkosci zaczyna Ci "plywac"?
Zgadzam sie z poprzednikiem. Trzeba patrzec glownie przed siebie, bo jest niestety tak, ze nasze rece zaczynaja podazac za wzrokiem jak patrzysz co chwile na boki.
Paloma
 
Posty: 64
Dołączył(a): środa 20 lutego 2008, 22:05
Lokalizacja: GB

Postprzez frezjadg » piątek 22 lutego 2008, 19:32

hmmm...jakies 30 km/h i wzwyż. ;/;/;/. Ale bardzo mozliwe, że bląd lezy w tym, że staram się utrzymać stabilny tor jazdy, rzut oka w lewe, prawe lusterko i już "pływam" po pasie. Spróbuje rozluźnic łapki podczas jazdy i patrzec daleko przed siebie. Jak to nie zadziała no to chyba nie nadaję sie na kierowcę ;/;/;/
frezjadg
 
Posty: 7
Dołączył(a): środa 20 lutego 2008, 12:06

Postprzez Paloma » piątek 22 lutego 2008, 20:37

Wiesz co, przy 30km/h nie powinno Ci nic plywac. Przeczytalam Twoj post rano i potem w czasie jazdy z instruktorem specjalnie zwracam uwage na to czy mi auto "plywa". U mnie pokazuje sie w milach i rzeczywiscie mialam taka sytuacje, ale nieznacznie jak jechalam 40 mph, to bedzie ok. 64 km/h. I to wlasnie wtedy jak za duzo gapilam sie na boki samochodu.
Na pewno nadajesz sie na kierowce :D NIe zamartwiaj sie :) Ja kilka dni temu narobilam tyle bledow :shock: , ze depresja gotowa, ale dzisiaj juz jest lepiej :lol:
Paloma
 
Posty: 64
Dołączył(a): środa 20 lutego 2008, 22:05
Lokalizacja: GB

Postprzez dariex » piątek 22 lutego 2008, 20:46

frezjadg napisał(a):hmmm...jakies 30 km/h i wzwyż. ;/;/;/. Ale bardzo mozliwe, że bląd lezy w tym, że staram się utrzymać stabilny tor jazdy, rzut oka w lewe, prawe lusterko i już "pływam" po pasie. Spróbuje rozluźnic łapki podczas jazdy i patrzec daleko przed siebie. Jak to nie zadziała no to chyba nie nadaję sie na kierowcę ;/;/;/


Musisz się rozluznic i nie trzymać kurczowo kierownicy,bo z tego co piszesz,to patrząc w lusterko tracisz "orientację" i machinalnie ściągasz kierownicę.
Looz blooz ;) bo inaczej sama się jeszcze nakręcasz :)
Powodzenia :)
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 63 gości