kwestia fotelików dla dzieci

[Driver'ka]

Ostatnio w tv oglądałam materiał na temat zmiany przepisów jeśli chodzi o samochodowe foteliki dla dzieci. Podobno ma wejść ustawa, która nakazuje jazdę w foteliku dziecka do lat 12. Czy to Waszym zdaniem nie jest zbyt wygórowana granica wieku? 12-latkowie to już moim zdaniem dość wyrośnięte dzieciaki. Nie tyle chodzi mi o to, czy się zmieszczą do fotelika, bo rzecz jasna fotelik będzie do tego dostosowany, ale po prostu, czy nie jest to przesadna granica wieku? Nie wiem jak to wygląda w innych krajach UE, bo być może gdzie indziej też prawo mówi o wieku do 12 lat.

[malik]

rzeczywiście, niektórzy 12 latkowie to niezłe "byki". Mogą dość komicznie wyglądać w fotelikach :P

[scorpio44]

Jeżeli chodzi o przednie siedzenie, to i w Polsce przecież już dawno to obowiązuje. Jedynie na tylnych zamiast fotelika może być inne "urządzenie", a powyżej 150 cm wzrostu nie musi być niczego.

[marcij]

Wlasnie , trzeba dokladnie doczytac ustawe, bo ten wzrost jest tutaj najwazniejszy. Ja w wieku 12 lat mialem juz kolo 170cm wzrostu i bylem wyzszy od niejednej doroslej kobiety.

[malik]

Ja w wieku 12 lat mialem juz kolo 170cm wzrostu i bylem wyzszy od niejednej doroslej kobiety.

Wow, to ile teraz masz? :D

[Driver'ka]

Aha czyli to chodzi bardziej o kwestię wzrostu niż wieku? I tylko do 150cm używa się fotelików, a powyżej już nie?

[tom9]

dokladnie jest tak jak mowisz.

[marcij]

Wow, to ile teraz masz? :D

Teraz mam 195 , wiec nie jest tak strasznie , ja poprostu bardzo szybko zaczalem rosnac i rowniez skonczylem wczesniej niz inni.

[malik]

ale i tak wysoki jesteś :)

[scorpio44]

Driver'ka, wszystko jest dokładnie w kodeksie i zresztą wszystko już wyżej napisałem. :? Ale napiszę dokładniej jeszcze raz:
Na przednim siedzeniu musi być fotelik przy wieku poniżej 12 lat, niezależnie od wzrostu. Z tyłu za to: po pierwsze - nie musi być to fotelik (może być inne urządzenie do przewozu dzieci), po drugie - dotyczy to dzieci poniżej 12 lat, ale tylko niższych niż 1,5 m.