Prawo jazdy na skuter - kto jest za?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Prawo jazdy na skuter - kto jest za?

Postprzez ajs536 » czwartek 02 sierpnia 2007, 13:00

ajs536
 
Posty: 22
Dołączył(a): wtorek 31 lipca 2007, 15:31
Lokalizacja: Kraków

Postprzez EgoisicBoY » czwartek 02 sierpnia 2007, 13:57

też jestem za

z tym że uważam że do uzyskania takiego prawka powinien starczyć sam egzamin teoretyczny

bo jazda skóterem to raczej łatwa :)
EgoisicBoY
 
Posty: 67
Dołączył(a): niedziela 04 marca 2007, 02:43

Postprzez scorpio44 » czwartek 02 sierpnia 2007, 14:07

Jestem jak najbardziej za, zresztą już kiedyś napisałem dość rozwlekły wywód na ten temat (może ktoś podpowiedziałby mi, gdzie tego szukać, bo nie mogę znaleźć :D a wkleiłbym tu).

EgoisicBoY napisał(a):z tym że uważam że do uzyskania takiego prawka powinien starczyć sam egzamin teoretyczny
bo jazda skóterem to raczej łatwa :)

Tyle że sensem egzaminu praktycznego nie jest tylko sprawdzenie umiejętności jazdy w sensie panowania nad pojazdem (bo to zapewne masz na myśli, mówiąc o łatwości). Tylko o sprawdzenie, czy delikwent umie znajomość przepisów wykorzystywać w praktyce.

Ja bym powiedział, że nawet w tym wypadku egzamin praktyczny jest właśnie istotniejszy od teoretycznego.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Maziak » czwartek 02 sierpnia 2007, 14:30

Wy macie za mało egzaminów w życiu? Na takim skuterku zabić mogą najwyżej samego siebie, po co wiec wyciągać od ludzi więcej kasy?
Można by ewentualnie to podciągnąć pod kartę rowerowo/motorową.
Maziak
 
Posty: 22
Dołączył(a): poniedziałek 18 czerwca 2007, 13:14

Postprzez tom634 » czwartek 02 sierpnia 2007, 14:40

Ba, ja nawet jestem za tym, żeby i na rowery były wymagane uprawnienia ;)
A egzamin w przypadku rowerów- tylko część teoretyczna na komputerach z ładnymi ilustracjami.
Weteran dróg
Na co dzień jeżdżę GL500 V8 388KM
tom634
 
Posty: 546
Dołączył(a): wtorek 29 maja 2007, 21:55

Postprzez DEXiu » czwartek 02 sierpnia 2007, 14:45

Jeśli będzie tanio to również byłbym za. Niestety - znając nasze warunki tanio nie będzie, więc na drzewo z takimi pomysłami :?
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez ella » czwartek 02 sierpnia 2007, 19:58

scorpio44 napisał(a):Jestem jak najbardziej za, zresztą już kiedyś napisałem dość rozwlekły wywód na ten temat (może ktoś podpowiedziałby mi, gdzie tego szukać, bo nie mogę znaleźć :D a wkleiłbym tu).


Opcja szukaj :D
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... 8734#78734
scorpio44 napisał(a):Zieloni się nie biorą? A co powiesz, Wieśniak, o 13-letnich dzieciakach niemających pojęcia o ruchu drogowym i popisujących się na skuterkach czy nawet na komarach czy innych simsonach, i robiących to (o zgrozo!) legalnie, bo mają kartę motorowerową (a zdali ją, robiąc slalom rowerem, bo akurat nie było pod ręką motoroweru, cóż, taki drobiazg, zdarza się...)? Jest ich pełno, zwłaszcza w okolicach wiosek wszelakich, i tak się składa, że ja osobiście miałem już kilka sytuacji, kiedy mógłbym takiego czuba niechcący zabić - przez jego bezmyślność, brak wyobraźni i brak bladego pojęcia o poruszaniu się po drodze. Na szczęście życie mnie nauczyło, że jak widzę dzieciaka na takim dwukołowcu, to najlepiej zwolnić do 10 na godzinę i mieć oczy dookoła głowy.

No ale załóżmy, że takie dziecko, chcąc zrobić kartę moto, trafiło akurat na ludzi rzetelnie wykonujących swoje obowiązki, i nie zdało egzaminu na tę kartę, bo się kompletnie do tego nie nadawało i nie miało o jeździe pojęcia. Cóż - pomyślało sobie... Jakoś przecierpię te 5 lat. No i wreszcie upragniony dzień... 18 urodziny. Jest już dojrzalszym, doroślejszym człowiekiem, ale o jeździe nadal nie ma pojęcia, bo z takiego czy innego powodu nie ma po prostu predyspozycji do jazdy (egzaminu na prawko nie jest w stanie zdać). No ale przecież na skuterku mogę sobie jeździć bez żadnych uprawnień! Kupi sobie taki delikwent prawdziwy skuter, bez ogranicznika prędkości, ale zarejestrowany jako motorower (niestety norma) i hulaj dusza... Jeździ legalnie i jest zagrożeniem, ale niestety już wtedy nie tylko dla siebie... Zresztą nawet rowerzysta niemający pojęcia o jeździe jest zagrożeniem również dla innych. A choćby w takim sensie, że przez jego własną głupotę przepisowo jazdący kierowca może do końca życia żyć ze świadomością, że zabił człowieka. Chociaż nawet nie było cienia jego winy, to fakt pozostaje faktem. Czyż nie można tego uznać za zagrożenie dla innych? Moim zdaniem można.

Reasumując - w kwestii uprawnień na motorower paranoje są dwie: pierwsza - że można na nich legalnie jeździć już w wieku 13 lat, druga - że po skończeniu 18 lat nie są potrzebne żadne uprawnienia. Obydwie te rzeczy najzwyczajniej w świecie nie mieszczą się w mojej dość pojemnej wbrew pozorom głowie


Ale było jeszcze kilka innych dystkusji na ten temat.
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... 5443#25443
ella napisał(a):18 latek, żeby jeździć motorem czy tez samochodem musi ukończyć kurs i zdać egzamin z teorii i praktyki. 13 latek zdobywając kartę motorowerową nie zdaje żadnego egzaminu na mieście, tak samo ten 18 latek na skuterze na dowód. Jak taka osoba, która nie przeszła kursu i nie uczyła się jeździć w ruchu miejskim może być uczestnikiem ruchu. Przecież to paranoja. Oni nie mają pojęcia jak się poruszać. Teoria to nie wszystko. Powinni przejśc tak samo szkolenie jak i egzamin. Nie wyobrażam sobie trzynastolatka na skuterze w Warszawie na wielkim rondzie albo skrzyżowaniu. Przecież może, ma dokument.
Sami wiemy jak wyglądał egzamin na kartę motorowerową. Szkoły zbierały chętnych, dzieci pisały test i większośc nawet nie wsiadła na taki motorower
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez wiesniak » czwartek 02 sierpnia 2007, 20:13

Nieznajomość przepisów nie zwalnia z odpowiedzialności, a o ile pamiętam to właśnie od 13 roku życia odpowiada się samemu za własne występki. Ktoś niemający pojęcia o prawie drogowym wsiadając na skuter robi to więc na własne ryzyko, bo nikogo postronnego skuterem się raczej nie skrzywdzi.

To, że trzeba znać przepisy nie znaczy od razu, że trzeba z ich znajomości egzaminować. Bo na tej zasadzie to każdy obywatel z ukończeniem 18 roku życia powinien zdawać egzamin z prawa obowiązującego w Polsce, bo przecież musi się do niego cały czas stosować :wink: .

Pomijam fakt, że formalnie niepełnoletni skuterzyści egzaminowani z przepisów są.

Jako były użytkownik skutera jestem więc zdecydowanie przeciw. Tak jak jest teraz jest dobrze.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez scorpio44 » czwartek 02 sierpnia 2007, 23:21

Maziak napisał(a):Można by ewentualnie to podciągnąć pod kartę rowerowo/motorową.

Czyżbyś myślał, że nawet karta moto nie jest na skuter wymagana? :D Przecież jest pod nią podciągnięte. Problem polega tylko na tym, że po ukończeniu 18 można już jeździć bez niej.

Maziak napisał(a):Na takim skuterku zabić mogą najwyżej samego siebie

wiesniak napisał(a):Ktoś niemający pojęcia o prawie drogowym wsiadając na skuter robi to więc na własne ryzyko, bo nikogo postronnego skuterem się raczej nie skrzywdzi.

Owszem, jeżeli chodzi o krzywdę fizyczną, to fakt, zrobi raczej tylko sobie. Ale czy wy naprawdę nie pomyślicie o kierowcach, którzy będą uczestnikami kolizji z takim czy innym szaleńcem na skuterku niemającym pojęcia o przepisach? Fizycznej krzywdy sobie, owszem, nie zrobią. Ale mogą do końca życia żyć ze świadomością, że zabili człowieka (nawet jeżeli nie było w tym cienia ich winy i nie mieli absolutnej możliwości uniknięcia tego).
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez wiesniak » czwartek 02 sierpnia 2007, 23:55

No cóż, wypadki były, są i będą, śmiertelnych potrąceń pieszych, którzy myśleli, że mają pierwszeństwo jest myślę więcej, niż z udziałem skuterzystów, a jakoś nikt jeszcze nie wpadł na pomysł, że wprowadzić "kartę pieszego" dawaną po egzaminie.
Wykorzystywanie rowerów czy skuterów trzeba promować, bo nie powodują korków, są często w mieście szybsze niż samochody, zajmują mniej miejsca parkingowego i nie emitują tylu spalin. No i taki młody człowiek po przygodzie ze skuterem będzie już jako tako obyty z ruchem drogowym w chwili, gdy otrzyma w końcu prawdziwe prawo jazdy, co może pomoże uniknąć niejednego wypadku. A wprowadzanie dodatkowych egzaminów zachęcające raczej nie jest.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez ivytomek » piątek 03 sierpnia 2007, 23:26

Powinien być egzamin, podobny do kat A/A1, może trochę prostszy (np krótszy). Normalne testy plus jazda w ruchu miejskim.
Krótki i niedrogi obowiązkowy kurs.
Poza tym rowerzysta może zabić człowieka (wjeżdżając mu chociażby kierownicą prosto w brzuch), to chyba tym bardziej skuterem można kogoś zabić lub zranić. 100-kilogramowy skuter plus 50 kilo kierowcy i 50 pasażera to w sumie 200 kg. Taka masa rozpędzona do 45 km/h (a w praktyce do znacznie większej prędkości) może zabić każdego pieszego. Stwierdzenia, że jest raczej zagrożeniem tylko dla samych siebie, są w mojej opinii zupełnie nieuzasadnione.
Avatar użytkownika
ivytomek
 
Posty: 235
Dołączył(a): piątek 05 stycznia 2007, 01:09
Lokalizacja: Kraków

Postprzez tom9 » sobota 04 sierpnia 2007, 00:46

:shock: skuterem mozna sie poruszac po 18 roku zycia bez jakichkolwiek uprawnien ? :shock: tak po prostu na dowodzik ? jak zakup alkoholu ? :roll:
W takim razie niech mi ktos wyjasni dlaczego przy wieku 17 lat musze miec karte motorowerowa (bo chyba taka trzeba miec?) a gdy mam 18 juz nie ? rozumie ze przez ten rok czlowiek dostaje olsnienia i juz mu zapoznanie sie z przepisami ruchu drogowego nie jest potrzebna ? :roll:
bezsens totalny!
Nie raz czytałem w hipermarketach ze chwalili sie skuter - nie musisz miec prawo jazdy, ale bylem pewny ze chociaz karte motorowerowa!
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez wiesniak » sobota 04 sierpnia 2007, 01:00

tom9 napisał(a):W takim razie niech mi ktos wyjasni dlaczego przy wieku 17 lat musze miec karte motorowerowa (bo chyba taka trzeba miec?) a gdy mam 18 juz nie ? rozumie ze przez ten rok czlowiek dostaje olsnienia i juz mu zapoznanie sie z przepisami ruchu drogowego nie jest potrzebna ?


Z tego samego powodu, z którego mając 17 lat nie możesz mieć prawa jazdy, a mając 18 już możesz.

To, że nie trzeba zdawać egzaminu nie oznacza, że nie trzeba znać przepisów. Z prawa karnego jakoś nikt egzaminów nie zdaje (poza studentami), a dotyczy ono przecież każdego z nas :wink: .

Uważam po prostu, że takie kombinacje przyniosą więcej szkody niż pożytku, bo nikomu nie będzie się specjalnie chciało zdobywać uprawnień, żeby jeździć skuterem.

A zabić kogoś można też szklaną butelką albo ołówkiem, nie mówiąc o nożu kuchennym. Wprowadźmy więc na te sprzęty egzaminy :D.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez tom9 » sobota 04 sierpnia 2007, 01:07

wiesniak napisał(a):
tom9 napisał(a):W takim razie niech mi ktos wyjasni dlaczego przy wieku 17 lat musze miec karte motorowerowa (bo chyba taka trzeba miec?) a gdy mam 18 juz nie ? rozumie ze przez ten rok czlowiek dostaje olsnienia i juz mu zapoznanie sie z przepisami ruchu drogowego nie jest potrzebna ?


Z tego samego powodu, z którego mając 17 lat nie możesz mieć prawa jazdy, a mając 18 już możesz.


Zły przykład. Majac 18 lat moge przystapic do nauki na prawo jazdy!
A tu sytuacja wyglada tak
masz 17 lat - jezdzisz na karcie motorowerowej, masz 18 lat kupujesz wsiadasz jezdzisz. I nikt juz nie sprawdza mojej wiedzy odnosnie przepisów.
Co dla mnie jest totalnym nie porozumieniem :roll:
Jesli juz ktos chcial cos takiego wprowadzic to niech to ma rece i nogi.
Mozna jezdzic od 18 zycia i tyle. Mlodsi nie moga.
Albo mozna jezdzic od 13 roku zycia zdajac jakis mini egzamin, i nie wazne czy mam 13,17 czy 20 lat.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez wiesniak » sobota 04 sierpnia 2007, 02:49

Tyle że 18-latek już sam odpowiada za ewentualne konsekwencje nieznajomości przepisów, a 13-latek jeszcze nie, więc tu weryfikacja jest chyba jednak bardziej wskazana.

Zastanawia mnie ilu z krytykujących jazdę na sam dowód siedziało kiedykolwiek na skuterze?
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 23 gości