Zakaz palenia w miejscach publicznych

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Czy jesteś za zakazem palenia w restauracjach, pubach itp.?

Tak
50
65%
Nie
26
34%
Nie mam zdania
1
1%
 
Liczba głosów : 77

Postprzez smokeTestowy » środa 11 stycznia 2006, 16:49

O rany... najwidoczniej niektórzy wiedzą dużo więcej o rzeczach, których nigdy nie robili, niż ci, którzy mają z nimi do czynienia na co dzień.
Po tysiąckroć wolę spędzać czas z ludźmi głupimi, ale radosnymi, niż z nie wiadomo jakimi inteligentami, którzy na każdym kroku tylko marudzą i wszystko krytykują. :(
To naprawdę strasznie męczący towarzysze...

... ale wracając do tematu.
W czym Wam przeszkadza młoda para siedząca na kocu w parku, sącząca lampkę dobrej Kadarki? albo starszy pan, który przycupnął na chwilkę na ławce i leniwie pyka sobie fajeczkę?
Ja właśnie takie obrazki chciałbym oglądać, bo nastrajają mnie bardzo optymistycznie, czasami nieco melancholijnie... w naszym kraju te pierwsze są już niestety nie do napotkania, odkąd wprowadzili idiotyczny zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Zakaz, którym i tak nigdy nie przejmują właśnie ci naprawdę chlejący. :x

Natomiast fakt, że niektórym alkohol i tytoń kojarzą się wyłącznie z pijakami, czy zadymionymi poczekalniami, to już nie wina samych używek, a wyłącznie braku kultury w naszych miastach (lub ewentualnie nadmiernej wrażliwości tychże osób).
Przejedźcie się choćby do naszych południowych sąsiadów - tam nie ma żadnych prawnych zakazów czy to picia, czy palenia w miejscach publicznych - i jeśli spotkacie podczas swojego pobytu człowieka zataczającego się po ulicy, to gwarantuję wam, że nie będzie to Czech. :idea:

Wszystko zależy od kultury społeczeństwa, a odgórne ustalenia, nakazy i zakazy i tak niczego nie zmienią.
O tym mądrzy ludzie wiedzieli już całe wieki temu:
"Im bardzie chore jest państwo, tym więcej w nim ustaw i rozporządzeń." (Tacyt) 8)

P.S. Takie opinie zazwyczaj wolę zostawiać dla siebie. Ten post wysłałem tylko po to, żeby sprawdzić, czy faktycznie coś niedobrego dzieje się z forum. :twisted:
smokeTestowy
 
Posty: 2
Dołączył(a): piątek 18 listopada 2005, 15:48

Postprzez Robik » środa 11 stycznia 2006, 22:19

O rany... najwidoczniej niektórzy wiedzą dużo więcej o rzeczach, których nigdy nie robili, niż ci, którzy mają z nimi do czynienia na co dzień.


Czy ktoś, kto nigdy nie zabił człowieka, nie ma prawa wypowiadać swojej opinii o zabijaniu? Jak ktoś powie, że zabijanie jest niemoralne, to zabójca powinien mu zripostować: co Ty gadasz, jak nigdy tego nie zrobiłeś; zabij, to pogadamy?

diotyczny zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych


Jest to dyskusyjne. Jednak nie porównuj tego do zakazu palenia w pubach, barach itd, bo jak ktoś pije, to komuś może przeszkadzać co najwyżej widok pijącej osoby. A jak ktoś pali, to roznosi dym po całym pomieszczeniu, trując niepalących bez pytania się o zgodę. Poza tym po wizycie w pubie ubranie tak śmierdzi, że nadaje się do prania.

Pamiętaj, że "róbta, co chceta" to nie wolność. Bo nieraz, żeby ktoś miał do czegoś prawo, inny musi mieć obowiązek.
Avatar użytkownika
Robik
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa 28 lipca 2004, 19:40
Lokalizacja: Lublin

Postprzez smokeTestowy » czwartek 12 stycznia 2006, 12:51

Jednak nie porównuj tego do zakazu palenia w pubach, barach itd,

Zgoda, jeśli ty nie będziesz porównywał palenia do zabijania. ;)
Nikt przecież nie gania za tobą z pełną garścią papierosów i nie wciska ci ich do ust... a nawet gdyby tak się stało, to nie słyszałem, żeby ktoś umarł w bezpośrednim następstwie wciągnięcia jednego dymka, w przeciwieństwie do bliskiego spotkania z kijem baseballowym. A swoją drogą przepisy dotyczące samoobrony i sposób jej traktowania przez nasze sądy jest też nieco kontrowersyjny (to najbardziej delikatne słowo, jakie udało mi się znaleźć).

A jak ktoś pali, to roznosi dym po całym pomieszczeniu, trując niepalących bez pytania się o zgodę. Poza tym po wizycie w pubie ubranie tak śmierdzi, że nadaje się do prania.

Nie sposób się nie zgodzić. Czasami dym w pubie jest tak gęsty, że oczy zaczynają mi łzawić, a koszulka po wizycie w lokalu nadaje się często tylko do prania...
ale na tym chyba właśnie polega wolny rynek - jeśli taki lokal ci nie pasuje, to do niego nie przychodź - wystarczy, że odpowiednio wielu ludzi zrezygnowałoby z tego powodu z wizyt i właściciel, żeby wyjść na swoje musiałby się postarać o miejsce dla niepalących - żadne odgórne nakazy nie są tu potrzebne. Skoro pomimo smrodu i dymu lokal ma klientelę, to znaczy że ludzie to akceptują i nie masz prawa narzucać im swojego punktu widzenia.
smokeTestowy
 
Posty: 2
Dołączył(a): piątek 18 listopada 2005, 15:48

Postprzez mazak » sobota 14 stycznia 2006, 23:34

Jak słucham wypowiedzi Robika - to tak jak bym słuchał Romana z LPR :mad3: :dumb:
- Co to jest ??????? Związek Nazi ?????? Wszyscy palacze są be, a Wy ich nie szanujecie,
To prawda. I między innymi dlatego nadal nie mam dziewczyny. Ale wolę nie mieć w ogóle niż mieć byle co.
Myślę Robik, że dziewczyny w stosunku do Ciebie myslą podobnie, lepiej nie mieć, niż mieć... nudzącego na śmierć. Nie wiem co lepsze ? Śmierć z nudów (od nudnego faceta) czy śmierć od papierosów w miłym towarzystwie ? :lol: :lol:
JEŚLI WIERZYSZ, ŻE NIE MA RZECZY NIE MOŻLIWYCH. TO TRZAŚNIJ OBROTOWYMI DRZWIAMI
mazak
 
Posty: 231
Dołączył(a): środa 05 października 2005, 23:03
Lokalizacja: Warszawa - bemowo

Postprzez Robik » poniedziałek 23 stycznia 2006, 15:01

to tak jak bym słuchał Romana z LPR


Nie wiem, czy tak jest, ale mam wrażenie, że Giertych pali, bo ma taki ochrypły głos. Co więcej, są i księża, którzy palą. Ale to nie usprawiedliwia ich palenia. Oni muszą sobie zdać sprawę, że palenie to grzech przeciw V przykazaniu.
A moje poglądy polityczne to nie LPR, co najwyżej UPR. Ale zasadniczo PO.

Muszę się pochwalić sukcesem w walce ze zmuszaniem nas- niepalących- do wdychania dymu. W ub. tygodniu jechałem autobusem, w którym kierowca był takim dobrym człowiekiem, że nie zapalił na końcowym przystanku, tylko podzielił się smacznym dymem z pasażerami. Postanowiłem pochwalić kierowcę i napisałem maila do lokalnej gazety. Po kilku dniach pojawił się artykuł:

http://www.kurier.lublin.pl/modules.php ... &sid=22545
Avatar użytkownika
Robik
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa 28 lipca 2004, 19:40
Lokalizacja: Lublin

Postprzez miros » poniedziałek 23 stycznia 2006, 15:46

Oni muszą sobie zdać sprawę, że palenie to grzech przeciw V przykazaniu.


no dobrze robik skoro zyjesz wedle slowa bozego to wyjasnij mi co powinno sie robic w tych przypadkach:

1. Gdy spalam byka na ołtarzu ofiarnym, wiem, że to powoduje woń, która jest Bogu przyjemna (3 Ks. Moj. 19). Problem jest z moimi sąsiadami. Mówią, że dla nich zapach ten nie jest przyjemny. Czy mam ich ignorować?

2. Chciałbym sprzedać swoją córkę jako niewolnicę, za karę, jak to opisuje 2 Ks.Moj. 21:7. W tych czasach, jaka byłaby, według Pana, najlepsza cena?

3. Wiem, że nie powinienem mieć kontaktu z kobietą podczas jej nieczystości miesięcznej (3 Ks. Moj. 15:19-24). > Problem jest, jak siê tego dowiedzieć?
Usiłowałem zapytać, ale one często były obrażone moim pytaniem.

4. Moja żona po wielu latach straciła upodobanie w moich oczach. Znienawidziłem ją, gdyż odkryłem w niej odrażającą cechę, gadulstwo. Wypisałem jej list rozwodowy (5 Ks. Moj. > 24) i chcę ją odprawić, tylko nie wiem, jak go jej wręczyć. Osobiście, czy przez policję?

5. Mam jednego sąsiada, który uparcie chce pracować w
dzień szabatu. W 2 Ks.Moj. 35:2 jest jasno powiedziane, że ma być skazany na śmierć. Czy
moralnie jestem zobowiązany, by go zabić sam?

6. Jeden z moich przyjaciół twierdzi, że nawet jeżeli jedzenie owoców morza jest obrzydliwościż (3 Ks. Moj. 11:10), to mimo wszystko jest mniej gorszące od homoseksualizmu. Nie zgadzam się. Czy może Pan osżdzić?

7. W 3 Ks. Moj. 21:20 jest powiedziane, że nie mogę się zbliżać do ołtarza Boga, jeżeli mam problem ze wzrokiem. Muszę zdradzić, że noszê okulary do czytania. Czy muszę mieć wzrok 20/20 lub
czy można negocjować?

8. Większość moich przyjaciół obcina sobie włosy, również w tzw. kołka, mimo że jest to jasno zabronione 3 Ks. Moj. 19:27. Jak oni maja umrzeć?

9. Wiem, że wg 3 Ks. Moj. 11:6-8,
jeżeli dotknę skóry martwego wieprza, staję się nieczysty. Ale czy mogę nadal grać w piłkę nożna, jeżeli będę nosił rękawice?

10. Mój wujek nie respektuje 3 Ks. Moj. 19:19, ponieważ sieje dwie różne rośliny na tym samym polu. Jego żona zresztą również, ponieważ nosi ubrania z dwóch różnych materiałów (mieszaninę bawełny i poliestru). Ma również zwyczaj przeklinania. Czy naprawdê muszę zebrać całe miasto, by ich kamienować (3 Ks. Moj. 24:10-16). Czy nie moglibyśmy ich po prostu spalić żywcem podczas prywatnego zebrania rodzinnego, jak to zrobiliśmy dla tych, którzy sypiają z
ich rodziną? (3 Ks.Moj. 20:14).

(jest to list do M.Giertycha. zaczerpniete z netu)
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Robik » poniedziałek 23 stycznia 2006, 16:07

Nie przeczę, że w Biblii jest sporo zapisów, które traktowane dosłownie muszą budzić sprzeciw, np. o nadstawianiudrugiego policzka, gdy cię ktoś uderzy. Wydaje mi się, że trzeba zaufać Kościołowi w interpretacji tej skomplikowanej księgi. Co prawda, zdarzają się Kościołowi pomyłki znane z historii, ale chyba dla mnie- katolika- nie ma innego wyjścia.
Avatar użytkownika
Robik
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa 28 lipca 2004, 19:40
Lokalizacja: Lublin

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 23 stycznia 2006, 21:07

Miros, ja w skrócie odpowiem Ci tak: nie można porównywać całego Pisma Świętego (z którego, jak napisał Robik, nie wszystko należy brać dosłownie) z Dekalogiem, który powinien być podstawowym kodeksem moralnym każdego człowieka.
A zatruwanie dymem tytoniowym osoby niepalące jest to bez wątpienia nieprzestrzeganie piątego przykazania. I broń Boże nie twierdzę, że ja jestem święty! Ja tylko stwierdzam fakt, jak to widzę, i w tej kwestii zgadzam się z Robikiem.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez miros » poniedziałek 23 stycznia 2006, 21:07

bla bla bla bla.

uwielbiam takie podejscie: wybieram tylko to co dla mnie jest dobre, a to co mi przeszkadza odrzucam. no ale tak juz jest, prawdziwych katolikow nie ma albo jest ich garstka.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez mazak » poniedziałek 23 stycznia 2006, 22:39

Wiecie co... dziś padł mi akumulator ( -26 stop. C) i pojechałem do pracy autobusem :( Wpadłem na pomysł, żeby zakazać jeździć wszystkim którzy się nie myją (facet śmierdział, że normalnie....). Acha jeszcze ktoś.... pierdnął. Smród, że hoho. Cóż moje palenie na przystanku wobec tego ? Naładowałem akumulator i jutro pojadę do pracy samochodem, paląc sobie. Bo chyba Robik nie zabronisz mi palić w moim samochodzie ?
JEŚLI WIERZYSZ, ŻE NIE MA RZECZY NIE MOŻLIWYCH. TO TRZAŚNIJ OBROTOWYMI DRZWIAMI
mazak
 
Posty: 231
Dołączył(a): środa 05 października 2005, 23:03
Lokalizacja: Warszawa - bemowo

Postprzez scorpio44 » wtorek 24 stycznia 2006, 01:08

mazak napisał(a):Wiecie co... dziś padł mi akumulator ( -26 stop. C) i pojechałem do pracy autobusem :( Wpadłem na pomysł, żeby zakazać jeździć wszystkim którzy się nie myją (facet śmierdział, że normalnie....). Acha jeszcze ktoś.... pierdnął. Smród, że hoho. Cóż moje palenie na przystanku wobec tego?

Dodałbym jeszcze jedno. Chwała ludziom za to, że w tym okresie mrozów dbają o swoje zdrowie, ale jak już to czynią, to niech lepiej jeżdżą samochodami albo chodzą pieszo. Mam na myśli czosnek. ;) :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Robik » sobota 28 stycznia 2006, 18:00

Bo chyba Robik nie zabronisz mi palić w moim samochodzie ?


Jak jedziesz sam we własnym samochodzie, to sobie rób zapachy, jakie chcesz: siarkowodór, dym papierosowy czy kwas musztardowy.
Ale jak jesteś w otoczeniu innych osób, to nie truj nas! Wczoraj byłem w pubie i całe ubranie poszło oczywiście do prania przez to, że idioci nie wyjdą na dwór zapalić, tylko sobie palą w środku.

uwielbiam takie podejscie: wybieram tylko to co dla mnie jest dobre, a to co mi przeszkadza odrzucam. no ale tak juz jest, prawdziwych katolikow nie ma albo jest ich garstka.


To jest kwestia dobrego odczytania Pisma Św. a nie ewidentnej wybiórczości. Zwłaszcza że Biblia powstała tak dawno. Nawet w przypadku nowych tekstów prawnych odrzuca się zasadę Clara non sunt interpretanda(co jest jasne, nie wymaga interpretacji). Choć przyznaję, że ja też czuję się pogubiony w tym, że jedne teksty z Biblii są traktowane dosłownie, na inne patrzy się jak na metafory. Wolę więc korzystać z materiałów praktycznych, zwierających "przetłumaczenie" Biblii, tzn. nie lubię czytać Biblii, wolę chrześciajńskie gazety czy strony www.
Ale że zjawisko wybiórczości jest powszechne wśród katolików, to niestety prawda. Ci sami ludzie, którzy chodzą do kościoła, nie widzą nic złego w seksie przed ślubem, masturbacji, homoseksualiźmie, paleniu papierosów, ściąganiu na sprawdzianach, dawaniu w łapę lekarzowi itd. Ale to już należy mieć pretensje do poszczególnych jednostek, a nie samego katolicyzmu czy Kościoła.


A Ty, Mazak, nie mów mi, że gadam jak LPRowiec, bo właśnie palenie papierosów to jeden wielki ciemnogród. Tak się ludzie naśmiewają z katolików, że tacy niepostępowi, że niby negują zdobycze nauki(np. w dziedzinie seksuologii), a tymczasem te same osoby są na tyle zacofane, że mimo niepodważalnych dowodów na śmiercionośność papierosów, bulą kasę na to świństwo. Toż to większy ciemnogród niż Radio Maryja!
Avatar użytkownika
Robik
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa 28 lipca 2004, 19:40
Lokalizacja: Lublin

Postprzez miros » niedziela 29 stycznia 2006, 03:04

idioci nie wyjdą na dwór zapalić, tylko sobie palą w środku.


wybacz ale ja idiota nie jestem i nie zycze sobie, zebys tak mnie (palacego) okreslal.
powiem ci tak, jak ci sie nie podoba smrod papierosow to chadzaj do pubow gdzie jest zakaz palenia, albo przestan w ogole chodzic do pubow. oszczedzisz sobie sporo stresu i zdrowia.

ogolnie po przeczytaniu wielu twoich wypowiedzi dochodze do wniosku (oczywiscie moge sie mylic, bo nie znam cie osobiscie), ze jestes ciezkim czlowiekiem. masz wiele zasad, ktorym podporzadkowujesz swoje zycie. jesli cos jest sprzeczne z twoimi pogladami to odrazu jest to ZLE. nie wiem czy takie podejscie jest dobre, bo sam dopuszczam mozliwosc interpretacji danego zachowania. cos co mi sie wydaje zle, dla kogos innego moze byc czyms najlepszym w zyciu.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez pisaq » niedziela 29 stycznia 2006, 13:18

A ja tam jestem przeciwny (gegen ! ) zakazowi palenia.
Palta :D
Mnie to nie przeszkadza i wogole elo.





Pozdro
pisaq
 
Posty: 137
Dołączył(a): sobota 05 listopada 2005, 22:55
Lokalizacja: Wojkowice

Postprzez Robik » niedziela 29 stycznia 2006, 14:29

nie wiem czy takie podejscie jest dobre, bo sam dopuszczam mozliwosc interpretacji danego zachowania. cos co mi sie wydaje zle, dla kogos innego moze byc czyms najlepszym w zyciu.


Tak, najlepiej uznajmy, że wszystko jest względne, nie ma zasad moralnych, wszystko jest jednakowo dobre i obowiązuje tu daleko idąca tolerancja. Przychodzi mi teraz na myśle ten oto słownik nowej nowomowy ze strony:
http://etyka.opoka.org.pl/biblioteka/I/ ... omowa.html

Co prawda jest on ze źródła katolickiego, więc dla wielu to dyskwalifikuje jego obiektywność, ale wierzę, że wielu przyzna mu rację:

ANARCHIA, AWANTURY, ROZRUCHY protesty, blokady
BEZBOŻNICTWO krytyka Kościoła i religii
BIUROKRACJA 1) administracja, służby publiczne; 2) regulacje, wprowadzanie standardów europejskich
BOŻEK bóstwo religii politeistycznej
BRAK ZASAD 1) luz; 2) umiejętność porozumienia
CYGANIE Romowie
CZARY, MAGIA LECZNICZA bioenergoterapia, medycyna naturalna
DEKADENCJA oryginalność artystyczna
DEMORALIZOWANIE DZIECI wychowanie seksualne
DOM PUBLICZNY agencja towarzyska
DUMA NARODOWA ksenofobia, nacjonalizm, rasizm
DUSZA psychika, osobowość
DYSCYPLINA opresja, przymus
EMANCYPANTKA feministka
ETATYZM, NADMIAR PRZEPISÓW troska państwa o obywateli i gospodarkę
GANGI, BANDY grupy (przestępcze, młodzieżowe)
GŁOWA RODZINY męska dominacja
GOSPODYNI kobieta nie pracująca
GRABIEŻ MIENIA PUBLICZNEGO przekształcenia własnościowe (z kolei faktyczne przekształcenia własnościowe są nazywane „roszczeniami właścicieli”, „wykupywaniem majątku narodowego” itp.)
HINDUSKIE POGAŃSTWO duchowość Wschodu
INWALIDA niepełnosprawny
KARANIE DZIECI przemoc wobec dzieci
KSIĄDZ, KAPŁAN duchowny katolicki
KOMPLEMENTY, ZACHWYTY, ZALOTY molestowanie seksualne
KOMUNISTA człowiek lewicy
KOMUNISTYCZNY, SOCJALISTYCZNY, MARKSISTOWSKI postępowy
KOMUNIZM I SOCJALIZM lewica; ich wprowadzanie to reformy
LENISTWO brak motywacji i perspektyw
LUDY PRYMITYWNE ludy pierwotne
MAHOMETANIZM (określenie pokazujące, że religia ta historycznie pochodzi od Mahometa, jak chrześcijaństwo od Chrystusa) islam (słowo wartościujące, podsunięte przez jego sympatyków; po arabsku „oddanie” [Bogu])
MAŁŻEŃSTWO, NARZECZEŃSTWO, ROMANS związek
MASONERIA — tu brak odpowiednika, bo przecież istnieje ona tylko w chorej wyobraźni; w kontekście historycznym: wolnomularstwo
MĄŻ, NARZECZONY, KOCHANEK partner
MIŁOŚĆ BLIŹNIEGO altruizm, humanizm
MONOPOLE PAŃSTWOWE służby publiczne
MORD zabójstwo
MOTŁOCH 1) margines społeczny; 2) demonstranci
MURZYN Afrykanin
NAŁÓG (np. alkoholowy) choroba (np. alkoholowa)
NAWRACANIE ekumenizm, dialog
NUMERUS CLAUSUS akcja afirmatywna (w USA ustalanie, jaki procent Murzynów etc. ma być przyjętych do pracy czy na studia)
OCHRONA PRZYRODY ekologia
OJCIEC ŚWIĘTY Watykan
PATRIOTA nacjonalista, szowinista
PIJANY KIEROWCA kierowca - przestępca
PIJANY PIESZY ofiara wypadku
PIOSENKARKA wokalistka
POBOŻNY tradycjonalista, klerykał
PODWYŻKA PODATKÓW reforma podatkowa
PODZIAŁ ŁUPÓW porozumienie koalicyjne
PORNOGRAFIA erotyka
POSADY funkcje państwowe i samorządowe
PRAWDA I FAŁSZ dwie sprzeczne opinie
PROPAGANDA informacja
PROSTYTUCJA usługi seksualne
PRYMITYWIZM naturalność
PRYWATA interesy jednostkowe i grupowe
PRZESTĘPCA 1) podejrzany, oskarżony; 2) więzień; 3) nieprzystosowany społecznie
RABUNEK 1) konfiskata; 2) przywłaszczenie
RELIGIJNOŚĆ 1) duchowość; 2) fundamentalizm
ROZKŁAD MORALNY wolność od sztucznych ograniczeń
ROZKŁAD RODZINY 1) świeckie ustawodawstwo rodzinne; 2) emancypacja kobiet
ROZWIĄZŁOŚĆ bujne życie erotyczne
RÓWNOŚĆ WOBEC PRAWA wyrównywanie szans (przez stwarzanie nierówności: przywilejów dla różnych mniejszości, grup i orientacji)
RÓŻNICE MIĘDZY PŁCIAMI dyskryminacja kobiet
SABOTAŻ blokada dróg itp
SIŁA przemoc
SPRAWIEDLIWOŚĆ sprawiedliwość społeczna
SUROWOŚĆ brutalność
ŚLĄZAK autochton
ŚLEPY niewidomy
ŚWIĘTO dzień wolny
TRWONIENIE GROSZA PUBLICZNEGO dotacje, restrukturyzacje
UŚMIERCANIE STARUSZKÓW eutanazja
UTRATA SUWERENNOŚCI integracja
WIARA przekonania religijne
WIERZĄCY wyznawca, zwolennik (katolicyzmu, chrześcijaństwa itd.)
WIERNOŚĆ ZASADOM ekstremizm, Ciemnogród
WŁASNOŚĆ egoistyczne posiadanie
WOLNOŚĆ GOSPODARCZA dziki kapitalizm
WSTRZEMIĘŹLIWOŚĆ zahamowania seksualne
WYRZUTY SUMIENIA (nadmierne) poczucie winy
ZABICIE DZIECKA NIENARODZONEGO przerwanie ciąży, zabieg, świadome macierzyństwo, prawo do wyboru
ZABOBON tradycyjne przekonanie
ZBOCZENIE odmienna orientacja (preferencja) seksualna
ZŁA ORTOGRAFIA (rodzaj niewiedzy, którą należy nadrobić) dysgrafia, dysleksja (nieumiejętność usprawiedliwiona nawet na studiach polonistycznych)
POPULARNE PRZESĄDY opinia publiczna
ŻONA, NARZECZONA, KOCHANKA partnerka



Mnie to nie przeszkadza i wogole elo


I w ogóle jest full wypas, yo ziomal!
Avatar użytkownika
Robik
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa 28 lipca 2004, 19:40
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości