Nowy ośrodek egzaminacyjny w Warszawie

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez pigula » czwartek 21 lutego 2008, 18:13

Zrazik... ja też tam dzisiaj "śmigałam" 3 godziny.

I... wiem, że nic nie wiem. :evil:

Już całkiem straciłam nadzieję, że zdam. Zwątpiłam w siebie i w swoje umiejętności.

Ruch jest straszny,większe skrzyżowania i ronda musisz robić na kilka razy, bo korki i dużo aut.
Mnóstwo równorzędnych małych skrzyżowań, sporo złośliwych staruszek, które wyłażą na jezdnię w najmniej odpowiednich miejscach (chyba, są opłacane przez WORD i mają za zadanie udupiać zdających). :lol: :twisted:

No, po prostu koszmar. :D Rzeczywiście, trzeba mieć oczy wokół głowy i jechać pomału. :?

A, tak z innej bajki. Mam spory stres, bo jeździłam 30 godzin na Corsie. Teraz, dziś 3 godziny nową Yariską i w sobotę jeszcze 2.
Toyota, to super autko... bajka po prostu.
Jest delikatna, znacznie lepiej się prowadzi., siedzi się w niej 100% lepiej (wyżej, więcej widać).
Ale, drążek od świateł mnie przeraża. Zdążyłam przypadkiem wyłączyć światła mijania, zmieniając kierunkowskazy. Żeby to szlag... Wrrr...
Obrazek

czerwona 5-drzwiowa Micra`97 :D
pigula
 
Posty: 88
Dołączył(a): poniedziałek 15 października 2007, 17:55
Lokalizacja: Piaseczno/Warszawa

Postprzez Maciek01 » czwartek 21 lutego 2008, 18:20

Tak ruch jest spory. Sam pamietam .....

Sporo jest skrzyzowan rownozednych, pare stopow, ulice jednokierunkowe (w tym jedna taka gdzie sa zle narysowane pasy ruchu).

Co do staruszek to podczas egzaminu na drodze (na krawedzi, przechodzila na skoske po ulicy) trafila mi sie starsza Pani z laseczka.
Oczywiscie zatrzymalem .... z drugiej strony nikt nie chcial jej puscic. Ja stalem i obserwowalem. Przeszla, pojechalem.

Zawsze, w kazdym wypadku nalezy puscic starsza osobe, osobe z laska (nawet jesli nie ma pasow), bo w/g przepisow ruchu drogowego taka osoba moze nie dosc do przejscia dla pieszych. Bezwzglednie trzeba sie zatrzymac i umozliwic przejscie takiej osobie.

Co do samochodu. Corsa jezdzilem 30h + 2h jazd doszkalajacych...
a Yarisem jezdzilem 2h (2 dni przed egzaminem) i zdalem ....
W Yarisie wyzej sie siedzi i lepiej sie go prowadzi.
Maciek01
 
Posty: 10
Dołączył(a): piątek 15 lutego 2008, 20:21

Postprzez Beata1000 » piątek 22 lutego 2008, 22:40

mam pytanie.co musze zrobić jezeli chce przenieść papiery z bemowa na okecie??czy musze pisac jakies pismo?? ile bede musiała czekac az przesla moje papiery i jak teraz dlugo trzeba czekac na termin na Okeciu??mam nadzieje ze nie tak jak na Bemowie czyli 2 miesiace:? z góry dziekje
Beata1000
 
Posty: 2
Dołączył(a): piątek 22 lutego 2008, 19:21

Postprzez pigula » piątek 22 lutego 2008, 23:00

Beata1000 napisał(a): ...co muszę zrobić jeżeli chce przenieść papiery z Bemowa na Okęcie??czy muszę pisać jakieś pismo?? ile będę musiała czekać aż prześlą moje papiery i jak teraz długo trzeba czekać na termin na Okęciu??mam nadzieje ze nie tak jak na Bemowie czyli 2 miesiące...


Beata, jedziesz na Bemowo, prosisz o formularz, żeby przenieść papiery. Na miejscu wypełniasz (choćby, czekając w kolejce do okienka)... wpisujesz do niego swoje dane + adres ośrodka do którego chcesz przenieść dokumenty (WORD Warszawa Okęcie ul. Radarowa1).
Babka ci powie, kiedy papiery dotrą na Radarową (to jest to samo miasto, więc powinny dojść w 1-2 dni). Np. na Odlewniczej wysyłają we wtorki i czwartki.
Terminy na egzamin praktyczny są kilkudniowe. Ogólnie, mniej niż tydzień.
Opłatę za egzamin, możesz zrobić w każdym ośrodku (lub przekazem czy przelewem). Warszawa - wszystkie ośrodki - mają ten sam numer konta.

Mam nadzieję, że ci pomogłam. :)
Ostatnio zmieniony sobota 23 lutego 2008, 14:23 przez pigula, łącznie zmieniany 1 raz
Obrazek

czerwona 5-drzwiowa Micra`97 :D
pigula
 
Posty: 88
Dołączył(a): poniedziałek 15 października 2007, 17:55
Lokalizacja: Piaseczno/Warszawa

Postprzez jamnik » sobota 23 lutego 2008, 12:33

pigula

chcesz wiedziec jakie sa terminy na egzamin praktyczny? :D

Jak ktos zapisywal sie wczoraj, to czekal rowno 19 dni :) Takze terminy "kilkudniowe" to juz przeszlosc.

Ja miałem do wyboru 11. marca godzina 7.00 albo 19.00
a jak chcialem w dzien, to dopiero od 12. marca.
Zapisywałem sie około południa, wiec np dzisiaj moga byc terminy juz od 13. marca albo dalej.

Jesli chodzi o soboty, to nablizsza wolna jaka była to 29. marca :)
13.05.2008 - prawo jazdy kat. B: odebrane.
Avatar użytkownika
jamnik
 
Posty: 362
Dołączył(a): niedziela 14 października 2007, 16:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez pigula » sobota 23 lutego 2008, 13:02

jamnik napisał(a): ...pigula

chcesz wiedzieć jakie są terminy na egzamin praktyczny? :D


Jamnik... to mnie zażyłeś... :shock:
Ja się 18.02 zapisywałam i na 27.02 był termin. Znaczy, że jak obleję w środę egzamin, to dobrze... jeśli na marzec będę mogła następny ugrać.
Dobrze, że napisałeś... Innym, będzie łatwiej się zdecydować...
Ludzie się przenoszą... Ale i tak mniejszy czas oczekiwania, niż gdzie indziej. :twisted:
Obrazek

czerwona 5-drzwiowa Micra`97 :D
pigula
 
Posty: 88
Dołączył(a): poniedziałek 15 października 2007, 17:55
Lokalizacja: Piaseczno/Warszawa

Postprzez Beata1000 » sobota 23 lutego 2008, 14:10

Mam nadzieję, że ci pomogłam. :)[/quote]

o taak:) dziekuje bardzo
Beata1000
 
Posty: 2
Dołączył(a): piątek 22 lutego 2008, 19:21

Postprzez jamnik » sobota 23 lutego 2008, 15:12

pigula - widac od 18 lutego najechało tam tyle ludzi, ze pozajmowali terminy.

Zreszta to jest tak.. podchodzi do okienka ktos kto sie zapisuje na egzamin - trwa to moze minute.
Podchodzi do okienka ktos (widzialem same kobiety) kto sie przenosi z innego WORDu - wszystko trwa 5 minut.. szukanie dokumentow, dobor terminu (jeszcze jej nie pasuje) itp...

Ja uwazam, ze nie powinno byc przenoszenia. Jak ktos sie zapisał na Odlewnicza, to niech poczeka na swoja kolej. Jak obleje, to przyjdzie na Okecie...

bo co z tego, ze na Odlewniczej terminy skroca sie o tydzien, jak na Okeciu wydluza sie o 3 tygodnie? :/
13.05.2008 - prawo jazdy kat. B: odebrane.
Avatar użytkownika
jamnik
 
Posty: 362
Dołączył(a): niedziela 14 października 2007, 16:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez pigula » sobota 23 lutego 2008, 17:35

Oj, Jamnik... nie bądź taki pies ogrodnika... :lol:

Podejrzewam, że jeszcze miesiąc... góra dwa i się wyrównają terminy we wszystkich ośrodkach. Mam nadzieję, że nie przekroczą 3 tygodni.

Ja też przeniosłam papiery. Dlatego, że termin i dlatego że bliżej domu (bardziej znana okolica). Ale, jak się zapisywałam na teorię, to nie było wielkiego wyboru. Albo Odlewnicza, albo Bemowo... :? Okęcie wyskoczyło potem... :twisted:
Ostatnio zmieniony sobota 23 lutego 2008, 17:46 przez pigula, łącznie zmieniany 1 raz
Obrazek

czerwona 5-drzwiowa Micra`97 :D
pigula
 
Posty: 88
Dołączył(a): poniedziałek 15 października 2007, 17:55
Lokalizacja: Piaseczno/Warszawa

Postprzez jamnik » sobota 23 lutego 2008, 17:41

Chyba Bemowo ;) jezeli chodzi o teorie, to dziwnie bo..

moj kolega zapisywał sie przedwczoraj na Okeciu - pierwszy wolny termin to był 6. marca

jak ja bylem wczoraj, to panie proponowały ludziom 28 lutego :)

Czyli nie tak zle.. tydzien-dwa
13.05.2008 - prawo jazdy kat. B: odebrane.
Avatar użytkownika
jamnik
 
Posty: 362
Dołączył(a): niedziela 14 października 2007, 16:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez pigula » sobota 23 lutego 2008, 17:48

Poprawiłam ci tę Wolę... :lol:

Dla mnie to prawie to samo. Jakoś mi pasuje, że Bemowo jest częścią Woli... jak to, że Targówek to część Pragi.

Chyba, że walę błędy... :roll:
Obrazek

czerwona 5-drzwiowa Micra`97 :D
pigula
 
Posty: 88
Dołączył(a): poniedziałek 15 października 2007, 17:55
Lokalizacja: Piaseczno/Warszawa

Postprzez Może Wiem » niedziela 24 lutego 2008, 13:02

pigula napisał(a):Toyota, to super autko... bajka po prostu.
Jest delikatna, znacznie lepiej się prowadzi., siedzi się w niej 100% lepiej (wyżej, więcej widać).


Trzeba mieć całkowicie wypaczony gust i takt żeby uważać Toyotę za dobry samochód nawet dla doświadczonych kierowców! Dla kursantów odpowiedniego wzrostu, siły i reakcji (czyli kursantów płci męskiej) bardzo ciężko jechać samochodem który przy najlżejszym hamowaniu staje dęba, kierownica chodzi jakby była odkręcona - jednym palcem można kierować - a to wada!, poza tym kiedy fotel jest odpowiednio odsunięty od kierownicy (czyli nie w stylu kobiecym - brodą do szyby) nic nie widać w bocznych szybach. Z prawej strony widać morde egzaminatora i choćby się ktoś nie wiem jak wygimnastykował nic nie zobaczy. Z lewej nawet przy najmniejszej mżawce te szyby są tak ustawione że nic nie widać! Cała tablica rozdzielcza i ten śmieszny pasek prędkości powoduje że czujesz się jak w statku kosmicznym, tzn. ma się wrażenie że jedzie się samochodem o 3metry dłuższym - za to tył samochodu jest bo jest, ale bardzo niekomfortowy. Poza tym samochody w samochodach azjatyckich trochę inaczej trzeba podnosić i opuszczać pedał sprzęgła. Aż dziw bierze, że wzięli łapówkę od Toyoty wiedząc jakie gówno chcą wcisnąć na warszawskie ulice!! - Bo przecież kobieta jak się nauczy na jednym to i kupi sobie taki prywatnie!?
a o
Może Wiem
 
Posty: 1
Dołączył(a): sobota 23 lutego 2008, 01:31

Postprzez jamnik » niedziela 24 lutego 2008, 13:31

Nikt nie mowi, ze chciałby taki samochod posiadac, tylko ze dosc dobrze sie na nim uczy. Nie powiesz na przyklad ze widocznosc przez tylna szybe jest zła, bo jest bardzo dobra. Kierownica rzeczywiscie chodzi lekko, ale co w tym złego? Moze ty masz auto bez wspomagania, wiec nie jestes przyzwyczajony?

Hamulce są bardzo wrazliwe, to prawda. Ja zaliczam to tak jak ty, do wad. Z bocznymi szybami tez sie zgodze - jak musisz spojrzec czy z prawej nic nie jedzie (stoisz troche ukosem) to caly czas widzisz pasazera, a nie droge.

Mowisz ze tył jest bardzo niekomfortowy - tak, ale to samochod dla 1-2 osob. Przeciez rodzina 4 osobowa nie bedzie yarisem jezdzic :D

Ja bym nie nazywał toyot "gównem" - samochod jak samochod, mały, "nowoczesny" design deski rozdzielczej co nie kazdemu sie podoba (mi srednio).

Bo przecież kobieta jak się nauczy na jednym to i kupi sobie taki prywatnie!?

Taaak, juz widze jak kazda pani po kursie leci do salonu i kupuje ten samochod. Jest drogi, a młodych kierowcow bardzo rzadko stac na nowke :D
13.05.2008 - prawo jazdy kat. B: odebrane.
Avatar użytkownika
jamnik
 
Posty: 362
Dołączył(a): niedziela 14 października 2007, 16:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez yahoo234 » niedziela 24 lutego 2008, 15:19

ja tam się zgadzam z Może Wiem. 8)
nie powiem, umiem się yarisem poruszać, ale nie czuję się w nim zbyt dobrze. do wrażliwości pedałów można przywyknąć, mi głównie przeszkadza brak licznika przed nosem. no cóż, jedyne co wydaje mi się trochę przesadzone, to to że NIC nie widać w bocznych szybach. widoczność jest trochę ograniczona, w porównaniu z oplem, ale jednak można dojrzeć to co trzeba. do listy zarzutów dopisałabym to, że jadąc yarisem nie czuć prędkości z jaką się jedzie. mam wrażenie, że poruszam się dużo wolniej niż w rzeczywistości.
Avatar użytkownika
yahoo234
 
Posty: 164
Dołączył(a): sobota 22 grudnia 2007, 13:55

Postprzez cman » niedziela 24 lutego 2008, 15:59

jamnik napisał(a):Hamulce są bardzo wrazliwe, to prawda. Ja zaliczam to tak jak ty, do wad.

No i jak tu ludziom dogodzić... Inżynierowie pracują nad tym, żeby hamulce były jak najskuteczniejsze, a ludzie wolą mieć jak w trabancie...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości