Bykom stop

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Myslovitz » czwartek 16 marca 2006, 09:52

Mnie natomiast bardzo denerwuje, jak ktoś mówi i pisze: wziąść (brrrr), zamiast poprawnej formy: wziąć.

Irytuje mnie również nieprawidłowe akcentowanie takich wyrazów, jak: matematyka, fizyka, muzyka itd.
6.03.2006 - zdane
21.03.2006 - odebrane
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez bodek541 » czwartek 16 marca 2006, 11:33

Ja słucham hip hopu i jakoś nie słyszałem w tym co słucham,żeby klneli.Fakt,że mi to przeszkadza.Jesli klne to nie w towarzystwie tylko do siebie.
NIGDY NIE KŁÓĆ SIE Z IDIOTAMI....SPROWADZĄ CIE DO SWOJEGO POZIOMU I POKONAJĄ DOŚWIADCZENIEM..
bodek541
 
Posty: 607
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 18:59
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Sławek_18 » czwartek 16 marca 2006, 12:21

Musisz jakiegos "letkiego" hop-hpu sluchac jesli nie slyszysz przeklenstw :)
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez scorpio44 » czwartek 16 marca 2006, 14:00

Sławek_18 napisał(a):Musisz jakiegos "letkiego" hop-hpu sluchac jesli nie slyszysz przeklenstw :)

W każdym hip-hopie są fucki. Nawet w "letkim". :D

Ale tak w ogóle to Mara chyba nie mówiła o przekleństwach, tylko o różnych nowych słówkach ze slangu hiphopowego, których nie rozumie.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez tikas » czwartek 16 marca 2006, 15:44

a to i ja się wtrące
tak sobie myślę
przeklinać,kląć to chyba w normalnym znaczeniu chodzi jak kogoś "przeklinasz" tzn np NIECH CIE PIORUN TRZAŚNIE,
a te nasze popularne KURKI i SPADAJKI to zwykłe wulgaryzmy :wink:
a teraz się utarło i na wszystko się mówi PRZEKLEŃSTWO
no przynajmniej tak mi się wydaje :roll:
Bochnia
Avatar użytkownika
tikas
 
Posty: 156
Dołączył(a): środa 16 listopada 2005, 15:37
Lokalizacja: Bochnia

Postprzez Vella » czwartek 16 marca 2006, 16:00

tikas napisał(a):a to i ja się wtrące
tak sobie myślę
przeklinać,kląć to chyba w normalnym znaczeniu chodzi jak kogoś "przeklinasz" tzn np NIECH CIE PIORUN TRZAŚNIE,
a te nasze popularne KURKI i SPADAJKI to zwykłe wulgaryzmy :wink:
a teraz się utarło i na wszystko się mówi PRZEKLEŃSTWO
no przynajmniej tak mi się wydaje :roll:

Nie tylko się utarło, ale wręcz Słownik Języka Polskiego tłumaczy przekleństwo i jako klątwę i jako obelżywy, wulgarny wyraz. A przeklinać to zarówno rzucać klątwę, jak i używać nieprzyzwoitych wyrazów, wymyślać, złorzeczyć, Albo potępiać coś (przeklinac swój los).

Tak w temacie - zauważyliście ile osób używa słowa bluźnić zamiast bluzgać?
A przecież to są różne słowa...
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez scorpio44 » czwartek 16 marca 2006, 17:17

Vella napisał(a):Tak w temacie - zauważyliście ile osób używa słowa bluźnić zamiast bluzgać?
A przecież to są różne słowa...

"Inny słownik języka polskiego" PWN (którego "inność" polega na tym, że opiera się na zwyczaju językowym, a nie normach poprawności) podaje już drugie znaczenie słowa bluźnić w znaczeniu 'przeklinać' (czyli używać wulgaryzmów). A zatem używanie go w tym znaczeniu jest tak częste, że na pewno już niebawem zostanie zaakceptowane.
Zresztą przyznaję się bez bicia, iż stosunkowo niedawno się dowiedziałem, że słowo bluźnić ma inne znaczenie. Wielu ludzi po prostu jest przekonanych, że bluzgać i bluźnić to to samo, przy czym bluzgać brzmi bardziej potocznie, i dlatego częściej używają tego drugiego.

Dla niewtajemniczonych - podstawowe znaczenie słowa bluźnić to 'obrażać coś, uwłaczać czemuś, co jest powszechnie uważane za święte, godne szacunku' itp.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Mara » czwartek 16 marca 2006, 23:34

A jak wogóle brzmi forma tego czasownika (bluzgac) dla 2 osoby liczby poj?

Ty blużdżesz?? czy bluzgasz??

Bo niektórzy mówią: czego blużdżesz :shock:
Mara
 
Posty: 369
Dołączył(a): niedziela 15 lutego 2004, 01:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Vella » czwartek 16 marca 2006, 23:59

Mara napisał(a):A jak wogóle brzmi forma tego czasownika (bluzgac) dla 2 osoby liczby poj?

Ty blużdżesz?? czy bluzgasz??

Bo niektórzy mówią: czego blużdżesz :shock:

bluzgasz
(I grupa fleksyjna)
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez cappricio » piątek 21 kwietnia 2006, 19:23

bambucho czy bambuko? ja zawsze slyszalam "bambuko" :D no ale moglam zle slyszec ;P
i co to w ogole znaczy? :hmm:
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez kwito » piątek 21 kwietnia 2006, 20:44

mnie osobiście bardzo irytują słowa rozkmina, rozkminiać, kminić
nie wiem skąd to się wzięło, ale jakoś popularne się staje...
ach ten slang młodzieżowy :P
Obrazek
kat. B - zdane za pierwszym razem 10.03.2006
od 24.02.2008 jeżdżę Trampkiem i jestem z niego dumny :P
Avatar użytkownika
kwito
 
Posty: 517
Dołączył(a): piątek 02 grudnia 2005, 00:32
Lokalizacja: Elbląg / Gdańsk

Postprzez scorpio44 » piątek 21 kwietnia 2006, 22:57

cappricio napisał(a):bambucho czy bambuko? ja zawsze slyszalam "bambuko" :D no ale moglam zle slyszec ;P
i co to w ogole znaczy? :hmm:

O "bambuchu" nie słyszałem. :D A "bambuko" jest chyba wyłącznie w zwrocie "zrobić kogoś w bambuko", co oznacza to samo, co "zrobić kogoś w konia", czyli oszukać.
Skąd owo bambuko pochodzi, niestety nie wiem. Ale trzeba stwierdzić, że w tym samym kontekście używa się też "robić kogoś w balona" i "robić kogoś w bambusa". A zatem można się na przykład domyślać, że w tym zwrocie najpierw był balon, potem się pojawił bambus, a bambuko to neologizm powstały przez przekształcenie bambusa. Ale to tylko ciąg moich domysłów. ;) :D :D

kwito napisał(a):mnie osobiście bardzo irytują słowa rozkmina, rozkminiać, kminić
nie wiem skąd to się wzięło, ale jakoś popularne się staje...
ach ten slang młodzieżowy :P

Się dziadek odezwał, którego irytuje slang młodzieżowy. :P :D :D To jest codzienny język naszego pokolenia, a słowa, o których mówisz, pojawiły się obok tysiąca innych tego typu. Musisz się z tym niestety pogodzić, bo raczej mało komu przyjdzie do głowy, że może Cię to irytować. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez kwito » sobota 22 kwietnia 2006, 14:22

scorpio44 napisał(a):Się dziadek odezwał, którego irytuje slang młodzieżowy. :P :D :D To jest codzienny język naszego pokolenia, a słowa, o których mówisz, pojawiły się obok tysiąca innych tego typu. Musisz się z tym niestety pogodzić, bo raczej mało komu przyjdzie do głowy, że może Cię to irytować. ;)

niestety masz rację, ale ja wychodzę z założenia, że aby zmieniać świat trzeba zacząć od siebie więc przynajmniej ja tych słów nie używam :)
tymniemniej wśród róznych slangowych zwrotów te działają mi jakoś szczególnie na nerwy, podczas kiedy inne jakoś tam toleruję ;) :D
Obrazek
kat. B - zdane za pierwszym razem 10.03.2006
od 24.02.2008 jeżdżę Trampkiem i jestem z niego dumny :P
Avatar użytkownika
kwito
 
Posty: 517
Dołączył(a): piątek 02 grudnia 2005, 00:32
Lokalizacja: Elbląg / Gdańsk

Postprzez Jakub J. » piątek 28 kwietnia 2006, 17:30

W Świętokrzyskiem skąd pochodzę (choć już nie mieszkam) wiele osób wymawia wyraz "wchodź" jako "wchódź" - ciekawym czy to jest jakaś naleciałość regionalna czy zwykły błąd.
Avatar użytkownika
Jakub J.
 
Posty: 14
Dołączył(a): czwartek 27 kwietnia 2006, 11:22
Lokalizacja: Piła

Postprzez ella » środa 21 czerwca 2006, 22:15

Jakub J. napisał(a):... wyraz "wchodź" jako "wchódź" - ciekawym czy to jest jakaś naleciałość regionalna czy zwykły błąd.


Powiedzieć „Wchódź" oczywiście można, jeśli się należy do grupy ludzi używających przede wszystkim form potocznych, nacechowanych regionalnie (np. na Kielecczyźnie), co się niekiedy (nie zawsze i niekoniecznie!) wiąże z nieznajomością ogólnopolskiej normy językowej i innymi brakami w wykształceniu.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości