Uwaga rowerzysto...JADĘ!!!!

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Uwaga rowerzysto...JADĘ!!!!

Postprzez BOReK » niedziela 18 listopada 2012, 22:10

Skąd to przekonanie, że jak ktoś wsiada do samochodu to zaraz się zmienia w Stiga i będzie trąbił, migał światłąmi i zostawiał wszystkich w tumanach kurzu? Jakieś uprzedzenie to jest? :eek2:

Poza tym warto chyba przemianować temat, bo się zmienia na rozważania o komunikacji miejskiej...
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Uwaga rowerzysto...JADĘ!!!!

Postprzez Zonaimad » niedziela 18 listopada 2012, 22:15

Pewnie stąd, skąd przekonanie o rowerzystach, że to niebezpieczne zawalidrogi. :D Jak widzisz, stereotypy działają w dwie strony.

Nie tyle o komunikacji miejskiej, co ogólnie o zrównoważonym transporcie - czyli o relacjach rower/pieszy/KZ/samochód.
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Uwaga rowerzysto...JADĘ!!!!

Postprzez BOReK » niedziela 18 listopada 2012, 22:17

Ale ja nie piętnuje rowerzystów, tylko konkretne zachowania. :hmm:
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Uwaga rowerzysto...JADĘ!!!!

Postprzez lith » niedziela 18 listopada 2012, 22:17

Ja tam uważam, że najlepsze są te rozwiązanie, które najbardziej ułatwią życie mieszkańcom. A ci jednak chcą mieć i dostęp do komunikacji zbiorowej, i możliwie sprawny dojazd samochodem. Tez nie jestem za tym, żeby popadać w skrajności i mocno zaniedbywać jedno kosztem drugiego.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Uwaga rowerzysto...JADĘ!!!!

Postprzez daghda » niedziela 18 listopada 2012, 22:32

BOReK napisał(a):Wiesz, dziwny jesteś, w życiu człowieka nie spotkałeś a szufladkujesz. "Ale tak ma większość ludzi". :lol:


Takie jest forum - nie muszę się z wszystkimi spotykać i znać osobiście (chociaż zapewne rozmowa byłaby inna). Jak ktoś pisze o "panowaniu na drodze", to zastanawiam się, gdzie jest problem...

Chciałbym tylko nadmienić, że nikt tu o niczyim panowaniu nie mówi,


Jak nie jak tak? Kolega Borys zauważa inaczej :lol:

tylko właśnie o prawnym przeznaczeniu infrastruktury drogowej dla konkretnych użytkowników. Dawałem nawet cytat, ale rozumiem, że to olałeś, bo się nie zgadza z braterstwem i zgodą wszech narodów towarzyszu.


Jaki cytat - wybacz, nie siedzę non stop i nie klepię na forum F5, i dlaczego do mnie piszesz per towarzyszu?

Po drugie sam nie po to kupiłem samochód, żeby rowerzystów ganiać po mieście, więc nie wiem skąd to głupie zacietrzewienie u was.


Zacietrzewienie to jest ale na te przygłupawe argumenty w stylu blokowanie kogoś przez rowerzystę. Ile ktoś straci na swiatłach jadąc za rowerzystą, by móc go po kilku metrach wyprzedzić? Z mojego doświadczenia, tudzież obserwacji wynika, że więcej stracę przez siermięgi bezmyślnie szukające biegu gdy już pali się zielone... :mrgreen:

Ja sobie śmigam w mieście busem albo na pieszo, bo samochodu to mi szkoda na te warunki. Samochód mam do tras, bo z kolei mnie mi szkoda jakbym miał się męczyć w pociągu, bo taka niestety jest polska kolej.


Mam tak samo - teraz do roboty mam piechty i gdybym miał uruchamiać auto na raptem 5 km... pociągiem czy busem to ja się już najeździłem ale z drugiej strony... to może być niezły fun i nauczyć radzenia sobie w świecie komunikacji miejskiej :mrgreen:


W pełni popieram przemyślaną, dobrą i bogatą organizację komunikacji zbiorowej, bo ludzie są coraz bardziej mobilni a nie są ptactwem wodnym i jak masowo ruszą na migrację, to jest problem.


Weź... mając porównanie z Czechami twierdzę, że u nas każdy sobie rzepkę skrobie. Rozkład jazdy KZK GOP układał jakiś dureń (autobusy jeżdżą watahami, ilość pojazdów na godzinę na jednej linii powoduje, iż te najbardzej oblegane pękają w szwach), był kiedyś wspólny bilet ATP ale poszło o kasę, na buspasy pieklą się wszyscy ale... nikt nic nie robi, by usprawnić ruch... można tak do upadłego wyliczać.

Nie popieram jedynie rozwiązań radykalnych, zakazywania ruchu dla takich czy innych pojazdów "bo nie", jakichś obostrzeń bzdurnych, bo rzadko one wynikają z realnej potrzeby.


Zakaz zakazowi nierówny ale to już inna opowieść. Czytając polską prasę rowerową dochodzę do wniosku, że pomysły polskiego rządu nijak mają się do praktycznej rzeczywistości. MNie jako Polakowi zakaz jazdy rowerem po chodniku w Czechach został wytłumaczony tak: na chodniku pieszy jest święty, jest niczym nie chroniony a rowerem możesz mu zrobić krzywdę. Poza tym - szczerze mówiąc, lepiej się jeździ między drzewami slalomem czy po płaskim i pustym...? No i co to za wygoda - krawęzniki, kostka, ludzie... Osobiście nie potrzebuję jeździć po chodniku, nie mam tam czego szukać i tyle.
Není nutné plakat nad rozlitým mlékem - vždyť to není pivo. | Kultura kulturą, lecz prawo i zdrowy rozsądek ponad wszystko.

Była Lancia Lybra SW, jest Seat Ibiza II FL 1.9 SDI - Kapitan Snuja :D

Obrazek
Avatar użytkownika
daghda
 
Posty: 460
Dołączył(a): wtorek 04 października 2011, 21:42
Lokalizacja: Ostrava ČR / Rybnik PL

Re: Uwaga rowerzysto...JADĘ!!!!

Postprzez lith » niedziela 18 listopada 2012, 22:40

Jezdnia w sumie rzadko jest płaska i pusta :D Ja jeżdżę rowerem i po jezdni, i po chodnikach. Póki co nikt mnie nie strąbił, nie zwyzywał, więc chyba da się to robić z głową. Tylko dostosowuję moje zachowanie i prędkość do warunków i jak mam możliwość komuś ułatwić życie samemu z niczego specjalnie nie rezygnując to to robię.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Uwaga rowerzysto...JADĘ!!!!

Postprzez daghda » niedziela 18 listopada 2012, 22:44

lith napisał(a):Jezdnia w sumie rzadko jest płaska i pusta :D


A to chyba u Ciebie, zapraszam na Śląsk i do Ostravy :mrgreen:

Ja jeżdżę rowerem i po jezdni, i po chodnikach. Póki co nikt mnie nie strąbił, nie zwyzywał, więc chyba da się to robić z głową. Tylko dostosowuję moje zachowanie i prędkość do warunków i jak mam możliwość komuś ułatwić życie samemu z niczego specjalnie nie rezygnując to to robię.


Dokładnie. Miałem mega radochę, jak kiedyś zjechałem z drogi na pobocze - obejrzałem się a za mną TIR, brak możliwości wyprzedzenia (bo sporo aut na dość wąskiej drodze w stronę granicy w Chałupkach), pod górkę... zjechałem na pobocze a koleś w ciężarówce światłami podziękował. Pomyśleć, co by o mnie myślał wlekąc się za mną w tempie 15 km/h :mrgreen:
Není nutné plakat nad rozlitým mlékem - vždyť to není pivo. | Kultura kulturą, lecz prawo i zdrowy rozsądek ponad wszystko.

Była Lancia Lybra SW, jest Seat Ibiza II FL 1.9 SDI - Kapitan Snuja :D

Obrazek
Avatar użytkownika
daghda
 
Posty: 460
Dołączył(a): wtorek 04 października 2011, 21:42
Lokalizacja: Ostrava ČR / Rybnik PL

Re: Uwaga rowerzysto...JADĘ!!!!

Postprzez BOReK » niedziela 18 listopada 2012, 22:57

daghda napisał(a):Jaki cytat - wybacz, nie siedzę non stop

Nie czytając poprzednich wypowiedzi poważnie utrudniasz sobie dyskusję, ale przynajmniej wyjaśniło się czemu to idzie tak po grudach... Specjalnie dla ciebie replay z PoRD:

Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Uwaga rowerzysto...JADĘ!!!!

Postprzez RossoneriDevil » poniedziałek 19 listopada 2012, 08:39

Podtrzymuję swoje stanowisko: 1000 samochodów generuje większe drgania i hałas, niż cztery tramwaje.


A taksówki, karetki i samochody dostawcze? towaru do sklepu tramwajem nie dowieziesz..... ;)
Raz miałem taką sytuację że wsiadłem na jednym przystanku do tramwaju a na drugim wysiadłem (trzeba było przepuścić innych) i już nie wsiadłem bo nie było miejsca.....Teraz mam do pracy 20 Km....komunikacją miejską nigdy w życiu tracił bym dziennie po 2 godziny w kazdą stronę.....a rowerem nie będe jeżdził po ulicy bo po pracy nie miałbym siły wrócić do domu.......

Poza tym gdyby można było jeżdzić po chodniku rowerem :) to straż miejska i policja mogłaby patrolować w ten sposób ulice/ teren. Parki itd. :)
a nie, jeżdzą radiowozem i marnują benzynę....
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Uwaga rowerzysto...JADĘ!!!!

Postprzez BOReK » poniedziałek 19 listopada 2012, 10:20

Zdarzają się przecież patrole rowerowe, ale wiadomo, że jest to zabawa sezonowa. Po chodniku też zasuwają, jeśli trzeba. ;)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Uwaga rowerzysto...JADĘ!!!!

Postprzez daghda » poniedziałek 19 listopada 2012, 14:38

BOReK napisał(a):
daghda napisał(a):Jaki cytat - wybacz, nie siedzę non stop

Nie czytając poprzednich wypowiedzi poważnie utrudniasz sobie dyskusję, ale przynajmniej wyjaśniło się czemu to idzie tak po grudach... Specjalnie dla ciebie replay z PoRD:

Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić.


Zgoda, ale co mam robić w sytuacji, gdy po drugiej stronie skrzyżowania nie ma ścieżki...? W moim mieście wiele takich miejsc jest. Dlatego wlasnie wolę korzystać z drogi jak z chodnika.
Není nutné plakat nad rozlitým mlékem - vždyť to není pivo. | Kultura kulturą, lecz prawo i zdrowy rozsądek ponad wszystko.

Była Lancia Lybra SW, jest Seat Ibiza II FL 1.9 SDI - Kapitan Snuja :D

Obrazek
Avatar użytkownika
daghda
 
Posty: 460
Dołączył(a): wtorek 04 października 2011, 21:42
Lokalizacja: Ostrava ČR / Rybnik PL

Re: Uwaga rowerzysto...JADĘ!!!!

Postprzez BOReK » poniedziałek 19 listopada 2012, 15:11

Co ma do rzeczy "strona skrzyżowania"? :hmm:
Że DDR nie jest dalej kontynuowana? No to wtedy nie ma DDR i musisz jechać po jezdni albo możesz po chodniku, jeśli warunki są spełnione. Ale na tej jezdni czy chodniku jesteś tylko dlatego, że nie masz akurat DDR do dyspozycji i musisz stosować się do specjalnie dla ciebie stworzonych reguł na tejże jezdni czy chodniku - nie jesteś tam nijak uprzywilejowany jak na DDR.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Uwaga rowerzysto...JADĘ!!!!

Postprzez daghda » poniedziałek 19 listopada 2012, 16:37

BOReK napisał(a):Co ma do rzeczy "strona skrzyżowania"? :hmm:


Miało być "za skrzyżowaniem"...

Że DDR nie jest dalej kontynuowana? No to wtedy nie ma DDR i musisz jechać po jezdni albo możesz po chodniku, jeśli warunki są spełnione. Ale na tej jezdni czy chodniku jesteś tylko dlatego, że nie masz akurat DDR do dyspozycji i musisz stosować się do specjalnie dla ciebie stworzonych reguł na tejże jezdni czy chodniku - nie jesteś tam nijak uprzywilejowany jak na DDR.


No i obowiązek jazdy po drodze rowerowej jest bezsensowny. Tłumaczyłem to podczas wypadów moim kolegom z Czech ale do nich to nie dociera... Ludzie, którzy piszą te przepisy na rowerze jeżdżą mało albo guzik o tym wiedzą. Na DDR dla rowerów też nie jestem 100% uprzywilejowany - nadal muszę zachować ostrożność i np. nie wjeżdżać w pieszych, którzy są na tej ścieżce (dźwięk dzwonka nic nie daje...).
Není nutné plakat nad rozlitým mlékem - vždyť to není pivo. | Kultura kulturą, lecz prawo i zdrowy rozsądek ponad wszystko.

Była Lancia Lybra SW, jest Seat Ibiza II FL 1.9 SDI - Kapitan Snuja :D

Obrazek
Avatar użytkownika
daghda
 
Posty: 460
Dołączył(a): wtorek 04 października 2011, 21:42
Lokalizacja: Ostrava ČR / Rybnik PL

Re: Uwaga rowerzysto...JADĘ!!!!

Postprzez Borys_q » poniedziałek 19 listopada 2012, 16:51

Jak nie jak tak? Kolega Borys zauważa inaczej


Kolega jeszcze nie nauczył się czytać ze zrozumieniem??

Proponuję nie doszukiwać się w moich postach ukrytych przekazów bo ich tam nie ma jest tylko to co napisałem nic więcej nic mniej.

Ja piszę że trudno mi jest wyprzedzić rower bo jedzie 70 cm od krawężnika, ty piszesz że nie mogę tego znieść że oni tak jeżdżą i na pewno na nich trąbie i chce wepchnąć w dziury.

Ja piszę że rower jest panem i władcą na DDR, naprawdę nie czujesz przenośni?? Nie ja zacząłem temat bycia gdzieś gościem.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Uwaga rowerzysto...JADĘ!!!!

Postprzez BOReK » poniedziałek 19 listopada 2012, 16:59

No i obowiązek jazdy po drodze rowerowej jest bezsensowny.

Ja pierdzielę... :roll:

Nie ma DDR - ojabiedny, muszę jeździć po jezdni a tam trąbią chamidła jedne!
Jest DDR - wjeżdżam na jezdnię...


Człowieku, sam sobie wynajdujesz problemy. :lol:
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości