Kobiety za kierownicą...

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez mk61 » piątek 28 sierpnia 2009, 23:27

_MS napisał(a):A tak a propos, może mi ktoś sensownie wytłumaczyć dlaczego prawie nikt się przed nią nie zatrzymuje, tylko jedzie jak na normalnym zielonym świetle? :? I dlaczego kierowcy dziwnie na mnie patrzą, jeżeli tak robię? :?

1. Znają cykle świateł na danym skrzyżowaniu i wiedzą, że nic im nie wyjedzie/wyjdzie.
2. Są idiotami, którzy nauczą się pokory dopiero, gdy dostaną mandat, lub potrącą człowieka/spowodują wypadek.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez Grzegorz199991 » sobota 29 sierpnia 2009, 10:49

_MS napisał(a):
Radosna napisał(a):A tak a propos, może mi ktoś sensownie wytłumaczyć dlaczego prawie nikt się przed nią nie zatrzymuje, tylko jedzie jak na normalnym zielonym świetle? :? I dlaczego kierowcy dziwnie na mnie patrzą, jeżeli tak robię? :?

Niestety "Życie" wyuczyło już kierowców :wink: , u mnie w Olsztynie jest to uchodzące za normę w sumie jak w innych miastach też, po prostu ten sygnał nie jest wogóle respektowany (żadko kiedy się zdarza) i dlatego tak dziwnie kierowcy patrzą na ciebie gdy się zatrzymasz przed (sygnalizatorem???),
3). Podejrzewam że na CB-radiu również idą nieparlamentarne słowa w ruch (wiem bo sam wożę CB-radio w aucie i wiele rzeczy już słyszałem) :roll: , ale cóż to jest nasz kochany kraj :wink: .
Pozdrawiam :wink: .
Pasjonat kolei żelaznych ;)) i miłośnik prowadzenia autka;)).
20.08.2009 (Za pierwszym podejściem zdane!):)
od 2.09.2009 szczęśliwy posiadacz kategorii B:).
Grzegorz199991
 
Posty: 49
Dołączył(a): środa 29 lipca 2009, 11:53
Lokalizacja: Olsztyn

Postprzez athlon » sobota 29 sierpnia 2009, 10:57

_MS napisał:
A tak a propos, może mi ktoś sensownie wytłumaczyć dlaczego prawie nikt się przed nią nie zatrzymuje, tylko jedzie jak na normalnym zielonym świetle? Confused I dlaczego kierowcy dziwnie na mnie patrzą, jeżeli tak robię? Confused

1. Znają cykle świateł na danym skrzyżowaniu i wiedzą, że nic im nie wyjedzie/wyjdzie.
2. Są idiotami, którzy nauczą się pokory dopiero, gdy dostaną mandat, lub potrącą człowieka/spowodują wypadek.

Ewentualnie widzą całe przejście i skrzyżowanie i jezeli nie ma nikogo komu muszą ustępować to jadą dalej.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Maćka » sobota 29 sierpnia 2009, 11:13

Ja też się zatrzymuję na zielonej strzałce a kierowcy którzy zatrzymują się za mną już niekoniecznie przystaną gdy już odjadę.
Wczoraj też miałam sytuację, jadę Jerozolimskimi na wysokości Macro i Leclerka we Włochach, ograniczenie do 70 a ja miałam na liczniku 72, nie miałam jak zjechać na prawy pas bo jechał koło mnie tir, ale szanowny kierowca lepszej marki niźli ja się poruszam postanowił mnie obtrąbić bo widać mu się śpieszyło :p Cóż, nie mam zamiaru łapać mandatów czy wpychać się pod tiry dla jakiegoś palanta.
Obrazek
Maćka
 
Posty: 170
Dołączył(a): czwartek 12 lutego 2009, 14:23

Postprzez athlon » sobota 29 sierpnia 2009, 13:03

dwyane napisał(a):athlon napisał:
A co ma prędkośc obrotowa silnika do zmiany biegu???


hehehe ja nie moge co za ludzie :P


No to powiedz mi dwyane jak się zachowa samochód jak przy prędkości obrotowej 3500 wrzucimy drugi bieg. Dla porównania mamy golfa III 1,9 diesel gdzie licznik wyskalowany jest bodajże do 5500 obrotów, i Honda Civic 1,6 160 KM gdzie licznik wyskalowany jest do bodajże 8500 albo 9000 obrotów???????
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez *Raimo* » sobota 29 sierpnia 2009, 13:14

athlon napisał(a):
dwyane napisał(a):athlon napisał:
A co ma prędkośc obrotowa silnika do zmiany biegu???


hehehe ja nie moge co za ludzie :P


No to powiedz mi dwyane jak się zachowa samochód jak przy prędkości obrotowej 3500 wrzucimy drugi bieg. Dla porównania mamy golfa III 1,9 diesel gdzie licznik wyskalowany jest bodajże do 5500 obrotów, i Honda Civic 1,6 160 KM gdzie licznik wyskalowany jest do bodajże 8500 albo 9000 obrotów???????


Co sie stanie? Obroty nam spadna bo wlasnie zmienilismy z 1 biegu na 2 bieg... Moglbys to troche sprecyzowac, domyslam sie chodzilo tobie o redukcje biegu, np gdy jedziemy na 5 biegu i mamy 3000 rpm i nagle wlaczam 3 bieg.
Avatar użytkownika
*Raimo*
 
Posty: 139
Dołączył(a): czwartek 23 października 2008, 16:22
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez cman » sobota 29 sierpnia 2009, 13:20

Maćka napisał(a):Wczoraj też miałam sytuację, jadę Jerozolimskimi na wysokości Macro i Leclerka we Włochach, ograniczenie do 70 a ja miałam na liczniku 72, nie miałam jak zjechać na prawy pas bo jechał koło mnie tir...

W jaki sposób znalazłaś się na lewym pasie ruchu?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez tom9 » sobota 29 sierpnia 2009, 13:44

Maćka napisał(a):Ja też się zatrzymuję na zielonej strzałce a kierowcy którzy zatrzymują się za mną już niekoniecznie przystaną gdy już odjadę.
Wczoraj też miałam sytuację, jadę Jerozolimskimi na wysokości Macro i Leclerka we Włochach, ograniczenie do 70 a ja miałam na liczniku 72, nie miałam jak zjechać na prawy pas bo jechał koło mnie tir, ale szanowny kierowca lepszej marki niźli ja się poruszam postanowił mnie obtrąbić bo widać mu się śpieszyło :p Cóż, nie mam zamiaru łapać mandatów czy wpychać się pod tiry dla jakiegoś palanta.


to trzeba bylo nie podejmowac się manewru wyprzedzania.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez _MS » sobota 29 sierpnia 2009, 14:32

athlon napisał(a):Ewentualnie widzą całe przejście i skrzyżowanie i jezeli nie ma nikogo komu muszą ustępować to jadą dalej.

No właśnie nie zawsze. Ilekroć stoję na takim skrzyżowaniu i widzę po lewej stronie pieszych wchodzących na przejście, a po prawej samochody nie zatrzymujące się na strzałce (nie widzą lewej strony, bo przeważnie na środkowych pasach stoją autobusy) to aż mi się ciśnienie podnosi. A potem kończy się hamowaniem z piskiem opon i przeważnie trąbieniem na pieszych :?

Tak samo nie rozumiem dlaczego kierowcy nie zatrzumują się przed znakiem STOP i tu też w większości mam na myśli mężczyzn. Zwolnienie do 5 czy 10km/h to nie jest przecież to samo, co zatrzymanie się do zera :eek2:
31.03.2009 - teoria - pierwsze podejście - wynik pozytywny
02.06.2009 - praktyka - pierwsze podejście - wynik pozytywny
Avatar użytkownika
_MS
 
Posty: 73
Dołączył(a): środa 03 czerwca 2009, 11:05
Lokalizacja: Katowice

Postprzez athlon » sobota 29 sierpnia 2009, 14:42

*Raimo* napisał(a):
athlon napisał(a):
dwyane napisał(a):athlon napisał:
A co ma prędkośc obrotowa silnika do zmiany biegu???


hehehe ja nie moge co za ludzie :P


No to powiedz mi dwyane jak się zachowa samochód jak przy prędkości obrotowej 3500 wrzucimy drugi bieg. Dla porównania mamy golfa III 1,9 diesel gdzie licznik wyskalowany jest bodajże do 5500 obrotów, i Honda Civic 1,6 160 KM gdzie licznik wyskalowany jest do bodajże 8500 albo 9000 obrotów???????


Co sie stanie? Obroty nam spadna bo wlasnie zmienilismy z 1 biegu na 2 bieg... Moglbys to troche sprecyzowac, domyslam sie chodzilo tobie o redukcje biegu, np gdy jedziemy na 5 biegu i mamy 3000 rpm i nagle wlaczam 3 bieg.


Nie, nie. Chodziło mi odnośnie tego jak caman pytał się przy jakich obrotach zmienia bieg z jedynki na dwójkę. Chodzi mi o to że jak w golfie zmieni bieg z jedynki na dwójkę przy 3500 to samochód nadal bedzie sie żwawo zbierał, jak zrobi tak w tej chondzie to ją "zamuli"
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez kamix500 » sobota 29 sierpnia 2009, 14:46

Nie, nie. Chodziło mi odnośnie tego jak caman pytał się przy jakich obrotach zmienia bieg z jedynki na dwójkę. Chodzi mi o to że jak w golfie zmieni bieg z jedynki na dwójkę przy 3500 to samochód nadal bedzie sie żwawo zbierał, jak zrobi tak w tej chondzie to ją "zamuli"


nie porównuj disla do benzyniaka :) bo to są 2 różne silniki.
kamix500
 
Posty: 288
Dołączył(a): niedziela 23 listopada 2008, 08:47
Lokalizacja: Izdebnik k Krakowa

Postprzez athlon » sobota 29 sierpnia 2009, 14:53

kamix500 napisał(a):
Nie, nie. Chodziło mi odnośnie tego jak caman pytał się przy jakich obrotach zmienia bieg z jedynki na dwójkę. Chodzi mi o to że jak w golfie zmieni bieg z jedynki na dwójkę przy 3500 to samochód nadal bedzie sie żwawo zbierał, jak zrobi tak w tej chondzie to ją "zamuli"


nie porównuj disla do benzyniaka :) bo to są 2 różne silniki.


No dwa różne silniki i właśnie mi o to chodziło, że samo pytanie camana "przy jakich obrotach silnika tamta koleżanka zmienia bieg" nic nie wnosi. Dlatego zapytałem się co mają obroty silnika do zmiany biegu? Bez pytania jakim samochodem jeździ koleżanka odpowiedź przy jakich obrotach silnika zmienia bieg mało daje ;]
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Sloners » sobota 29 sierpnia 2009, 14:57

_MS , ale oni biorą na siebie tą odpowiedzialność , oni będą płacić za mandat ,jeśli go dostaną , musisz to tolerować , każdy jest inny.
Rób jak chcesz , inni będą i tak robić to po swojemu .
Mi to nie przeszkadza , może dlatego że sam tak czasami robie i innych ludzi nie zmienisz .
Mimo wszystko , kiedyś zmienisz swój styl jazdy , mam na myśli , że podporządkujesz się do "niby" zasad .
Sloners
 
Posty: 32
Dołączył(a): czwartek 12 lutego 2009, 09:45

Postprzez athlon » sobota 29 sierpnia 2009, 15:02

A swoją drogą tak prawde mówiąc też się nie zatrzynuje na strzałce warunkowej, tylko że jadę tam na drugim biegu praktycznie bez gazu (ok 10-15km/h) więc przy tej prędkości ewentualne zatrzymanie nastepuje prawie w miejscu, zresztą linia zatrzymania jest ok 2 metrów od pasów, więc lekko wychylając sie widac całe przejście i ewentualnie czy ktoś jest na nim. :oops:
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez _MS » sobota 29 sierpnia 2009, 15:08

Sloners, zgadzam się z Tobą, że każdy jeździ jak chce, bo niektórzy mają przepisy głęboko gdzieś i nie mam zamiaru nikogo zmieniać. Ale kurcze niech dadzą sobie z spokój z krytykowaniem tych, co jeżdżą przepisowo, twierdząc, że takim nie powinno się dawać prawa jazdy, bo tylko ruch tamują :?
31.03.2009 - teoria - pierwsze podejście - wynik pozytywny
02.06.2009 - praktyka - pierwsze podejście - wynik pozytywny
Avatar użytkownika
_MS
 
Posty: 73
Dołączył(a): środa 03 czerwca 2009, 11:05
Lokalizacja: Katowice

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości