Pomóżcie i Wy...

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez sharky » czwartek 19 sierpnia 2004, 00:29

Ja tez mam grupe B Rh -. Krwi nie oddaje bo jakos nei moge sie przelamac... zupelnie jak Leila nienawidze widoku igly... a juz wbitej w moje przedramie :shock: Do tego jeszcze moje zyly na przedramieniu sa ukryte i nie wszyscy umieja sie w nie wkuc :evil: Jak bylam w szpitalu to raz pielegniarka wkuwala sie chyba z 5 razy zanim jej sie udalo pobrac krew :| Malo przyjemne uczucie.

A to najlepszy :? tekst jaki slyszalam przy pobieraniu mi krwi: siedze na fotelu, zeby z nerwow zacisniete, pielegniarka mi sie wkuwa, po czym na caly glos "Pani magister jakie te igly sa tempe. Nie zamawiajmy ich wiecej" :| Gdyby nie ta igla to bym szybko stamtad zwiala :shock:
Obrazek
Avatar użytkownika
sharky
 
Posty: 174
Dołączył(a): poniedziałek 26 kwietnia 2004, 18:40
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez jakmen » czwartek 19 sierpnia 2004, 08:17

hehehe.. To sie nie dziwie ze sie bojicie....Ale naprawde.. nie jest tak zle...
Jesli to was przekona to jest 8 czekaload.....ale to nie o to chodzi prawda????
Chodzenie po bagnach WCIĄGA!!!!
Avatar użytkownika
jakmen
 
Posty: 77
Dołączył(a): wtorek 27 lipca 2004, 10:24
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez Cubaza » czwartek 19 sierpnia 2004, 08:45

soczek i pasztet przynajmniej u mnie:). Jednak nie to jest najważniejsze.Aha jeszcze coś co może przekonać to to że się potem do szkoły nie idzie bo ma się zwolnienie. No, ale pomoc się liczy a nie materialne rzeczy takie jak czekolady i zwolnienia
Cubaza
 
Posty: 237
Dołączył(a): czwartek 15 lipca 2004, 13:35
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez dorsio » czwartek 19 sierpnia 2004, 12:53

Mój kumpel też chodził oddawać krew żeby do szkoły nie chodzić i jeszcze zwrot pieniędzy za bilet dostawał. Poza tym po oddaniu szedł na browara i starczał mu tylko jeden żeby mieć dobry humor. :D
Ale już nie oddaje, bo po którymś razie przez kilka dni źle się czuł. Rano ledwie wstawał z łóżka, bo mu się w głowie kręciło i nie mógł jeść śniadania, bo zaraz potem wymiotował. I od tamtej pory dał sobie chyba spokój.
Avatar użytkownika
dorsio
 
Posty: 182
Dołączył(a): czwartek 19 czerwca 2003, 15:29
Lokalizacja: Puławy

Postprzez miros » czwartek 19 sierpnia 2004, 14:09

no moze za czesto oddawal i jego organizm nie nadazal z produkcja krwi.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Re: Pomóżcie i Wy...

Postprzez gabi121 » czwartek 19 sierpnia 2004, 15:10

to ja napisał(a): Z racji tego, że najrzadziej spotykana grupa krwi to AB Rh - też jest o nią ciężko... A to właśnie moja grupa krwi.


ja tez mam AB Rh -!!! taka grupe krwi ma tez moja mam i brat. hmm wiem ze przede wszystki na nich moge liczyc. mama mi to wielokrotnie powtarzala!
gabi
Avatar użytkownika
gabi121
 
Posty: 155
Dołączył(a): czwartek 12 sierpnia 2004, 16:40
Lokalizacja: Chrzanów

Postprzez leila » czwartek 19 sierpnia 2004, 16:25

co do tych czekolad,konserw itp.słyszłam kiedyś (nie wiemczy to prawda)że biedni studenci kiedyś takim sposobem kompletowali sobie jedzenie nawet na cały tydzień oddająć często krew-niestety organizm się zbuntował :wink: no cóż...jeśli chodzi o czynnik RH - to też się chyba na biologi w LO dowiedziałam ze właśnie tylko 15% ludzi w PL ma ale dowiedziałam sie też ze nie jest to dobre dla kobiet np.jak chcą rodzić dzieci a partner ma Rh +.. :?
Opel Corsa 1.2 City:)od 11.10 moja!!!!
Avatar użytkownika
leila
 
Posty: 384
Dołączył(a): piątek 11 lipca 2003, 13:56
Lokalizacja: małopolska

Postprzez ezka » czwartek 19 sierpnia 2004, 16:38

krew mozna oddawac najczesciej co dwa miesiace, kobiety nawet co trzy.
a jak kobieta ma rh- a mezczyzna rh + to jest niebezpiczne dla dziecka. dziecko dziedziczy czynnik po ojcu. ten konflikt jest szczegolnie niebezpieczny dla drugiego dziecka jesli od pierwszej ciazy nie minelo duzo czasu.
egzamin kat. B zdany 29.12.2003
Avatar użytkownika
ezka
 
Posty: 266
Dołączył(a): piątek 12 grudnia 2003, 22:35
Lokalizacja: N 49°48' E 22°47'

Postprzez leila » czwartek 19 sierpnia 2004, 16:54

wiem ze krwii nie oddaje się często dlatego mówię że ta zasłyszana opowiastka to tak z przymrużeniem oka (ale z 2 strony jak mieli rozpracowaną "siatkę krwiodawców"w całym akademiku to wiedzieli do kogo isc cos zjeść :wink: ) co do czynnika to czytałam też o tym i było napisane że podaje się wtedy po urodzeniu 1szego dziecka coś tam kobiecie,nie wiem jakieś przeciwciała zeby właśnie nie było problemu przy 2 dziecko (żeby mama,a raczej jej organizm, nie "walczyła" z dzidziusiem;))ale na razie mnie ten problem nie dotyczy więc zacznę się martwic jak będzie trzeba :D
Opel Corsa 1.2 City:)od 11.10 moja!!!!
Avatar użytkownika
leila
 
Posty: 384
Dołączył(a): piątek 11 lipca 2003, 13:56
Lokalizacja: małopolska

Postprzez Ar » czwartek 19 sierpnia 2004, 19:10

dorsio napisał(a):I od tamtej pory dał sobie chyba spokój.

Przeciez w stacji krwiodawstwa pownni zapisywac kto, kiedy i ile oddal aby nie dopuscic do wypompowania krwi z organizmu nadgorliwego dawcy. :)
co do czynnika to czytałam też o tym i było napisane że podaje się wtedy po urodzeniu 1szego dziecka coś tam kobiecie,nie wiem jakieś przeciwciała zeby właśnie nie było problemu przy 2 dziecko (żeby mama,a raczej jej organizm, nie "walczyła" z dzidziusiem;))

Tez o tym slyszalem, z tym, ze z tego co wiem organizm matki buntuje sie na dzidziusia dopiero gdy dochodzi do wymieszania krwi. Jest to tzw. konflikt serologiczny. Ale to tak Off Topic. :)
Avatar użytkownika
Ar
 
Posty: 155
Dołączył(a): piątek 11 czerwca 2004, 18:33
Lokalizacja: Wlkp

Postprzez to ja » czwartek 19 sierpnia 2004, 20:21

leila napisał(a):co do czynnika to czytałam też o tym i było napisane że podaje się wtedy po urodzeniu 1szego dziecka coś tam kobiecie,nie wiem jakieś przeciwciała zeby właśnie nie było problemu przy 2 dziecko (żeby mama,a raczej jej organizm, nie "walczyła" z dzidziusiem;))ale na razie mnie ten problem nie dotyczy więc zacznę się martwic jak będzie trzeba :D


Tak, to prawda, niestety... Ale widzę, że sporo forumowiczek ma Rh - . Dlatego bardzo chciałabym mieć bliźniaki ;) Ale mi też się nie spieszy... A tak jako ciekawostkę powiem Wam, że zarówno moja mama jak i tata mają Rh + Tak dla sprostowania powiem, że na pewno jestem ich córką - jak widać niektórzy bywają wyjątkowi ;) (taka sytuacja jest możliwa - wystarczy przypomnieć sobie podstawowe zasady genetyki)
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ezka » czwartek 19 sierpnia 2004, 22:18

ja z genetyki wiem ja sie grupy dziedzicza a z czynnikiem to myslalam ze zawsze po ojcu, wiec przypomnij jak to mozliwe :) (to nie jest tak bardzo off-topicowe :wink: )
egzamin kat. B zdany 29.12.2003
Avatar użytkownika
ezka
 
Posty: 266
Dołączył(a): piątek 12 grudnia 2003, 22:35
Lokalizacja: N 49°48' E 22°47'

Postprzez to ja » czwartek 19 sierpnia 2004, 22:55

Otóż posiadając Rh - jest się homozygotą aa, natomiast mając Rh + jest się albo homozygotą AA lub heterozygotą Aa. Gdy skrzyżujemy dwie heterozygoty Aa (czyli osoby posiadające Rh +) jest 25% szans, że powstanie homozygota aa, czyli osoba posiadająca Rh -

Mam nadzieję, że jasno wytłumaczyłam ;)
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez zoltan » czwartek 19 sierpnia 2004, 23:00

Jejku, musisz mi szkołę w wakacje przypominać :P
Avatar użytkownika
zoltan
 
Posty: 202
Dołączył(a): piątek 16 lipca 2004, 14:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez leila » piątek 20 sierpnia 2004, 14:40

heh fajnie ze przypomniałaś genetykę którą kiedyś t5am mialam ale pani nie wytłumaczyła tak dokładnie i bałam się jak to możliwe że rodzice mają RH + a ja wyrodek RH- i z pewnością jestem ich córką...teraz juz wiem :D wlłasnie,to o czym pisałam to konflikt serologiczny (nie mogłam sobie dokładnej nazwy przypomnieć;)..a tak btw. to czytałam dzisiaj o dzielnych policjantach (ściślej kandydatach) którzy w K-owie wyszli z własna inicjatywą oddania krwii dla dzieci z Prokocimskiego szpitala-piękne :!:
Opel Corsa 1.2 City:)od 11.10 moja!!!!
Avatar użytkownika
leila
 
Posty: 384
Dołączył(a): piątek 11 lipca 2003, 13:56
Lokalizacja: małopolska

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości