Forum Chat #1

[Cyryl8]

Otóż piechotą we współczesnej wojnie I w tych poprzednich wchodzi po przygotowaniu artylerii, po nalotach lotniczych, po nalotach rakietowych.

Jak widzimy dzisiaj armia agresora nie zamierza wchodzić, najpierw niszczą wszystko potrzebne nie wojsku obrońców, ale ludności cywilnej do normalnego funkcjonowania.

Mam dzisiaj społeczeństwo wygodne, przyzwyczajone do luksusów, także zima bez prądu, ogrzewania, wody i jedzenia będzie o wiele bardziej uciążliwe dla nas niż dla naszych dziadków.

Aby użyć broni musisz przeciwnika widzeć, a większość Ukraińców cierpi od przeciwnika, którego nie widzą.

[gumik]

W wypadku gdyby Rosjanie pokonali regularną armię to do gry mogłoby wejść społeczeństwo.

W takim przypadku społeczeństwo możnaby łatwo odciąć od dostaw podstawowych dóbr i po tygodniu nie miałby kto strzelać.

Za bardzo wszystko upraszczasz. Ja nie mówię, że trzeba się pozbyć regularnej armii i zastąpić ją uzbrojonym społeczeństwem. Te drugie byłoby po prostu znacznym wzmocnieniem potencjału obronnego.
Co do zapasów to też weź pod uwagę, że Polska to nie Leningrad czasów 2ŚW.

Ja nic nie upraszczam. Gdy mówisz o przypadku, że całą armię wróg pokona, to jesteś w ciemnej d....

[Cyryl8]

W wypadku gdyby Rosjanie pokonali regularną armię to do gry mogłoby wejść społeczeństwo.

w wypadku, gdyby Rosjanie pokonali regularną armię, to 100% wykształconych, mundurowych Polaków zabiją, a tym którzy nie są chętni nowej - rosyjskiej władzy na drugi dzień jadą wagonami nie za Ural, ale za Bajkał, tam z bronią nie będzie kłopotów.

już to raz przerabialiśmy - moi rodzice pochodzili z okolic Lwowa..

[ks-rider]

Otóż piechotą we współczesnej wojnie I w tych poprzednich wchodzi po przygotowaniu artylerii, po nalotach lotniczych, po nalotach rakietowych.

Jak widzimy dzisiaj armia agresora nie zamierza wchodzić, najpierw niszczą wszystko potrzebne nie wojsku obrońców, ale ludności cywilnej do normalnego funkcjonowania.

Mam dzisiaj społeczeństwo wygodne, przyzwyczajone do luksusów, także zima bez prądu, ogrzewania, wody i jedzenia będzie o wiele bardziej uciążliwe dla nas niż dla naszych dziadków.

Aby użyć broni musisz przeciwnika widzeć, a większość Ukraińców cierpi od przeciwnika, którego nie widzą.

Cyryl,

Twoj swiatopoglad co do wojny czy dzialan wojennych jest zupelnie inny od mojego. Miec bron czy nie miec broni, zapytaj moze jakiegos powstanca czy partyzanta, ten przynajmniej bedzie wiedzial i nie bedzie Ci sie podobalo co Ci powie !

Jest takie stare polskie przyslowie

- od przybytku glowa nie boli !

A czlowiek to takie bydle, ze potrafi sie przystosowac i w wiekszosci przypadkow przetrwa nawet bez prundu !

Logiczne tez jest, ze ci nieprzychylni nowej wladzy albo gina albo maja mozliwosc ogladniecia life jak piekna jest Syberia zima, moj chrzestny byl w Rosji poza kolem podbiegunowym gubernatorem wyspy i opowiadal, jak to sie poluje na foki, gdy sie amunicja skonczyla, a kontyngent skor trzeba oddac.....

[Cyryl8]

....
Cyryl,

Twoj swiatopoglad co do wojny czy dzialan wojennych jest zupelnie inny od mojego. Miec bron czy nie miec broni, zapytaj moze jakiegos powstanca czy partyzanta, ten przynajmniej bedzie wiedzial i nie bedzie Ci sie podobalo co Ci powie !...

Nie muszę się pytać, ale wiem.

Gdy 17 września bolszewicy weszli,
aresztowali wszystkich mundurowych, którzy później skończyli mordowani w obozach.
Inteligencja, ludzie z wykształceniem nawet średnim kończyli na Syberii.
Aresztowali wszystkich mających legalną broń, biorąc spis z policji.

Mój dziadek i stryj pracowali w elektrowni lwowskiej, że względu na pracę nie podlegali powszechnej mobilizacji, nie obowiązywała ich godzina policyjna i 3 września otrzymali rewolwery bębenkowe francuskie na 4 naboje, mam dowody wydania z numerami.
Dzięki temu, że broń wydali im już po rozpoczęciu wojny nie wpisano ich do ewidencji policyjnej, dlatego nie wywieziono ich z rodzinami na Sybir.

Mój punkt widzenia wynika z doświadczeń mojej rodziny.

[Cyryl8]

"W środę Sejm miał się zająć uchwałą dotyczącej uznania Rosji za państwo sponsorujące terroryzm oraz w sprawie upamiętnienia Wielkiego Głodu. Tak jednak się nie stało. Sprzeciw zgłosił poseł Konfederacji Grzegorz Braun."

[gumik]

Witamy rosyjskich agentów. Nie pozdrawiamy.

[Blacksmith]

O ile dobrze wiem to mimo wcześniejszych deklaracji przeciw była cała opozycja bo na ostatnią chwilę Macierewicz zgłosił poprawkę, która uznawała Rosję za bezpośredniego sprawcę zamachu na samolot w Smoleńsku.

[gumik]

Ah, Macierewicz

[Cyryl8]

Coś pokręciłeś.
Wstępny tekst uchwały był ustalony wcześniej na komisji bez żadnych dodatków, wtedy Braun był przeciw.

Dopiero później dodano tak zwaną wrzutkę bez powiadamiania innych, co robi się już tradycją tej władzy, wzbogaconą w ten sposób uchwałę poddano głosowaniu w sejmie, mając nadzieję na głosowanie na tak przynajmniej części nieświadomych posłów opozycji i wtedy gdy wyszło to na jaw, posłowie opozycji wyjęli karty do głosowania, co spowodowało że zabrakło minimalnej, potrzebnej liczby głosujących.

Więc opozycja była za uznaniem Rosji jako państwo wspierające terroryzm, co ustalono na posiedzeniu komisji, a podczas głosowania w sejmie byli przeciw:
1. Takiemu postępowaniu,
2. Uchwalaniu tego co nie jest udowodnione.

Z posłem Braunem jest trochę inaczej, jeżeli dodamy, że Braun nawoływał do zaprzestania pomocy Ukrainie, całość zaczyna wyglądać bardzo brzydko.

[Blacksmith]

Mówią szczerze to jestem ogólnie za Konfederacją, za JKM ,za Braunem...ale jednak w niektórych kwestiach jestem przeciw. Jkm mógłby sobie darować teksty o niepełnosprawnych, a GB mógłby sobie darować czepianie się tego, że gdzieś tam sobie flaga Ukraińska wisi.
Czasami gadają głupoty... tak. Ale generalnie chcą dobrze. I jestem 100 razy bardziej za takim Braunem niż za krasnalem ogrodowym.

[Cyryl8]

Gdyby to gadał wioskowy głupek, pijaczek z pod budki z piwem, niewykształcony ciemny chłop, to byłyby głupoty.

To jest celowe i przemyślane działanie.
Zgadzam się: chce dobrze tylko dla kogo?

[ks-rider]

Gdyby to gadał wioskowy głupek, pijaczek z pod budki z piwem, niewykształcony ciemny chłop, to byłyby głupoty.

To jest celowe i przemyślane działanie.
Zgadzam się: chce dobrze tylko dla kogo?

Zapytaj inaczej, mianowicie

O CO CHODZI ?

[Cyryl8]

Lub: za ile?

[Cyryl8]

jak już opisywałem na Węgrzech paliwo mamy w cenie 480 forintów dla swoich i 880 forintów dla obcych - turystów.

sytuacja Węgier gospodarczo jest gorsza od Polski, inflacja tam galopuje i w różnych krajach różnie z nią walczą.
w cywilizowanych krajach nie dodrukowuje się pieniędzy i tnie koszty.

w egzotycznych krajach tworzy się tarcze antyinflacyjne, które napędzają inflację,
na Białorusi, Łukaszenka dekretem zakazał inflacji.
natomiast na Węgrzech Orban wprowadził ceni regulowane (aby nie rosły) jak za komuny.

koledzy kamperowcy jeżdżący tam do term relacjonują, że brakuje już paliwa po droższych cenach, a w sklepach brakuje towarów, bo przy rosnących kosztach produkcji po prostu nie opłaca się ich produkować, co skutkuje brakami i reglamentacją,
co prawda jeszcze nie wprowadzono kartek na produkty spożywcze, ale już są ograniczenia jednorazowego zakupy podstawowych artykułów, przy czym np. cukru i tak nie ma.

na foto ilość towaru który może kupić 1 osobę na dzień.
(Jaja, mięso, ziemniaki, olej, cukier, itp.)