Cyryl8 napisał(a):tak dzisiaj postępuje Rosja, główne uderzenie nie jest w armię ukraińską, ale w ludność cywilną.
czyli Putin czytał o McArthurze i to nie tchórz i frajer, ale zdolny dowódca?
McArthur walczył z Japonią, która wtedy była agresorem. To Japonia zaatakowała Pearl Harbor i najechała zbrojnie kraje sąsiednie. Przed wybuchem 2WŚ Japonia najechała też Chiny i doszło tam do ludobójstwa. Także nie rozumiem porównywania Putina do MArthura. Bardziej trzeba porównywać Putina do cesarza Hirohito.
I jeszcze jedna kwestia. Co prawda USA wybierając mniejsze zło zrzuciły bomby na Japonię aby ją zmusić do kapitulacji, ale potem pomogły i poprowadziły Japonię do dobrobytu. Ten według Ciebie niedobry McArthur po kapitulacji Japonii nie zabijał dalej cywili dla dzikiej rozrywki tylko działał dla Japonii i mieszkał tam wiele lat. Zobacz jakim obecnie krajem jest Japonia. W pewnej mierze to zasługa McArthura.
Cyryl8 napisał(a):ale ja nie byłbym w stanie podjąć takiej decyzji, mając świadomość, że ucierpią cywile, a ci którzy rozpętali wojnę i ją aktywnie prowadzą nie ucierpią w najmniejszym stopniu.
Sprawa jest więc prosta. Nie nadawałbyś się na dowódcę wojskowego/prezydenta/cesarza. I nie ma w tym nic złego. Nie każdy do wszystkiego się nadaje. Ja na przykład totalnie nie nadawałbym się na Policjanta (nie mógłbym wlepiać mandatów za picie piwa czy posiadanie marihuany), na prawnika bym się nie nadawał bo nie potrafiłbym bronić w sądzie złodziei i innych przestępców, nie nadawał bym się też na dziennikarza takiego co lata za tyłkami polityków błagając o wywiad bo mi by godność nie pozwalała. No i oczywiście na egzaminatora w WORD.