Pierwsze autko

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Pierwsze autko

Postprzez szymon1977 » środa 13 stycznia 2016, 19:29

Akane napisał(a):Mój spala jakieś 4,5 litra na 100 kilometrów i jak sobie policzyłyśmy...
...jeżeli nie jeździsz tylko po pustych, prostych drogach ze stałą prędkością 60 km/h to przed policzeniem sprawdź ile Twój samochód spala. Ostrzegam - możesz być rozczarowana.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Pierwsze autko

Postprzez Akane » środa 13 stycznia 2016, 20:43

Wiem, że w zakorkowanym mieście siłą rzeczy spalanie będzie znacznie większe. Ale mam to szczęście, że wyruszam na miasto w godzinach, w których ruch jest nieco mniejszy, staram się korzystać z "zielonych fal" i w takim solidnym korku stałam może ze dwa razy, kiedy wyjątkowo wracałam z miasta w godzinach szczytu. W moim przypadku (podkreślam, że w moim i nie generalizuję, a już broń Boże się nie mądrzę, bo jestem motoryzacyjnym świeżakiem), spalanie w Twingo jest relatywnie niskie. Od dnia zakupu (początek grudnia, a kupowałam go z bakiem zapełnionym może w 1/3), tankowałam to cudo dwa razy, a jeżdżę codziennie (właśnie po mieście). I też się przyznam, że za pierwszym razem nie zatankowałam do pełna, bo osoba towarzysząca mi na stacji nie czekała, aż mi pistolet od dystrybutora "odskoczy", tylko patrzyła zahipnotyzowanym wzrokiem w licznik "złotówek" i przy 50 złotych wydała okrzyk "Już!" ;P Za drugim razem, choć w baku jeszcze dramatu nie było, zatankowałam do pełna i schodzi mi to paliwo naprawdę wolno.

Z ciekawości sprawdzę ile spali mi samochód w trasie, bo pod koniec stycznia wyjeżdżam z Łodzi do Śremu koło Poznania. Sytuacja idealna do testów spalania na dłuższych dystansach, poza miastem.
Prawo jazdy kategorii B: od 07.12.2015
Avatar użytkownika
Akane
 
Posty: 135
Dołączył(a): piątek 27 listopada 2015, 20:00
Lokalizacja: Łódź

Re: Pierwsze autko

Postprzez lith » czwartek 14 stycznia 2016, 01:48

@Akane
No tak, ale porównuj małe autko na benzynę z małym autkiem. A dużą Kię, z dużą Kią ;) Na co dzień różnica jest taka, że auto pali podobnie, a na stacji licznik złotówek rośnie 2x wolniej. Co kilka tankowań, szczególnie zimą dochodzi do tego dolanie benzyny za te 10-20 zł (ja dolewam po trochę, bo mi kiedyś spuścili, można tez 'raz a dobrze' raz na ruski rok). Dodatkowy przegląd to oczywiście dodatkowy koszt - zwracający się aż po pierwszym tankowaniu w danym roku ;) Dodatkowe inwestycje oczywiście są - w moim przypadku raz to był jakiś czujnik w instalacji (200 zł?) raz kable do zapłonu - gaz jest bardziej wrażliwy i szarpał (100 zł?), raz spawanie wydechu - podobno w gazie szybciej się psuje więc niech będzie, że doliczę (20 zł), i wymiana butli po tym jak instalacji minęło 10lecie (300 zł?) W każdym razie dzieląc na 7 lat użytkowania auta wychodzi około 90 zł rocznie. Jak z parkingami to ciężko mi się odnieść, bo nikt mnie nigdy o dowód rejestracyjny przy wjeździe nie prosił ;) Rzeczywiście na niektórych tabliczki są.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Pierwsze autko

Postprzez szymon1977 » czwartek 14 stycznia 2016, 02:50

Akane napisał(a):Z ciekawości sprawdzę ile spali mi samochód w trasie..
Trasa 5-6, miasto 7-8, ciężka noga 10.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Pierwsze autko

Postprzez rpa » czwartek 14 stycznia 2016, 05:41

Karolina1994 napisał(a):Na szczęście u nas podziemnych parkingów nie ma, pierwszy raz tutaj usłyszałam o czymś takim.

Z instalacją LPG zabronione jest wjeżdżanie do budynków takich jak centra handlowe, niektóre parkingi (również nadziemne). W przypadku kolizji lub poważnej awarii może dojść do wybuchu i naruszenia konstrukcji budynku, czego w konstrukcjach opartych na benzynie czy oleju nie uświadczysz - w najgorszym wypadku zacznie się palić, a to i tak sytuacja skrajnie rzadka i ekstremalna,
rpa
 
Posty: 367
Dołączył(a): sobota 09 stycznia 2016, 17:11

Re: Pierwsze autko

Postprzez pasqudek » sobota 16 stycznia 2016, 01:28

Dodatkowo LPG bedzie zapalnikiem benzyny (Pb/ON) i na odwrot.
pasqudek
 
Posty: 969
Dołączył(a): czwartek 15 stycznia 2015, 22:48

Re: Pierwsze autko

Postprzez lith » poniedziałek 18 stycznia 2016, 03:22

Akurat o wybuch samej butli bym się nie martwił. Zapalić się może każdy samochód i bynajmniej zapalniczka nie jest tu jakoś bardziej niebezpieczna. Jedynym realnym zagrożeniem jest rozszczelnienie i wyciek gazu, ale to są sytuacje skrajnie rzadkie i zazwyczaj dotyczą jakichś rzęchów gdzie ktoś sobie sam drutuje instalacje na powertejpa w garażu. Wybuchy po kolizji to w Hollywood :mrgreen:
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Pierwsze autko

Postprzez pasqudek » wtorek 19 stycznia 2016, 00:30

To niech jeszcze taki kierowca zamontuje CNG ;-)
pasqudek
 
Posty: 969
Dołączył(a): czwartek 15 stycznia 2015, 22:48

Re: Pierwsze autko

Postprzez lith » wtorek 19 stycznia 2016, 00:55

Akurat cng to w Polsce domena chyba głównie autobusów miejskich - i jakoś nikt się nie spina, że jeździ na bombie :spoko:
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Pierwsze autko

Postprzez pasqudek » wtorek 19 stycznia 2016, 12:43

Autobusy rzadziej palą się niż osobówki, mniej mają uszkodzeń/dachowań typowych dla osobówek.
Wiele razy już widziałem spalone doszczętnie samochody, autobusu/pociągu/samolotu jeszcze ani razu.
pasqudek
 
Posty: 969
Dołączył(a): czwartek 15 stycznia 2015, 22:48

Re: Pierwsze autko

Postprzez rpa » środa 20 stycznia 2016, 18:46

lith napisał(a):Akurat o wybuch samej butli bym się nie martwił. Zapalić się może każdy samochód i bynajmniej zapalniczka nie jest tu jakoś bardziej niebezpieczna. Jedynym realnym zagrożeniem jest rozszczelnienie i wyciek gazu, ale to są sytuacje skrajnie rzadkie i zazwyczaj dotyczą jakichś rzęchów gdzie ktoś sobie sam drutuje instalacje na powertejpa w garażu. Wybuchy po kolizji to w Hollywood :mrgreen:

Zapalenie się benzyny czy oleju napędowego jest naprawdę trudne. Samo się nie zrobi, zazwyczaj trzeba "pomóc". O wybuch z butli z gazem naprawdę nietrudno, wystarczy solidne wjechanie w pupę - przy nawet niewielkim zgnieceniu wypełnionej butli gaz się spręża i robi BUM - zupełnie jak w silniku, tylko na skalę całego twojego ładunku paliwa. To wystarczy, żeby solidnie podrzucić twoim truchłem i wybić szyby w autach na przeciwległym pasie. Z fizyką nie wygrasz.
rpa
 
Posty: 367
Dołączył(a): sobota 09 stycznia 2016, 17:11

Re: Pierwsze autko

Postprzez lith » poniedziałek 25 stycznia 2016, 03:24

@rpa
To się uśmiałem, ciekawe bajki opowiadasz :mrgreen: Zacznijmy od tego, że LPG to skrót od Liquefied Petroleum Gas, czyli cieczy - tak samo jak benzyna. Tylko, że jest przechowywany pod ciśnieniem- nie jakimś wielkim, ale jednak. Wybuch przy drobnym wgnieceniu jak w silniku...que? Żeby ten gaz w silniku się tak łatwo zapalał... a tu kurcze nie dość że trzeba go najpierw odparować (albo w najnowszych instalacjach rozpylić - tak jak benzynę), to jeszcze jest wyraźnie bardziej wybredny od benzyny jeśli chodzi o stan świec i przewodów zapłonowych i od byle czego zapalać się nie chce. Fizyka zdecydowanie nie jest po Twojej stronie.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości