Forum Chat #1

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Forum Chat #1

Postprzez Blacksmith » piątek 27 listopada 2020, 19:53

Cyryl napisał(a):Ale zadałem pytanie naszemu ekspertowi od egzaminów.

Będąc szczery to nie wiem do końca. Strzelam, że chodzi o znak ograniczenia prędkości na autostradach, który w Niemczech na odcinkach bez limitu prędkości jest na niebieskim tle z wartością 130 km/h i dotyczy prędkości zalecanej a nie obowiązkowej ?
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2126
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Forum Chat #1

Postprzez Cyryl » piątek 27 listopada 2020, 21:21

Nie
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Forum Chat #1

Postprzez ks-rider » sobota 28 listopada 2020, 10:13

Richtgeschwindigkeit jest to kwadratowy / prostokatna znak na niebieskim tle

Generalnie nie wystepujenigdzie, bo kazdy kto porusza sie po niemieckich drogach szybkiego ruchu powinien znac to ograniczenie ( znak jak i inne umieszczany przy wjezdzie na granicach - w dwuch egzemplarzach,

JEden bezposrednio na granicy, drugi do 500m od pierwszego w strone kraju.
Załączniki
Herunterladen.png
Herunterladen.png (3.28 KiB) Przeglądane 4505 razy
Ostatnio zmieniony sobota 28 listopada 2020, 10:24 przez ks-rider, łącznie zmieniany 1 raz
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Forum Chat #1

Postprzez ks-rider » sobota 28 listopada 2020, 10:18

Mindestgeschwindigkeiet - Dozwolona predkosc minimalna ( ponizej 60 km/h ) uzywany przypadkach duzych w roznic w wysokosciach kiedy autostrada / Kraftfahrtstraße przekraczy dopuszczalny kat " pochylosci " zastosowanie na autostradach i Kraftfahrtstraße o conajmniej dwuch pasach ruchu, W/w znak - 3 pasy ruchu
Załączniki
Herunterladen (1).jpg
Herunterladen (1).jpg (5.87 KiB) Przeglądane 4505 razy
Ostatnio zmieniony sobota 28 listopada 2020, 10:22 przez ks-rider, łącznie zmieniany 1 raz
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Forum Chat #1

Postprzez ks-rider » sobota 28 listopada 2020, 10:20

Obowiazkowa predkosc minimalna pojedyncza na drogach o jendym pasie ruchu.
Załączniki
Herunterladen (2).jpg
Herunterladen (2).jpg (7.85 KiB) Przeglądane 4504 razy
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Forum Chat #1

Postprzez Blacksmith » niedziela 29 listopada 2020, 01:41

Cyryl napisał(a):Nie

No dobrze. Ale ta odpowiedź taka mało wylewna. Może tak uzasadnienie? Bo rodzi to podejrzenia, że sam nie znasz odpowiedzi na swoje pytanie.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2126
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Forum Chat #1

Postprzez Cyryl » niedziela 29 listopada 2020, 09:46

Pierwszego znaku nie ma w innych krajach, więc trudno, aby różnił się od polskiego odpowiednika.
Znak prędkości minimalnej jest w Polsce, choć faktycznie jeżeli chodzi o oznaczenie dla poszczególnych pasów ruchu (najczęściej występuje na pojazdach, gdy pojawia się pas dla powołanych pokazów), jest na niebieskim tle.

Znak który moim zdaniem zasadniczo się różni w Niemczech i w Polsce (a także w innych krajach), to znak informacyjny "droga jednokierunkowa", odpowiadający naszemu D-3.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Forum Chat #1

Postprzez Blacksmith » niedziela 29 listopada 2020, 12:45

Moim zdaniem też się bardzo różnią Polskie i Niemieckie graniczne tablice informacyjne.

Po prawej na zdjęciu tablica Niemiecka z prostymi informacjami. Zakładają, że taki np. kierowca Tira powinien znać przepisy Niemieckie.
Po lewej Polska tablica zwana potocznie Polską tablicą Mendelejewa. Zakłada, że każdy wjeżdżający to idiota.
Załączniki
z12508338IH,Polski-znak-drogowy-i-niemiecki.jpg
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2126
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Forum Chat #1

Postprzez Cyryl » niedziela 29 listopada 2020, 13:32

może graficznie się różnią, ale sens jest podobny i dla kierowców nie znających czy to niemieckiego, czy polskiego są zrozumiałe.

tablice miejscowości są w innym kolorze, ale kształt i znaczenie są podobne.

natomiast różnica w wyglądzie, kształcie i użyciu słownego oznaczenia na niemieckim znaku może być dla polskiego kierowcy niezrozumiałe, również gdy Niemiec przyjedzie do Polski pierwszy raz nasz znak D-3 może być dla niego niezrozumiały.

w Anglii jest znak podobny do niemieckiego, ale z angielskim napisem.
Załączniki
Einbahnstrasse.jpg
w Niemczech
Znak D-3.png
w Polsce
Znak D-3.png (6.07 KiB) Przeglądane 4463 razy
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Forum Chat #1

Postprzez Blacksmith » niedziela 29 listopada 2020, 16:20

Nie to abym osobiście miał problem z rozróżnianiem znaków D-3 i C-5, ale moim zdaniem dużo lepiej jest to właśnie rozwiązane w DE/UK. Po prostu jaśniejsze w odbiorze.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2126
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Forum Chat #1

Postprzez mp0011 » niedziela 29 listopada 2020, 17:17

Blacksmith napisał(a):Nie to abym osobiście miał problem z rozróżnianiem znaków D-3 i C-5, ale moim zdaniem dużo lepiej jest to właśnie rozwiązane w DE/UK. Po prostu jaśniejsze w odbiorze.


A jak oni te strzałeczki montują obok jezdni? Bo tak to ma sens, jak jest na skrzyżowaniu "T", bo inaczej, to co? Obracają licem do jezdni?
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2472
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Forum Chat #1

Postprzez ks-rider » niedziela 29 listopada 2020, 19:07

Cyryl napisał(a):może graficznie się różnią, ale sens jest podobny i dla kierowców nie znających czy to niemieckiego, czy polskiego są zrozumiałe.

tablice miejscowości są w innym kolorze, ale kształt i znaczenie są podobne.

natomiast różnica w wyglądzie, kształcie i użyciu słownego oznaczenia na niemieckim znaku może być dla polskiego kierowcy niezrozumiałe, również gdy Niemiec przyjedzie do Polski pierwszy raz nasz znak D-3 może być dla niego niezrozumiały.

w Anglii jest znak podobny do niemieckiego, ale z angielskim napisem.


Dni " Einbahnstraße " sa policzone, nie pamietam niestety w ktrym roku znikna z oznakowania

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Forum Chat #1

Postprzez Blacksmith » niedziela 29 listopada 2020, 19:17

mp0011 napisał(a):A jak oni te strzałeczki montują obok jezdni?

Na załączonym zdjęciu przykład jak montują. Znaki są po obu stronach gdzie jadący ulicą z obu stron wyraźnie je widzą.
Załączniki
Einbahnstraße_ohne-Kennzeichen.jpg
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2126
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Forum Chat #1

Postprzez Cyryl » poniedziałek 30 listopada 2020, 09:09

Blacksmith napisał(a):...moim zdaniem dużo lepiej jest to właśnie rozwiązane w DE/UK. Po prostu jaśniejsze w odbiorze.


może to było dobre dawniej, gdy ludzie się mniej przemieszczali, ale w dobie otwartych granic umieszczanie oznaczenia słownego nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem.
po to są znaki drogowe, aby bez znajomości języka odczytać ich znaczenie.

kiedyś gdy pierwszy raz wjeżdżałem do Włoch na autostradzie pod Mediolanem stały (i pewnie jeszcze stoją) znaki ograniczenia prędkości do 50km/h o średnicy chyba 1,5m.
ja pierwszy raz w obcym kraju, karni dostosowałem się do znaku, po czym zostałem obtrąbiony przez wszystkich innych, bo pod znakiem był napis; "in caso di nebbia" (w czasie mgły).
przyjmowanie, że wszyscy znają język kraju po drogach jakiego się poruszają jest trochę na wyrost.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Forum Chat #1

Postprzez Blacksmith » poniedziałek 30 listopada 2020, 17:35

Chciałbym pozdrowić PKP. Ostatni raz korzystałem z Polskich pociągów dawno temu. Będzie jakieś 15 lat. Po prostu przez te lata nie miałem korzystać potrzeby. Dzisiaj akurat przyszedł sądny dzień, że taka potrzeba się pojawiła. Miałem załatwić ważną sprawę w Malborku do godziny 13. Jako, że połączenia autobusów PKS z Elbląga do Malborka nie istnieją (bo po co?) a ja auta tymczasowo nie posiadam, to został tylko pociąg. No to mówię, że fajnie i w końcu po tylu latach pojadę sobie w Polsce pociągiem, zobaczę jak się jeździ prawdopodobnie zmienionym nowym taborem kolejowym, jak widoki za oknem, itd. itp.... i w ogóle porównam z Niemieckimi kolejami z których akurat z racji pracy korzystam dosyć często, jestem zadowolony i nigdy się nie zawiodłem. Chcąc też być nowoczesnym i nie stać w ewentualnej długiej kolejce do kasy zakupiłem wcześniej bilety przez internet... Z Elbląga do Malborka i powrotny. No i 15 minut przed ustalonym odjazdem pociągu zjawiam się pewnym krokiem w budynku dworca gdzie nogi już się pode mną ugięły... bo wita mnie elektroniczna tablica odjazdów z informacją, że mój pierwszy Polski pociąg od 15 lat będzie miał... 162 minuty opóźnienia (słownie: sto-sześćdziesiąt-dwa). Stałem jak wryty przez jakieś 5 minut patrząc na to z niedowierzaniem. "To niemożliwe... Mamy rok 2020"- Mówię, "Przecież kolej przez 15 lat musiała być jako tako dofinansowana"- Też mówię. "Czyżby zima zaskoczyła kolejarzy? No ale konkretnej zimy to jeszcze nie ma i nie wiadomo czy będzie" - Dalej mówię.
Uważając, że to pomyłka idę do kasy i tam się dowiedziałem, że jednak na tablicy błędu nie było. Co więcej... Zwrotu pieniędzy za bilety nie dostanę ponieważ kupiłem bilety przez internet, i to w internecie mam się dopominać i wypełniać formularze roszczeniowe. Bez komentarza :evil:

Także tak to wygląda. Do Malborka nie pojechałem. Pociągu nie widziałem. Pozdrawiam PKP, ostatni raz jakieś 15 lat temu z usług PKP korzystałem i kolejny raz skorzystam być może za kolejne 15 lat. Może coś się wtedy zmieni... Choć nadzieja matką głupich jak to mówią.

przyjmowanie, że wszyscy znają język kraju po drogach jakiego się poruszają jest trochę na wyrost.

Tutaj się zgadzam.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2126
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości