Nauka jazdy Polonezem

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez marcij » piątek 06 kwietnia 2007, 12:33

pcuryllo napisał(a):Ale w/g mnie lepszym pomyslem byloby wprowadzenie do kursy obowiązkowej jazdy z przyczepką (lekką). Skoro otrzymujemy juz takie uprawnienia to dlaczego nie ma tego na kursie?


Dokladnie. Juz gdzies na forum o tym bylo. Mozna by jeszcze tez zaliczyc pare godzin jakims wiekszym vanem, bo jednak troche inaczej sie to prowadzi niz male autko osobowe. A takie uprawnienia tez dostajemy.
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Qnia » niedziela 22 kwietnia 2007, 16:55

Wracając do tematu uważam, że uczenie się jazdy na polonezie jest jak najbardziej wskazane. Osoba taka (moja przygoda z tym pięknym sportem :] tez zaczynała się od starego poloneza, starszego odemnie o rok) bardzo szybko uczy się kontroli nad pojazdem i łatwiej jest jej/jemu kontrolować później pojazd ze wspomaganiem.
Zdane 04.04.2007
Odebrane 16.04.2007

Samochód kupiony 18.04.2007

UWAGA!!! KOBIETA ZA KIEROWNICĄ :P
Qnia
 
Posty: 121
Dołączył(a): sobota 14 kwietnia 2007, 11:49
Lokalizacja: Ełk

Postprzez olszanskik » sobota 12 maja 2007, 19:44

witam, to moj pierwszy post na tym forum. Bardzo mi sie podoba atmosfer ktora tu panuje. Dlugo nie pisalem, ale czytam chyba juz miesiac. Mi jeszcze troszke do egzaminu zostało, ale juz POldkiem (tylko po placu LOK-u) jezdzilem. Plac bez problemu Polonezem mozna zaliczyc. Brak wspomagania odczulem najbardziej przy cofaniu na łuku i tak samo gabaryty samochodzika. Wcale nie jest trudno nim jezdzic. Na placu sobie radze z nim bez problemu. Na miescie nie wiem-pojade dopiero na kursie :D
olszanskik
 
Posty: 5
Dołączył(a): sobota 12 maja 2007, 18:28

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości