rodzice przeciwni zrobieniu prawka...

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Wiedźma » poniedziałek 04 grudnia 2006, 18:47

Wykaż się samodzielnością - zarób pieniądze na prawko (w wakacje?) i po prostu zapisz się na kurs. Przecież nie zamkną cie w szafie.
I może jak zobaczą, że potrafisz się zawziąć i wytrwale dążyć do celu to zmienią zdanie.
BYKOM STOP! Poprawna pisownia i ortografia w Internecie.
Avatar użytkownika
Wiedźma
 
Posty: 178
Dołączył(a): wtorek 18 stycznia 2005, 16:24

ciąg dalszy

Postprzez Aniaa » środa 03 stycznia 2007, 17:28

Ciąg dalszy mojej walki o prawko...
W ostatnim okresie próbowałam dużo rozmawiać na ten temat, przekonywać itd. W końcu mój starszy wczoraj podczas rozmowy: "Widze, że Ci zależy, więc zastosujemy kompromisowe rozwiązanie". Tu się ucieszyłam! A mój starszy kontynuuje: "Jak obronisz pracę licencjacką i skończysz 3 rok studiów z dobrymi wynikami to ja już Ci pozwolę zrobić to prawko. Nie będę się upierał, żeby dopiero po skończeniu studiów i magisterce".
Dosłownie nie wiedziałam czy się z tego śmiać, płakać czy wściekać... :?
Aniaa
 
Posty: 9
Dołączył(a): czwartek 30 listopada 2006, 15:30

Postprzez Maciej. » środa 03 stycznia 2007, 18:07

Wiedźma napisał(a):Wykaż się samodzielnością - zarób pieniądze na prawko (w wakacje?) i po prostu zapisz się na kurs. Przecież nie zamkną cie w szafie.
I może jak zobaczą, że potrafisz się zawziąć i wytrwale dążyć do celu to zmienią zdanie.


Dokładnie, ja zarobilem sobie pieniazki na caly kurs + egzaminy i nikt nie mial nic do gadania :)
Początek kursu: 11.09.06

Pierwszy egzamin: 12.12.06
- Teoria +
- Plac +
- Miasto -

Drugi egzamin: 8.01.06
- Plac +
- Miasto +
Maciej.
 
Posty: 21
Dołączył(a): środa 22 listopada 2006, 17:52

Postprzez Wiedźma » środa 03 stycznia 2007, 19:22

Aniu, to, co robisz nie jest żadną walką, tylko "mymłaniem rodziców".
Powiedz mi - masz własne pieniądze, które możesz przeznaczyć na prawko? Czy też dostarczycielami kasy są rodzice?
Jeśli to drugie, to niestety, jeśli rodzice się uprą, to raczej nic nie wskórasz. Tak na prawdę przecież nie mają obowiązku finansować ci tej "zachcianki".
Ale jeśli samodzielnie zarobisz pieniądze, przeznaczysz je na kurs i zrobisz prawko, to - powtarzam - w szafie cię nie zamkną ani z rodziny nie wyklną.
BYKOM STOP! Poprawna pisownia i ortografia w Internecie.
Avatar użytkownika
Wiedźma
 
Posty: 178
Dołączył(a): wtorek 18 stycznia 2005, 16:24

Postprzez Aniaa » czwartek 04 stycznia 2007, 09:15

Nie mam własnych pieniędzy, które mogłabym przeznaczyć na prawko.
Dostarczycielami kasy są rodzice. Tylko problem polega na czym innym. Ich stać finansowo na prawko, ale ubzdurali sobie, że zrobię prawko dopiero jak skończę studia. Zresztą bardziej niż o kasę chodzi o ich głupie zasady. Nawet gdyby udało mi się samej zarobić na prawko to mój starszy jak sam twierdzi "i tak nie pozwoliłby mi zrobić prawa jazdy przed skończeniem studiów"... A ja mimo wszystko nie mogę stawiać sprawy super ostro, bo zdaję sobie sprawę, że oni mają nade mną pewną władzę i dysponują pewnymi karami... Np. za kolejną kłótnię o prawko mogą mi obciąć kieszonkowe :?
Aniaa
 
Posty: 9
Dołączył(a): czwartek 30 listopada 2006, 15:30

Postprzez Wiedźma » czwartek 04 stycznia 2007, 21:31

Aniaa napisał(a): Nawet gdyby udało mi się samej zarobić na prawko to mój starszy jak sam twierdzi "i tak nie pozwoliłby mi zrobić prawa jazdy przed skończeniem studiów"...

Ale niby jak ci zabroni?
Aaa... w ogóle jak dla mnie zupełnie dziwna sytuacja - dziwią mnie tak reakcje twoich rodziców, jak i twoje.
Krótko mówiąc - ja nie mam innej rady jak zarobienie własnej kasy (wakacje) i zrobienie prawka za własne pieniądze, nawet w tajemnicy przed rodzicami, jeśli oni takie wielkie halo z tego robią, o!
BYKOM STOP! Poprawna pisownia i ortografia w Internecie.
Avatar użytkownika
Wiedźma
 
Posty: 178
Dołączył(a): wtorek 18 stycznia 2005, 16:24

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości