okularnik za kółkiem

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Agnik » poniedziałek 04 października 2004, 11:45

Mam szkła kontaktowe, czasami wymieniam szkła kontaktowe na okularu. Podczas badań lekarskich przeprowadzonych w czasie trwania kursu - lekarz nie widział żadnego problemu - po prostu na karcie badań wpisał odpowiedni kod - zdolny do jazdy w okularach lub szkłach kontaktowych.
Agnik
Agnik
 
Posty: 9
Dołączył(a): wtorek 21 września 2004, 15:50

Postprzez adrive » niedziela 17 października 2004, 14:03

Jak to jest z tym badaniem na kursie? Slyszalem od niektorych, ze to totalna parodia. Nosze soczewki kontaktowe, mam wade miedzy -1 a -1,25, za pare dni czeka mnie badanie i zastanawiam sie czy przyznawac sie do noszenia soczewek czy nie. W zasadzie nie bardzo chce dostac prawko terminowo, bo to pozniej za duzo klopotow.
Badanie polega na czytaniu literek i cyferek, odpowiadaniu na pytania czy zagladaniu w oczy.
Dzieki za odpowiedz.
Pozdr.
adrive
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 16 października 2004, 10:31

Postprzez wiruswww » niedziela 17 października 2004, 16:56

Badanie wzroku przynajmniej u mnie polega na czytaniu cyferek i literek, badany jest także zez (chyba): lekarz trzyba przed tobą soczewke i ołówek i pyta ile widzisz ołówków. Pozatym badana jest także równowaga.

Masz racje to jest parodia, ale od przyszłego roku ma się zmienić.
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez arturros (papo) » niedziela 17 października 2004, 17:23

U mnie lekarz po czytaniu literek z tablicy zapytał się jakiego koloru mam koszulkę :)
Nasze opinie różniły się conieco :D więc wskazał na jakąś planszę z zielonym kolorkiem i było ok potem
w ogóle to mam prawko w okularach, ale bezterminowe
*** Trzymam kciuki, za tych, co jeszcze nie zdali !!! ***
------- POWODZENIA!!! ------
arturros (papo)
 
Posty: 86
Dołączył(a): piątek 03 września 2004, 17:00
Lokalizacja: Róznie to bywa. Teraz Poznań

Postprzez adrive » niedziela 17 października 2004, 17:37

Ja sie boje, ze dostane terminowo, w sumie -1 czy tam -1,25 to nie az tak wielka wada, ale wiadomo na jakiego lekarza sie trafi ... :roll: Dlatego sie waham czy nie pojsc na badanie w soczeweczkach, myslicie ze to przejdzie? Chyba nikt nikomu tam do oka nie zaglada? :twisted:
adrive
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 16 października 2004, 10:31

Postprzez Ar » niedziela 17 października 2004, 18:15

adrive napisał(a):Dlatego sie waham czy nie pojsc na badanie w soczeweczkach, myslicie ze to przejdzie? Chyba nikt nikomu tam do oka nie zaglada? :twisted:

U mnie badanie polegalo na przeczytaniu cyfr z tablicy.
Specjalnie w oczy lekarz nie zgladal (no chyba ze robil to ukradkiem :) ), nie wiadomo jednak na kogo trafisz...

Pamietam, ze przed badaniem trzeba bylo wypelnic dosc obszerna ankiete, nie wiem czy nie bylo tam pytania o noszenie szkiel korekcyjnych. Chyba troche glupio byloby zaznaczyc ze zadniej korekcji sie nie ma, a potem na jaw wyszloby, ze jestes w soczewkach...
Egzamin kat. B zdany: 07.01.2005
Podejscie nr: 3
Prawo jazdy wydane: 12.01.2005
Avatar użytkownika
Ar
 
Posty: 155
Dołączył(a): piątek 11 czerwca 2004, 18:33
Lokalizacja: Wlkp

Postprzez sharky » niedziela 17 października 2004, 20:56

Ja sie nie przyznalam, ze nosze soczewki (pewnie zaraz mnie kilka osob skrytykuje :wink: ). Po prostu tez nie chcialam prawka terminowego. Uwazam, ze jesli ktos jest odpowiedzialny i ma swiadomosc tego ze ma slabszy wzrok (i ze wada sie moze powiekszac) to sam bedzie chodzil do okulisty. Pozatym wymiana prawka (na dzien dzisiejszy) to koszt ponad 100zl (wolalabym na cos innego przeznaczyc ta kase :) )

adrive napisał(a):Dlatego sie waham czy nie pojsc na badanie w soczeweczkach, myslicie ze to przejdzie? Chyba nikt nikomu tam do oka nie zaglada? :Twisted Evil:

Ja poszlam w soczewkach i na badanie wszlam jako jedna z ostatnich osob, liczylam po prostu na zmeczenei lekarki :oops: (bylo sporo osob na badania). Badanie polegalao na wypelnieniu ankiety, przeczytaniu jednej lini na tablicy i powiedzeniu jaka liczbe tworza zielone plamki na czerwonym tle i sprawdzeniu rownowagi.
Obrazek
Avatar użytkownika
sharky
 
Posty: 174
Dołączył(a): poniedziałek 26 kwietnia 2004, 18:40
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez ella » środa 20 października 2004, 22:32

Ja sie boje, ze dostane terminowo, w sumie -1 czy tam -1,25 to nie az tak wielka wada, ale wiadomo na jakiego lekarza sie trafi

Jak bedziesz robił badanie w OSK, gdzie na zajęcia przychodzi lekarz to wogóle nie bedzie cię badał. Zada tylko pare pytań i dziekuję. Ja tak dostałam prawko bezterminowe. Nawet nie pytał jaka mam wadę wzroku :wink: :D
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Mmeva » środa 20 października 2004, 22:44

ella napisał(a):Jak bedziesz robił badanie w OSK, gdzie na zajęcia przychodzi lekarz to wogóle nie bedzie cię badał.


U mnie tez była lekarka w osk; ale stan zdrowia sprawdzała; no i prawko mam terminowe. Tak więc nie ma reguły.
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez edzio1 » środa 27 października 2004, 01:44

U mnie badanie było naprawde beznadziejne. Śmiać sie chce. Mam astygmatyzm szkła 4 i 4 dioptrie. Gośc zapytał sie tylko jaką mam wade i od razu wypisął bezterminowe z adnotacją o koniecznoiści jazdy w okularach.
edzio1
 
Posty: 10
Dołączył(a): wtorek 26 października 2004, 23:52
Lokalizacja: dziura

Postprzez niunia » poniedziałek 14 lutego 2005, 18:29

Słuchajcie, a ja mam pytanie. Jeśli jest taka sytuacja: mam prawko z adnotacją o konieczności jazdy w okularach. Jadę - jako pasażer - we wściekle trudnych warunkach (śnieg, ślisko, ciemno, środek nocy, niepełnoletnie dziecko na tylnym siedzeniu) z niedoświadczonym kierowcą, który w pewnym momencie stwierdza, że nie jest w stanie dalej jechać (zmęczenie, stres itp.). Jesteśmy w szczerym polu daleko od cywilizacji, jest noc i zimno. Nie mam okularów, bo nie planowałam jazdy samochodem. Czy w takiej sytuacji mogę przejąć kierownicę (bez okularów też widzę, bo wadę mam dość małą, tyle że szybciej mi się oczy męczą) i co mi grozi, jeśli ewentualnie przyhaltuje mnie policja? Czy niedyspozycja kierowcy cokolwiek tutaj zmienia? Mogę się niby tłumaczyć, że np. mam kontakty, ale czy gliny mogą jakoś to sprawdzić? Bo jak mi każą odczytywać literki z tablicy, to polegnę... Oni się w to bawią? Jak to jest?
Ja mam wiarę, ty masz szybki wóz...
Avatar użytkownika
niunia
 
Posty: 129
Dołączył(a): niedziela 18 kwietnia 2004, 09:51

Postprzez Mmeva » poniedziałek 14 lutego 2005, 19:02

To tak samo jakbyś zapytała: czy mogę jechać bez prawa jazdy, nie sądziłam że będę dziś jechać i nie wzięłam... Dla mnie sprawa jest oczywista - jeśli masz wymaganą jazdę w okularach to masz mieć okulary i kropka - bo tak jak Ty każdy mógłby się tłumaczyć - ja na miejscu policji w takiej sytuacji byłabym bezwzględna.

A pomijająć aspekt prawny to moim zdaniem takie zachowanie jest trochę bezmyślne - noc, kiepskie warunki, niewiele widać i osoba z wadą wzroku bez okularów za kierownicą - ręce opadają, chyba lepiej jednak w takich przypadkach mieć okulary ze sobą... Po coś w końcu się te okulary ma - jak ktoś nie chce w nich chodzić jego sprawa ale za kierownicą jednak powinien ich używać , zawsze większa szansa że szybciej zauważy np. piszego czy rowerzystę.

Pozdrawiam
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez niunia » środa 16 lutego 2005, 16:43

wiesz, Mmeva, moim zdaniem jednak jest różnica :wink: , bo jadąc bez prawka w kieszeni wiem, że te uprawnienia mam i tylko w tej danej chwili nie mogę się wylegitymować właciwym dokumentem; więc - byc może się teraz komuś mocno narażę, ale bez prawka nie miałabym żadnych wątpliwości, żeby jednak pojechać. A pytanie o okulary... cóż, wiem, do jakiego stopnia mogę liczyć na swój wzrok - gdybym wiedziała, że NIE DAM RADY, to w ogóle bym o tym nie myślała.
I żeby było wszystko jasne - nie siadłam za tym kółkiem, nie było takiej potrzeby, ale zastanawiam się czysto hipotetycznie: co by było gdyby... :)
Ja mam wiarę, ty masz szybki wóz...
Avatar użytkownika
niunia
 
Posty: 129
Dołączył(a): niedziela 18 kwietnia 2004, 09:51

Postprzez Lukas » środa 16 lutego 2005, 17:18

Jeszcze jedno pytanie w temacie: jeśli musicie jeździć w okularach to według przepisów w samochodzie musi znajdować sie zapasowa para okularów.

Spotkaliście się juz z tym że policjant w czasie kontroli pytał o zapasową parę okularów? Bo nie wiem czy za każdym razem brać okulary zapasowe.
1 - 28.X teoria P praktyka N
2 - 26.XI praktyka N
3 - 14.XII praktyka P!!!
Lukas
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 18 grudnia 2004, 01:36

Postprzez Mmeva » czwartek 17 lutego 2005, 15:58

Zapasowe okulary warto mieć, ale piewsze słyszę o obowiązku ... możesz podać wg jakich przepisów?

Z zapasową parą nigdy nie jeździłam; w dłuższe trasy zawsze jechałam z drugim kierowcą; raz mi na przysklepowym parkingu szkło z oprawki wyleciało - na szczęście do optyka było niedaleko bo inaczej spacerek . . . :).
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości