
przez szerszon » środa 11 marca 2015, 12:23
Szwecja nie ma żadnego, W Wielkiej Brytanii jest ich kilka, a w Polsce – blisko 4,5 tys. Służbowe auta cieszą się wśród naszych rodzimych urzędników ogromną popularnością, największą w ZUS-ie, w którego flocie jest aż 340 pojazdów. Skąd takie standardy w polskiej administracji? Czy to jeden z przejawów urzędniczego przepychu, czy norma?
przez LeszkoII » niedziela 22 marca 2015, 20:54
przez szerszon » piątek 24 lipca 2015, 13:28
przez LeszkoII » piątek 24 lipca 2015, 20:33
przez dylek » piątek 24 lipca 2015, 23:08
przez LeszkoII » sobota 25 lipca 2015, 08:10
przez LeszkoII » sobota 25 lipca 2015, 20:32
przez szymon1977 » sobota 25 lipca 2015, 21:53
przez sankila » sobota 25 lipca 2015, 22:07
Poważnie to nie wyszło - mam słuchać Chopina, oglądając kraciaste gacie?LeszkoII napisał(a):Trochę poważnie wyszło
przez szymon1977 » sobota 25 lipca 2015, 22:13
przez szymon1977 » sobota 25 lipca 2015, 22:38
przez LeszkoII » niedziela 26 lipca 2015, 00:23
Masz problemszymon1977 napisał(a):Takze mi kraciaste gacie nie przeszkadzaja. Powazna mina owszem.
Nie ma do czego plumkaćMoze dla odmiany "pomplumkaj" do tego
Dokładnie tak. Masz nie spuszczać wzroku z kraciastych gaci.Sankila napisał(a):Poważnie to nie wyszło - mam słuchać Chopina, oglądając kraciaste gacie?
przez jasper1 » niedziela 26 lipca 2015, 00:45