Propozycje, zażalenia, ostrzeżenia i bany

[szerszon2]

Na szczęście są inne fora , a to, o obecnym "poziomie" z biegiem czasu stanie sie mglistym wspomnieniem w odmętach internetu.

To idź na te inne fora i przestań się tutaj produkować. Powodzenia.

Nerwy puszczają ?
Już wcześniej pisałem, ze mam zamiar sie ograniczyć, ponieważ zauważyłem,że moderowanie jest wybiórcze i niestety nie uciekniemy od tego zarzutu.
Poza tym również możliwość występowania jednej osoby pod różnymi nickami i tolerowanie tego tez się nie mieści w ramach funkcjonowania normalnego forum-dlatego też tylko dodałem numerek, aby wszystko było jasne.
Moderowanie tego forum spowodowało znaczne ograniczenie w udzielaniu sie jednostek mających coś do powiedzenia..
Jak sie prowadzi forum ? Tu wskazówka, gdzie parę pomysłów usiłowałem przeszczepić...napotkałem opór
http://www.skyscrapercity.com/forumdisplay.php?f=45

a kto tu nagminnie wypisuje,przez co "forum zeszło na psy" ...w tej księdze masz kilka przykładów, które nawet podałem i oczywiście nawet słowem się nie odniosłaś....po co...
Ale jak pisałem, to prywatny folwark i właściciel ustala standardy..
Odmeldowuje się

[Zonaimad]

Szerszon, nie pogrążaj się, naprawdę. Może jeszcze jest czas na to, żeby odejść z klasą. Skoro już napisałeś, że nie zależy ci na tym towarzystwie i wolisz inne fora, to niech za twoimi słowami idą czyny. Nie rób sobie z gęby cholewy. Chyba nie myślisz, że ci to przyniesie splendoru?

Widać jednak nie zawsze miałeś rację i twoich opinii nie trzeba było bronić w tak zapalczywy sposób. Nic nie dzieje się samo z siebie. Uwierz, że raczej nie jest tak, że nagle to cały świat zwariował, z własnego zbiorowego kaprysu stanął przeciwko tobie, i przestał potrzebować twoich - jakże przecież fachowych, rzeczowych i wyważonych - wypowiedzi. Na twoim miejscu poszukałbym problemu gdzie indziej.

Odmeldowuje się

Który już raz...

[oskinstruktor]

Jesteście jak dzieci. Ja też z szerszonem wielokrotnie polemizowałem i co z tego? Zawsze jakoś dochodziliśmy do wspólnego stanowiska. Da się? Pewnie że tak, tylko trzeba nie być ślepo zapatrzonym w swoje racje. Jak by wyglądało to lub inne forum, gdyby wszyscy sobie przytakiwali?

[niebieski90]

Jesteście jak dzieci. Ja też z szerszonem wielokrotnie polemizowałem i co z tego? Zawsze jakoś dochodziliśmy do wspólnego stanowiska. Da się? Pewnie że tak, tylko trzeba nie być ślepo zapatrzonym w swoje racje. Jak by wyglądało to lub inne forum, gdyby wszyscy sobie przytakiwali?

Ja próbowałem z szerszonem polemizować, ale w moim przypadku nie dało się. Może dlatego, że próbowałem polemizować w tematyce, którego on bardzo nie lubi, nie mówię że w innych sprawach nie dałoby się z nim dogadać. Ale w tematyce około-rowerowej ten facet jest ślepo zapatrzony w swoje stronnicze racje, a powodem tego jest imho czysta frustracja, którą wywołuje u niego owa grupa uczestników ruchu. I ja go nawet po części rozumiem, rowerzyści potrafią wzbudzać złe emocje i powodować frustrację u kierowców. W końcu oni dostają nowe prawa, towarzystwa rowerowe ostro i często agresywnie nawołują do ich przestrzegania, ale na ulicach częściej widzi się tych rowerzystów, dla których żadne prawa ani obowiązki nie istnieją. Jedni (aktywiści) z drugimi (dziadki, menele, niedzielni, mający wszystko w nosie itd.) wspólnego mają tylko tyle, że poruszają się na pojazdach nazywanych rowerami. Ale wszyscy i tak są wrzucani do jednego wora i trudno mieć o to do kogokolwiek pretensje. Myślicie że mnie nie wkurza, kiedy aktywiści ciężko walczą o to, żeby rowerzyści przestali być traktowani na drogach jak ścierwo, a jeden menel na rowerze zataczający się na drodze niszczy to wszystko? Wkurza mnie i to jak cholera, bo 100 rowerzystów jadących zgodnie z przepisami spotkamy na drodze i zapomnimy o nich, a ten jeden menel który prawie zatoczył się nam pod koła zostanie w głowie na długo. Ale frustracji nie można rozładowywać wyładowując się na innych osobach, a każdy kto potrafi wyszukać sobie posty szerszona zgodzi się chyba ze mną, że do wycieczek osobistych ten facet ma niewątpliwą tendencję. Z resztą, bo to tylko on jeden? Ja tu nie przychodzę wylewać hektolitrów jadu na kierowców, a wierzcie mi że powodów ku takiemu zachowaniu znalazłoby się milion. Ale nie robię tego, i tego samego wymagam od innych.

[oskbelfer2]

Jesteście jak dzieci. Ja też z szerszonem wielokrotnie polemizowałem i co z tego? Zawsze jakoś dochodziliśmy do wspólnego stanowiska. Da się? Pewnie że tak, tylko trzeba nie być ślepo zapatrzonym w swoje racje. Jak by wyglądało to lub inne forum, gdyby wszyscy sobie przytakiwali?

oskinstruktor - tylko, że Ty jesteś Gość przez duże G, a tego udowadniać nie musze, wystarczy poczytać posty

Ja próbowałem z szerszonem polemizować, ale w moim przypadku nie dało się.

niebieski90 by polemizować, to trzeba wiedzieć o co w tych klockach chodzi

Szerszon pewnie około 4 tysięcy postów, a Ty ile tych postów masz, 90 ? przekroczyłeś setkę ?

Ja kiedy miałem sto postów, to najpierw 100 razy czytałem temat, by jak zabierałem głos - nie wyjść na głupa i nie ośmieszyć się przed Szanownymi Forumowiczami, którzy teraz coraz mniej pojawiają sie na forum - ciekawe dlaczego ?

"Moderator" usilnie wyrzuca moje posty z adnotacją... że mnie coś zabolało, że bana nie mogę przeboleć
viewtopic.php?f=11&t=34139

Szanowna Kobieto - poczytaj blisko 2 tysiące moich postów i nie pisz o banie tylko o wyrzuceniu z forum....

zabolało Pani Elżbieto - ale zdania nie zmienię, poziom moderacji i forum zeszło na psy.....

A teraz czekam jako oskbelfer2 - na wyrzucenie z forum Ciekawe jaki powód zostanie podany....

śmiech na sali.....

[niebieski90]

Ale ja nie uważam, żebym był niekompetentny w tym co mówię, mimo że mam niecałe 90 postów. I normalnie próbuję prowadzić polemikę z każdym innym użytkownikiem, niezależnie czy ma 5 czy 5000 postów, mnie to po prostu nie obchodzi. W dziale "Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów" się nie udzielam (nawet nie wiem czy mogę - nigdy nie próbowałem), czego więcej oczekujesz? Nie czytam też całego tematu 100 razy zanim się w nim wypowiem, może dlatego że nie aż tak bardzo mnie obchodzi czy ośmieszę się przed szanownym gronem forumowiczów. W końcu bywam tutaj może raz na kilka miesięcy, a regularnie udzielam się na zupełnie innych forach, o ile mam na to czas.

[oskinstruktor]

Wyzerować liczniki postów, pozmieniać nicki i zacząć od zera. Wiecie jak by mogło być ciekawie

[niebieski90]

Po co zerować, lepiej po prostu wyłączyć ich widoczność, wyjdzie na to samo. Licytowanie się kto ma większe pole do polemiki ze względu na ilość postów przypomina mi trochę fora, na których udziela się głównie dzieciarnia.

[rusel]

jeszcze kilka osob wlasciciel wyrzuci z piaskownicy i forum bedzie miejscem do jednorazowego zadawania pytan typu "mam jeden problem"

[lith]

Od jakiegoś czasu chyba już jest

[Zonaimad]

jeszcze kilka osob wlasciciel wyrzuci z piaskownicy i forum bedzie miejscem do jednorazowego zadawania pytan typu "mam jeden problem"

To chyba lepsze, niż bycie kółkiem wzajemnej adoracji albo miejscem wyżywania się za swoje frustracje.

[lith]

Dziwne, że kiedyś nie było ani tym, ani tym.

[szymon1977]

Całe szczęście, że wobec braku u ludzi z branży jednomyślności co do interpretacji niektórych przepisów, ba! często funkcjonujących dwóch wzajemnie zaprzeczających sobie interpretacji PoRD nadal odpowiedzi na z pozoru proste pytania będą na Forum udzielać wyznawcy obu teorii, a nie jak domagał się kolega Szerszon tylko zwolennicy jedynej słusznej - głoszonej przez niego.

Forum mam nadzieję bez Szerszona i Oskbelfera będzie żyło, i gorące dyskusje nadal będziemy prowadzić. Prywaty i bezpodstawnego wyśmiewania mniej za to będzie na pewno.

[LeszkoII]

Oświadczam, że nie napiszę ani jednego posta dopóki nie napisze go na tym Forum użytkownik o nicku Szerszon(obecnie zbanowany).

Oświadczam, że poziom merytoryczny w dziale "sytuacje na drodze" za każdym razem drastycznie spada, kiedy do klawiatury dorwie się Szymon1997 i Cierpnik.

Są to ludzie bezczelni, wprowadzający w błąd opinię publiczną tego Forum, prezentujący niedojrzały styl zachowania, wymyślający sobie teorie o ruchu drogowym na swój własny użytek.

Oświadczam, że nie mam zamiaru korygować już steku bzdur wypisywanych przez ww. użytkowników.
Znudziło mi się to i owo.

Miłej pogawędki...do zobaczenia lub tez nie.

[JanRyba]

Całe szczęście, że wobec braku u ludzi z branży jednomyślności co do interpretacji niektórych przepisów, ba! często funkcjonujących dwóch wzajemnie zaprzeczających sobie interpretacji PoRD nadal odpowiedzi na z pozoru proste pytania będą na Forum udzielać wyznawcy obu teorii, a nie jak domagał się kolega Szerszon tylko zwolennicy jedynej słusznej - głoszonej przez niego.

Kolego szymonie1977 czy jak Ci tam inaczej - Twój wywód dowodzi tego, co można zaobserwować w mentalności polaczków, otóż po:

1.na stadionie 30 tysięcy ludzi zna się na futbolu i tylko tych 22 na boisku plus trenerzy i sędziowie nie mają pojęcia o co biega w tym sporcie

2. kierowcy z osobówek uważają tych z cięzarówek za totalnych baranów i odwtotnie

3. w rządzie nikt nie potrafi rządzić, za to wszyscy z opozycji są super fachowcami i oni zapewne zrobią to lepiej

4. najlepiej "pojechać sobie" po forumowiczach, którzy już nie są forumowiczami - bo przecież oni już nie odpisza, a na dodatek przecież oni nie mają zielonego pojęcia, bo przecież się nie znają i urwali się z księżyca

5. ciekawe czy rewelacje i wyznania jakie co poniektórzy "propagują" (w tym Ty Szymonie) na forum w zderzeniu z rzeczywistością i funkcjonariuszami wydziału ruchu drogowego zakończyłyby się Twoimi rysuneczkami, w kórych się lubujesz czy delikatnym komunikatem ze strony funkcjonariusza czy przjmuje pan mandat czy też sprawę kierujemy do sądu grodzkiego:)?

Szacun dla szerszona - szerszona2 i oskbelfer - oskbelfer2 - bo widać, że goście Ci mają jaja i nie ukrywają się pod 5 innymi nickami