Mi 4 razy zabrali dowod za odprysk na szybie.
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100317/KRASNIK/397399059
Tutaj Panu zabrano dowod za ryse na tylnej lampie.
A tutaj
ten sam radiowoz zaczal przyspieszac podczas wyprzedzania:
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100226/PRZEGLADPRASY/591213288
Lublinianin nie przyjął mandatu. Poskarżył się też do komendanta kraśnickiej policji, który przyznał, że w zapisie wideorejestratora widać, jak radiowóz zwiększa prędkość. Komendant tłumaczy jednak, że policjanci w tym samym momencie nagrywali inny samochód, dlatego musieli przyspieszyć.
Sprawa trafiła do sądu, który przyznał rację policji. Wyrok nie jest jednak prawomocny. Kowalski będzie się odwoływał.
Tutaj kolejna akcja z bordowym mondeo:
500 złotych za żarówkę
Paweł Mamcarz przeżył podobny przypadek z kraśnickimi policjantami z bordowego forda mondeo. Wlepili mu 500 złotych mandatu i zabrali dowód rejestracyjny za brak oświetlenia tylnej tablicy rejestracyjnej. Mamcarz podejrzewał, że była to kara za złośliwą uwagę na temat policjantów, którą tuż przed kontrolą rzucił przez CB-Radio. Jego przygody opisaliśmy
29 czerwca 2009 roku.
Tutaj wpierdzielili sie w teren zabudowany z predkoscia 138km/h,
Mundurowi szaleli z prędkością prawie 140 km/h, przekraczali podwójną linię ciągłą i łamali inne przepisy drogowe. Nie włączyli "koguta", tak by inni kierowcy wiedzieli, że mają do czynienia z pojazdem uprzywilejowanym.
Na zalaczonym filmiku widac, ze jeszcze przed "poscigiem" przekraczaja dozwolona predkosc w terenie zabudowanym o ponad 30km/h.
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100302/PRZEGLADPRASY/275480217Tylko ja to widze, czy panowie z "cegielki" na prawde przesadzaja?
TUTAJ o innym funkcjonariuszu.
179 samochodów bez obowiązkowych naklejek na przedniej szybie namierzono na parkingach przy komisariatach na Lubelszczyźnie. - Dziękuję, Państwu za zwrócenie nam uwagi na ten problem - pisze w oficjalnym liście do mediów Janusz Wójtowicz, rzecznik prasowy KWP w Lublinie.
Ja pierdziele, co to sie dzieje... :P
No bez przesady , to wiem nawet ja , a nic wspolnego z ciezarowkami nie mam.
No to fajnie, ze Ty wiesz, ale ja na prawde nie przesadzam :P
Dopowiem do tematu parkingów. Może lepiej warto otworzyć oczy panowie? Bo ja, jakoś prawie zawsze znajdę miejsce do zaparkowania. I to w 100% przepisowo. Wystarczy wytężyć wzrok i poszukać takich ładnych tablic z napisami "Parking strzeżony".
Nie no, wiadomo znajdzie sie. Tylko nie kazdy jezdzi autem po to, zeby parkowac kilometr od celu i pokonywac ten odcinek pieszo ;)
Przy leszczynskiego na prawde nie ma gdzie zaparkowac. Przy spokojnej 9 tak samo.
No i czemu te cholerne radiowozy przy okopowej stoja na zakazie, a nie na parkingu strzezonym za 3-7zl za godzine, ktora osobiscie uwazam jak na Lublin za wygorowana stawke?
I nie rozczulają mnie historie o jednym urzędzie w Lublinie, gdzie nie ma jak zaparkować.
Zeby nie bylo - ja nie staje na chodniku, nie staje na miejscach dla inwalidow - podalem jedynie przyklad sytuacji jakie sa z parkingami przez co znacznie latwiej jest mi zrozumiec tych zle parkujacych.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków