Dla kogo są przepisy?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez piotreek23 » wtorek 08 kwietnia 2008, 19:30

Nie sprowadzajmy dyskusji rzeczowej do poziomu absurdu bo to oznacza że którejś ze stron skończyły się argumenty i zaczyna nabijanie z adwersarza co dżentelmeńskie nie jest. Argumenty są jakie są i praw fizyki żaden nawet najbardziej wypasiony samochód z mega elektroniką nie zmieni. Zresztą jedź na Litwę zobacz jak tam sie jeździ zapewniam cię że bedziesz bardzo bardzo zdziwiony. Z jednej strony rozumiem polską mentalność do negowania przepisów która zapewne wynika z okresu PRL i jego absurdów ale wszędzie tam gdzie stawką jest zycie innych ludzi nie można sobie żartować i być zbyt pewnym.
Dlaczego właśnie wedle statystyk najwięcej wypadków zdarza się gdy droga jest szeroka,pogoda wspaniała a samochód sprawny?
Prawo jazdy zdane w dniu 12.02.2008 :-)
Avatar użytkownika
piotreek23
 
Posty: 42
Dołączył(a): środa 27 lutego 2008, 17:02
Lokalizacja: Poznań

Postprzez lled3 » wtorek 08 kwietnia 2008, 20:00

Dlaczego właśnie wedle statystyk najwięcej wypadków zdarza się gdy droga jest szeroka,pogoda wspaniała a samochód sprawny?


1. a gdzies takie statystyki widzial ?
2. to sie bierze z zaufania do "mechanikow" i potem sie slyszy ze nagle samochod na prostej drodze zjechal na przeciwny pas ruchu z nie wyjasnionych powodow. (ot. np swozen wahacza "wypadl" bo mechanik zapomnial co to klucz dynamometryczny)

Naprawde 10 minut dłużej ale dojechać to mi przyświeca i tyle.


e tam 10 min. mnie i godzinka dluzej nie zbawi :lol:
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez piotreek23 » wtorek 08 kwietnia 2008, 20:10

lled3 napisał(a):1. a gdzies takie statystyki widzial ?

Ano policyjne mało się tego trąbi w mediach.
lled3 napisał(a):2. to sie bierze z zaufania do "mechanikow" i potem sie slyszy ze nagle samochod na prostej drodze zjechal na przeciwny pas ruchu z nie wyjasnionych powodow. (ot. np swozen wahacza "wypadl" bo mechanik zapomnial co to klucz dynamometryczny)

Tak to jest osobna bajka na nowy topic. Golf II z 1980r super igła. ;-)

lled3 napisał(a):e tam 10 min. mnie i godzinka dluzej nie zbawi :lol:

Wole wolniej i żyć i nie mieć nikogo na sumieniu.
Pozdrawiam
Prawo jazdy zdane w dniu 12.02.2008 :-)
Avatar użytkownika
piotreek23
 
Posty: 42
Dołączył(a): środa 27 lutego 2008, 17:02
Lokalizacja: Poznań

Postprzez tom9 » wtorek 08 kwietnia 2008, 20:33

wyjezdzam z domu o 15:00.
umowilem sie z ciocia na godzine 16:00
naogol pokonuje trase do cioci w 20 minut czasu od <&%#$@> i jeszcze troche, a mimo to jade w podobnym stylu do tego jakbym wyjechal o 15:50.

Dlaczego ? bo tu nie chodzi o czas, ja po prostu jezdze w ten czy inny sposob. Skoro uwazam ze da sie jechac szybciej to jade. Jesli wiekszosc jedzie 40,nie ma warunkow jechac szybciej jade ta 40-stka nawet gdyby przepisy pozwalamy jechac 50. Predkosc mamy dostosowac do warunkow i SYTUACJI na drodze, przynajmniej ja tak uwazam. Argument z czasem dla mnie jest nie przekonujacy bo logiczne ze jak mam pokonac 10 km to ile tego czasu nadrobie minute ? poltora ? to nie zawsze o czas chodzi.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez piotreek23 » wtorek 08 kwietnia 2008, 20:50

tom9 napisał(a):Dlaczego ? bo tu nie chodzi o czas, ja po prostu jezdze w ten czy inny sposob. Skoro uwazam ze da sie jechac szybciej to jade.

Człowiek ma to do siebie że jest omylny. Dlatego ktoś wymyślil ograniczenia prędkości aby kierowcy w nieomylności nie parowali 200 Km/h przez miasto. Myślisz że pan Zientarski nie był pewien że może jechać ponad 150? bo nie sądze żeby był samobójcą i czym się jego a ja moge to dam noge na gaz skończyło? Tutaj nie mówie że jak by jechał zgodnie z tym ograniczeniem co tam stało chyba do 50 to by wypadku nie było bo być może i by był ale skutki zapewne były by zupełnie inne i na wgnieceniach w Ferrari by się skończylo.
Pozdrawiam
Prawo jazdy zdane w dniu 12.02.2008 :-)
Avatar użytkownika
piotreek23
 
Posty: 42
Dołączył(a): środa 27 lutego 2008, 17:02
Lokalizacja: Poznań

Postprzez tom9 » wtorek 08 kwietnia 2008, 21:12

Człowiek ma to do siebie że jest omylny.


masz racje.

Myślisz że pan Zientarski nie był pewien że może jechać ponad 150?


sadze ze był. uwazam rowniez ze mial podstawy ku temu by tyle jechac tzn troche zle teraz napisalem...potrafiee czlowieka zrozumiec. Wieloletnie doswiadczenie, jazda wieloma samochodami - przeroznymi rowniez takimi do ktorych ja w zyciu nie wejde nawet jako pasazer, predkosc powyzej 200 km/h tez raczej mu obca nie byla. Po prostu przeliczyl sie, szkoda chopa.

czym się jego a ja moge to dam noge na gaz skończyło


1. jazda po miescie 250 km/h, a jazda ludzka (tempem ruchu) 80-90 jednak troche sie rozni
2. jazda po miescie 250, a na autostradzie rowniez sie rozni.

Tutaj nie mówie że jak by jechał zgodnie z tym ograniczeniem co tam stało chyba do 50 to by wypadku nie było bo być może i by był ale skutki zapewne były by zupełnie inne i na wgnieceniach w Ferrari by się skończylo.


gdybanie... jestem zmeczony, ale ide sie kapac, zasne w wannie i tez nieszczescie gotowe.

Od dzsiaj rowniez sie nie myje, gdyz jest duze prawdopodobienstwo ze przy chodzeniu z wanny poslizne sie o sliska podloge i walne glowa o kat wanny.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez jamnik » wtorek 08 kwietnia 2008, 23:06

Tutaj nie mówie że jak by jechał zgodnie z tym ograniczeniem co tam stało chyba do 50 to by wypadku nie było bo być może i by był ale skutki zapewne były by zupełnie inne i na wgnieceniach w Ferrari by się skończylo.


ta... a jakby jechał 10, to by nie było, czy moze tez by był? Byles kiedys w tym miejscu na Pulawskiej i widziales? Czy tylko z relacji w tv i wiesz ze to "straszne miejsce".

Po prostu trzeba bylo jechac te 70-80 max i nic by nie bylo, a nie 200..
13.05.2008 - prawo jazdy kat. B: odebrane.
Avatar użytkownika
jamnik
 
Posty: 362
Dołączył(a): niedziela 14 października 2007, 16:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Sławek_18 » wtorek 08 kwietnia 2008, 23:19

ludzie przestańcie porównywać tak OGRomniE różne prędkości, uczepiliście się tego Zientarskiego jak rzep psiego ogona. Widzę, że sama autorka tematu już ma "dość" nawracania grzesznych kierowców. Każdy ma swój styl, a Ci co wolno/przepisowo jeżdżą niech tak jeżdżą.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez tom9 » środa 16 kwietnia 2008, 18:02

cytat z jednego forum, dla mnie bardzo dobre slowa.

Wyzywam was zawalidrogi!!!
Wasze rozważania są efektem prymitywnej propagandy realizowanej przez media. Wy zastanawiacie się jak bardzo wolno jechać, aby jazda była bezpieczna. A pytanie powinno brzmieć: jak jeździć bezpiecznie? I tu okazuje się, że nie prędkość jest główną przyczyną wypadków ale brak umiejętności, doświadczenia i ponad wszystko głupota. Prędkość zwiększa skutki wypadków ale jest ich bezpośrednią przyczyną tylko w 17%(Anglia). Zdecydowana większość wypadków zostaje spowodowana przez wymienione już cechy. Problem polega na tym, że bardzo trudno zmusić ludzi do szkolenia swoich umiejętności, inteligentnego gromadzenia doświadczenia, czy zwykłego racjonalnego myślenia. Więc traktuje się nas jak obdartych z godności prymitywów, zmuszając nas do abstrakcyjnych ograniczeń, które mają za zadanie uchronić niedorozwiniętych przed straszliwymi skutkami ich nieudolności.
Jest jeszcze druga strona medalu. Szybkie, piękne samochody, kunszt prowadzenia , sprawna dynamiczna jazda, i grupa udolnych ludzi, która ma wiedzę i doświadczenie. To ci ludzie są najbezpieczniejszymi kierowcami, bo potrafią sami określić prędkość bezpieczną i nie dadzą się nabijać w butelkę. Zaraz odezwą się głosy niezadowolonych zwolenników ślamazarnej jazdy, że cwaniak i że pirat i potencjalny morderca. Tylko ci, którzy tak pomyśleli to prawdziwi piraci, bo nigdy nie wpadli w kontrolowany poślizg, nie przeczytali żadnej książki w temacie, nie byli na kursach bezpiecznej jazdy i nie jechali szybkim samochodem. To ci ryczą najgłośniej!!!! Nie mają żadnej wiedzy i dlatego tak łatwo poddali się prostym i klarownym zabiegom mediów.
Wyzywam was quasi inteligenci, zawalidrogi, lewopasiści pochwalcie się swoim drogowym dorobkiem, a jeśli go macie to swoim autorytetem, przekonajcie nas piratów do błogosławionych ograniczeń. Błagam was przekonajcie mnie do [60] za kółkiem Porscha GT2, do korków, do usprawiedliwionej powolnością, bezmyślności i nieudolności.
Amen

Ja tam się pod nią podpisuje [150].
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez HARNAŚ » środa 16 kwietnia 2008, 18:03

Z forum Tvn Turbo ;)
HARNAŚ
 
Posty: 69
Dołączył(a): niedziela 09 kwietnia 2006, 01:47
Lokalizacja: Kalisz

Postprzez tom9 » środa 16 kwietnia 2008, 18:08

możliwe, ja to znalazlem tutaj

www.nieoznakowane.info

wlasnie sie "zaprzyjazniam" z tym forum :wink:
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez piotreek23 » środa 16 kwietnia 2008, 22:21

1. Nie jestem quasi Inteligentem. (tytuł mgr inż renomowanej państwowej technicznej polskiej uczelni czegoś dowodzi :P)
2.
Błagam was przekonajcie mnie do [60] za kółkiem Porscha GT2, do korków, do usprawiedliwionej powolnością, bezmyślności i nieudolności.

To nie jest pojazd do jeżdzenia po Polskich drogach. ;-)
3.Prawda nie mam doświadczenia za kółkiem ale zdobęde.
4.Jeździć bezpiecznie to jeździć z rozsądkiem a nie wyprzedzać na piątego bo muszę sie do 120 Km/h rozpędzić.
Pozdrawiam
Prawo jazdy zdane w dniu 12.02.2008 :-)
Avatar użytkownika
piotreek23
 
Posty: 42
Dołączył(a): środa 27 lutego 2008, 17:02
Lokalizacja: Poznań

Postprzez tom9 » czwartek 17 kwietnia 2008, 15:21

jak patrze na ludzi jezdzacymi nowymi bmw, adui q7, volvo xc90 i wieloma innymi ktora maja pod butem 200 KM to nie dziwie się tym ludzią. W tych samochodach zupelnie inaczej czuc predkosc, przyczepnosc i chyba najwazniejsze "jest czym". Te samochody maja kilkukrotnia przewage nad vectrami, fiestami, focussami i nie wiem jeszcze jakimi pasciami. Taka prawda... Dlaczego o tym pisze ? Wiele osob nie zdaje sobie z tego sprawy (ja sam równiez) do poki sam nie wsiadlem i nie pojezdzilem takim pare dni, cos pieknego nie do opisania. Sadze ze 95% z Was sama zmienila by styl jazdy gdyby miala mozliwosc jezdzic czyms lepszym niz fiesta, golfem itp.

P.S. Sam na codzien jezdze autem z silnikiem 1.2

edit: orlem nie jestem, nie wypada mi wytykac bledy tak wielkiemu czlowiekowi jak Tobie ktory posiada mgr i inz (ja biedaczek tylko gimnazjum) ale zeby na tej jakze remonowanej panstwoej uczelni nie uczyli jak pisac poprawnie ?
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez scorpio44 » czwartek 17 kwietnia 2008, 15:58

tom9 napisał(a):ale zeby na tej jakze remonowanej panstwoej uczelni nie uczyli jak pisac poprawnie ?

A co masz konkretnie na myśli?
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez tom9 » czwartek 17 kwietnia 2008, 16:04

scorpio44 napisał(a):A co masz konkretnie na myśli?


hm polskich ?
jeszcze za czasów podstawowki pamietam jak pani mowila "przymiotniki piszemi z malych liter" ale moze sie myle.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości