Bykom stop

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez scorpio44 » piątek 03 lutego 2006, 10:33

:::Ann@::: napisał(a):To ja mam pytanko ;)
Czy istnieje słowo "patrzała" ??

Oczywiście, że istnieje. :D
Jest czasownik patrzeć, który w czasie przeszłym się odmienia: patrzałem, patrzałeś, patrzał, patrzała itd., oraz czasownik patrzyć, który odmienia się: patrzyłem, patrzyłeś itd.
Co ciekawe, i na co językoznawcy nie znaleźli jak dotąd uzasadnienia, w bezokoliczniku ludzie częściej używają pierwszego, natomiast w czasie przeszłym - drugiego.

Przepraszam, czy to kącik językoznawczy? :D :D :D :D :D :D
Ostatnio zmieniony piątek 03 lutego 2006, 10:43 przez scorpio44, łącznie zmieniany 1 raz
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Gość » piątek 03 lutego 2006, 10:39

Dziękuję :)
Gość
 

Postprzez Silent » piątek 03 lutego 2006, 11:05

scorpio44 napisał(a):
:::Ann@::: napisał(a):Przepraszam, czy to kącik językoznawczy? :D :D :D :D :D :D
Najwyraźniej tak, i ja jestem mimowolnym jego założycielem, bez żadnej adnotacji w moim poście że ów wątek został wyciągnięty z inneg wątku :lol:
Ja ostatnio zauważyłem, obserwując inne forum (fora? forumy? :P nie no dla mnie to brzmi po polskawemu i tak czy siak zostane przy określeniu forum także dla l.m.) że wielu młodych ludzi, ma problemy z wyborem między: poszłem a poszedłem :lol: Ciekawe dlaczego... skąd to się u nich bierze ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Silent
 
Posty: 584
Dołączył(a): poniedziałek 01 listopada 2004, 21:06
Lokalizacja: Olsztyn / Trevelmond

Postprzez Robik » piątek 03 lutego 2006, 13:19

O kurde, ale tu językoznawstwo kwitnie. Ale to dobrze. Męczy mnie już ten uproszczony, luzacki, niepoprawny język internetowych forum, czatów i gg. Ktoś, kto pisze, oszczędza czas, ale ten, kto czyta potem, więcej tego czasu musi poświęcić, żeby się domyślać, o co chodziło nadawcy.

To ja może też dorzucę kilka powszechnych błędów:

1. Mówi się "odnośnie do czegoś", a nie "odnośnie czegoś". Jeśli ciężko nam zrozumieć dlaczego, to zwróćmy uwagę, że mówimy: "odnoszę się do czegoś".

2. Studiuje się w uniwersytetach, a nie na uniwersytetach. No chyba że ktoś się uczy na dachu uczelni.
Ostatnio zmieniony piątek 03 lutego 2006, 13:47 przez Robik, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
Robik
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa 28 lipca 2004, 19:40
Lokalizacja: Lublin

Postprzez cman » piątek 03 lutego 2006, 13:22

Jeżeli już pojawił się "kącik językoznawczy" :wink: to wtrącę swoje 3 grosze.
Mianowicie, chciałbym wspomnieć o dość powszechnym błędzie popełnianym w pisowni: "tą" w miejscu, gdzie powinno być "tę".

Czyli:
Nie "tą latarkę", tylko "tę latarkę".
Nie "tą szklankę", tylko "tę szklankę".
Nie "tą samą szafę", tylko "tę samą szafę".
Nie "tą dziwną sytuację", tylko "tę dziwną sytuację".

Nieprawidłowa forma jest dopuszczona w mowie, natomiast nie jest dopuszczona w piśmie.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez scorpio44 » piątek 03 lutego 2006, 15:26

Robik napisał(a):1. Mówi się "odnośnie do czegoś", a nie "odnośnie czegoś". Jeśli ciężko nam zrozumieć dlaczego, to zwróćmy uwagę, że mówimy: "odnoszę się do czegoś".

2. Studiuje się w uniwersytetach, a nie na uniwersytetach. No chyba że ktoś się uczy na dachu uczelni.

Co do "odnośnie do", to masz rację.
Co do uniwersytetu - niestety nie. Studiuje się tylko i wyłącznie NA uniwersytecie, NA uczelni i NA politechnice, tak jak chodzi się NA pocztę, NA dworzec i NA cmentarz. Są to wyjątki utrwalone przez tradycję.
Można powiedzieć na przykład, że w uniwersytecie był pożar, kiedy mamy na myśli tylko i wyłącznie budynek uniwersytetu. Ale w innych wypadkach tylko i wyłącznie NA!
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Robik » piątek 03 lutego 2006, 17:10

Hm, o tym "w" dowiedziałem się z radia od prof. Bralczyka. Albo on w takim razie nie ma racji, albo mnie uszy myliły(pewnie dlatego, że się nie myję, co już udowodniono mi już w wątku o papierosach).
Avatar użytkownika
Robik
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa 28 lipca 2004, 19:40
Lokalizacja: Lublin

Postprzez scorpio44 » piątek 03 lutego 2006, 17:26

Niekoniecznie Cię uszy myliły, ponieważ profesor Bralczyk jako autorytet jest jednym wielkim nieporozumieniem, zwłaszcza w swoich programach na żywo na Polonii. Bardzo często gada bzdury, a potem dostaje listy od ludzi z "reklamacjami", a potem przeprasza i się poprawia. No ale cóż, alkohol mózg wyżera. :D Wiem, co mówię, bo mam wątpliwą przyjemność znać go osobiście. Przedtem myślałem, że to tylko plotki, że pije. A teraz wiem i widzę to, że w co drugim swoim piątkowym programie na Polonii jest po prostu nachlany.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Robik » piątek 03 lutego 2006, 17:39

Wiem, co mówię, bo mam wątpliwą przyjemność znać go osobiście


O kurde, na tym forum elita gości. A będę za bardzo ciekawski pytając, w jakich okolicznościach go poznałeś?
Avatar użytkownika
Robik
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa 28 lipca 2004, 19:40
Lokalizacja: Lublin

Postprzez scorpio44 » piątek 03 lutego 2006, 18:50

Nieskromnie powiem, że mam okazję znać kilka osobistości dużo ciekawszych osobistości niż moczymorda Bralczyk. :D Ale nie drążmy tematu, bo wyjdzie na to, że po o Bralczyku napisałem, żeby się pochwalić. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez _Kalik_ » piątek 03 lutego 2006, 20:36

A ja się zastanawiam jak brzmi pewne słowo w mianowniku :P Chodzi mi o to, że istnieje zwrot np. w czasie dżdżu...a jak będzie w pierwszym przypadku? dżdż? :lol: A może nie ma?
Ja w sumie jestem dość uczulony na ortografię ale bez przesady. No jak ktoś pisze "zaczoł, majom, wogule" no to jest to troszkę denerwujące. Denerwuje mnie też jak ktoś cały czas mówi "iż" zamiast "że" i myli słowo "bynajmniej" z "przynajmniej" (dość popularne..)
Kurs: 9.11.2005 - 27.01.2006
Egzamin: 8.03.2006 - ZDANY
Odebrane: 16.03.2006 :D
Jak narazie Kia Sephia 1.5 88KM, po wakacjach może coś swojego i mocniejszego :twisted:
Avatar użytkownika
_Kalik_
 
Posty: 59
Dołączył(a): czwartek 12 stycznia 2006, 22:15
Lokalizacja: Łódź-Widzew

Postprzez dianda » piątek 03 lutego 2006, 23:01

Kalik "wokle" :) jak już :P

czasem się zastanawiam o jakiego/jaką wokle chodzi :) ;)
kumpela z niezmąconą radością słowo to używa non stop :)
[/url]
:arrow: Kat. B: 29.11.2005
>>>Zdane za pierwszym podejściem<<<
Obrazek
Avatar użytkownika
dianda
 
Posty: 152
Dołączył(a): piątek 28 października 2005, 10:27

Postprzez scorpio44 » sobota 04 lutego 2006, 02:08

_Kalik_ napisał(a):A ja się zastanawiam jak brzmi pewne słowo w mianowniku :P Chodzi mi o to, że istnieje zwrot np. w czasie dżdżu...a jak będzie w pierwszym przypadku? dżdż? :lol: A może nie ma?

Mianownik od słowa dżdżu to po prostu... deszcz! Słowo deszcz miało kiedyś mianownik deżdż, i dalej: dżdżu, dżdżowi, dżdżem itd.
A później w mianowniku utrwaliła się forma zgodna z bezdźwięczną wymową, czyli deszcz i wtedy zaczęto ów wyraz odmieniać tak, jak się odmienia do dzisiaj. A stary dopełniacz dżdżu pozostał do dzisiaj jako skamielina gramatyczna, jak to się ładnie nazywa :D, w pewnych utartych zwrotach. To wszystko.

PS: "Wogle" spotykam dosyć często. Ale o "wokle" pierwsze słyszę. :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez cman » niedziela 05 lutego 2006, 13:52

Przypomniał mi się jeszcze jeden częsty błąd:
Nie "jeździj", tylko "jeźdź".
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Robik » niedziela 05 lutego 2006, 14:01

Ale które jest poprawne, a które błędne?
Avatar użytkownika
Robik
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa 28 lipca 2004, 19:40
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości