A wystarczylo sciagnac gotowca z Austri. I nie trzeba bylo za miliardy budowac bramek, zatrudniac kosztowych pracownikow....

przez ks-rider » czwartek 17 sierpnia 2023, 15:37
przez Cyryl8 » czwartek 17 sierpnia 2023, 20:42
przez Radhezz » piątek 18 sierpnia 2023, 01:39
No coś im ta likwidacja bramek nie idzie... Na A2 pod Warszawą, owszem, przy okazji niejako bramki wybudowane a nigdy nie uruchomione są usuwane/usunięte, ale na A4 są po staremu, na S8 (też nigdy nie otwarte) tak samo. I nie zanosi się żeby szybko te przeszkadzajki miały zniknąć.Cyryl8 napisał(a):Tym bardziej, aby owe bramki potem burzyć.
przez Cyryl8 » piątek 18 sierpnia 2023, 20:28
przez Blacksmith » poniedziałek 21 sierpnia 2023, 12:00
przez Cyryl8 » poniedziałek 21 sierpnia 2023, 13:47
przez Cyryl8 » poniedziałek 21 sierpnia 2023, 13:52
Blacksmith napisał(a):..więc niewykluczone, że zgodę wydał sam generał bazooka. Wtedy brak ostrożności by mnie nie dziwił.
przez Cyryl8 » poniedziałek 21 sierpnia 2023, 15:04
przez Blacksmith » poniedziałek 21 sierpnia 2023, 15:44
przez Cyryl8 » poniedziałek 21 sierpnia 2023, 16:36
przez gumik » środa 23 sierpnia 2023, 09:37
przez Blacksmith » środa 23 sierpnia 2023, 14:52
przez gumik » środa 23 sierpnia 2023, 15:47
przez Cyryl8 » środa 23 sierpnia 2023, 15:55
przez gumik » środa 23 sierpnia 2023, 16:07
Dowódca Sił Powietrznych w żaden bezpośredni sposób nie ingerował w proces
pilotowania. Ze sporządzonej na potrzeby niniejszej analizy jego charakterystyki
psychologicznej wynika, że „przejmowanie inicjatywy w sytuacji, w której kompetencje
szczegółowe innych oceniał wysoko, jest mało prawdopodobne”. Nie był więc nastawiony na
jakąkolwiek aktywną interwencję, był raczej obserwatorem wydarzeń. W tym kontekście
w żaden sposób nie można mówić o bezpośrednim nacisku Dowódcy Sił Powietrznych na
dowódcę statku powietrznego, a szerzej na załogę. Można natomiast stwierdzić, że istniała
presja, która oddziaływała na załogę w sposób pośredni, związana z rangą lotu, obecnością
najważniejszych osób w państwie na pokładzie samolotu i wagą uroczystości w Lesie
Katyńskim. Należy także przyznać, że elementem presji pośredniej była obecność Dowódcy
Sił Powietrznych w kabinie załogi, gdyż w świadomości dowódcy statku powietrznego mogła
pojawić się obawa o ocenę jakości wykonania przez niego podejścia do lądowania. Jednakże
czynnik ten był jedynie elementem towarzyszącym wydarzeniom w ostatniej fazie lotu.