Ozdabiamy swój samochód :)

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez ella » poniedziałek 24 października 2005, 22:51

Obrazek
A może tak ładnie wymalowane autko :lol:

Ja osobiście nie lubię nic dyndającego wśrodku w samochodzie zwłasza w okolicy środkowego lusterka.
Kiedyś widziałam w autobusie nad przednią szybą zawieszone kolorowe proporczyki. Fajnie to wygladało i nie przeszkadzały kierowcy bo były wysoko.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Agawa » środa 02 listopada 2005, 15:40

A ja "swojego" autka nie muszę ozdabiać bo i tak jest piekne..w piatek byłam na myjni, wyczyściłam autko w srodku i jest śliczne :P nie muszę go niczym ozdabiać :lol:
Avatar użytkownika
Agawa
 
Posty: 911
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Silent » środa 02 listopada 2005, 15:55

Kiedyś w Krynicy Morskiej widziałem dużego Fiata... był przepiękny :) Dlaczego? Ponieważ właściciel o niego dbał... lakier błyszczał, we wnętrzu idealny porządek... zero kurzu :) Zadbany samochód nie potrzebuje żadnych upiększaczy ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Silent
 
Posty: 584
Dołączył(a): poniedziałek 01 listopada 2004, 21:06
Lokalizacja: Olsztyn / Trevelmond

Postprzez Agawa » środa 02 listopada 2005, 16:06

Silent napisał(a):Kiedyś w Krynicy Morskiej widziałem dużego Fiata... był przepiękny :) Dlaczego? Ponieważ właściciel o niego dbał... lakier błyszczał, we wnętrzu idealny porządek... zero kurzu :) Zadbany samochód nie potrzebuje żadnych upiększaczy ;)

Dokładnie Silent..moje autko takie jest.Nasz polonez ma 5 lat i wyglada jakby wyjechał dopiero z salonu.
A teść ma 3 letniego Matiza i wygląda on jak po wojnie...poprostu nie dba o to auto.Np. myje go w samej wodzie bez szamponu...w ten sposób szoruje lakier drobinkami piasku.W środku wogóle nie przeciera deski rozdzielczej i nie odkurza wnętrza.I przez to auto wygląda brzydko :evil:
Avatar użytkownika
Agawa
 
Posty: 911
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez bodek541 » czwartek 03 listopada 2005, 06:47

Ja też nie lubie bajerów na zewnatrz.Jakieś płomienie obniżenie auta a po co to.Jak nawet malacze są tak zrobione.Uważam że samochód ma być schludny i żeby jeździł a nie do szpanowania.
NIGDY NIE KŁÓĆ SIE Z IDIOTAMI....SPROWADZĄ CIE DO SWOJEGO POZIOMU I POKONAJĄ DOŚWIADCZENIEM..
bodek541
 
Posty: 607
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 18:59
Lokalizacja: Częstochowa

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 25 gości