Kiedy wzywac policje/straz miejska?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Kiedy wzywac policje/straz miejska?

Postprzez lith » sobota 24 listopada 2012, 11:10

Innego powodu, żeby za wszelką cenę trzymać się wymalowanych stanowisk, mimo że w danym przypadku będzie to mniej efektywne wykorzystanie miejsca nie widzę.

Przecież takie zostawienie krzywo/ częściowo na 2 prostokątach jeżeli akurat taka była luka nikomu nie przeszkadza i niebezpieczne nie jest.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Kiedy wzywac policje/straz miejska?

Postprzez aguusia88 » sobota 24 listopada 2012, 11:57

chyba kolega nie rozumie ze ja przez takiego pacana nie mialam gdzie postawic auto.
4 miejsce - nasz znajomy zaparkowal miedzy liniami
ostatni pojazd - zaparkowal miedzy liniami
burak postawil auto w poprzek miedzy tymi pojazdami na miejscu 2 i 3

jedyne wolne miejsce jakie mialam tam gdzie jest narysowany jasnozielony pojazd

jak kolega widzi wyjazd tego jasnozielonego pojazdu, jesli czerwona plama to brama i wisi klodka?

na dodatek dodam ze jasnozielony pojazd jest zaparkowany na cementowanej wysepce ktora ma dziury i lezy gruz luzem
Załączniki
bez tytułu.JPG
bez tytułu.JPG (6.35 KiB) Przeglądane 4834 razy
Prawo Jazdy B - 2009r za I razem
Avatar użytkownika
aguusia88
 
Posty: 157
Dołączył(a): poniedziałek 22 października 2012, 16:26
Lokalizacja: raj

Re: Kiedy wzywac policje/straz miejska?

Postprzez lith » sobota 24 listopada 2012, 12:32

@aguusia88
Chyba koleżanka nie rozumie. Nie piszę o tym konkretnym przypadku, gdzie tego co mówisz ktoś zaparkował jak ciapa, tylko o samo traktowanie linii jako świętości. Bo nawet w Twoim przypadku problemem nie było to, że ktoś nie stanął między liniami, tylko, że stanął inaczej niż reszta i zajął więcej miejsca niż by mógł.

btw. na tym samym parkingu gdyby ludzie olali linie, i zestawiali samochody ze soba prawymi bokami może weszłoby nie 5, a 6 pojazdów :)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Kiedy wzywac policje/straz miejska?

Postprzez BOReK » sobota 24 listopada 2012, 16:33

Przecież takie zostawienie krzywo/ częściowo na 2 prostokątach jeżeli akurat taka była luka nikomu nie przeszkadza i niebezpieczne nie jest.

Niebezpieczne na pewno nie jest, ale z przeszkadzaniem nie byłbym taki pewien. Cwaniaki zostawiające "taką lukę" pojadą przed tobą i zostanie twój samochód parkujący krzywo na w sumie nawet 3 miejscach zamiast jednym "bo taka była luka". I żaden szanujący się kierowca tam nie zaparkuje, bo np. lubi wysiadać z samochodu po ludzku, a nie jak akrobata. To jedno.

Drugie - potem przykładowo ja wracam do samochodu i muszę wsiadać jak jakiś cyrkowiec (i ja akurat dam radę), bo obok zaparkował ekologiczny i ekonomiczny pan i zaoszczędził po 10cm z każdej strony. I jeszcze wsiadając uważam, żeby nikomu obok nic nie zarysować :roll: ... Pieprzę to, od dzisiaj jak ktoś mnie tak ekonomicznie przyblokuje to mu rysuję drzwi albo oklejam szyby.


EDIT: przypomniała mi się akcja z takim "bo jeszcze się zmieści". Zaparkowałem sobie w centrum stolicy, w uliczce blisko głównej bramy UW. Parking był równoległy bo uliczka wąska, przede mną zostało ze 2m wolnego miejsca i stał kolejny samochód, a na chodniku obok stało drzewo. Jak wróciłem, to jakiś gość zaparkował sobie ukośnie tak, że jakoś się wpasował między drzewo na chodniku a poprzednika. Problem w tym, że przede mną zostawił może 20cm miejsca, a za mną też ktoś stanął na styk (jeszcze bliżej) - facet zaparkował tam mimo powierzchni wyłączonej z ruchu - no bo się zmieści, prawda? Wykręcałem z pół godziny, na jakieś 20 sztuk bujania się przód-tył. Uznałem, że lepsze to niż wzywać do faceta straż miejska z holownikiem, bo nie mogę wyjechać - byłem zwyczajnym baranem! Następnym razem również pitolę, wzywam i niech gościa holują w cholerę.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Kiedy wzywac policje/straz miejska?

Postprzez lith » sobota 24 listopada 2012, 17:39

Widocznie w tej kwestii się nie dogadamy, w miastach miejsc do parkowania jest za mało, żeby zostawiać sobie miejsce na wygodne przejście i otwarcie wszystkich drzwi na oścież, czy na zostawianie po metrze luzu przy parkowaniu równoległym. Jak ktoś ma takie wymagania to rzeczywiście niech szuka sobie miejsca 2 km od centrum, albo staje na płatnych pogrodzonych parkingach po 7 zł/h.

Z jednej strony czepianie się człowieka na pustym, dużym parkingu, bo 'stoi na linii'. Ale już zostawianie sobie miejsca, 'żeby wyjechać bez kręcenia' w centrum miasta jest spoko...
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Kiedy wzywac policje/straz miejska?

Postprzez aguusia88 » sobota 24 listopada 2012, 17:47

jesli jest to market to machnelabym reka ale gosciu zajal 2 ostatnie miejsca bo stwierdzil ze nikt nie potrzebuje parkowac juz.

ja mam jeszcze auto kobiece miejsce, hatchback-a ale gdybys mial kombi albo dostawczy to z mojego miejsca bys nie wyjechal (jasnozielony pojazd). bo nie mialbys miejsca na manewr. a niech ci teraz ktos zadzwoni ze byl wypadek i ktos lezy 30 km pod miastem i pks nie ma

za pierwszym razem z tego miejsca partner wycofal w prawo i zjechal w dol na wolne miejsce parkingowe, teraz sama wyjezdzam z tej wysepki, kuper zawieszam na brame a moj przod stoi przy tylnym zderzaku sasiada obok. potem maksymalnie odbijam kierownica w prawo i na cm goscia omijam.

ale to wjazd i cofanie jest utrudnione bo podjazd jest wysoki i masz dziury, musisz mocno gazowac, masz hustawke w aucie, jak za mocno sobie szarpniesz to przywalisz sobie w brame kuprem
Prawo Jazdy B - 2009r za I razem
Avatar użytkownika
aguusia88
 
Posty: 157
Dołączył(a): poniedziałek 22 października 2012, 16:26
Lokalizacja: raj

Re: Kiedy wzywac policje/straz miejska?

Postprzez BOReK » poniedziałek 26 listopada 2012, 14:15

żeby zostawiać sobie miejsce na wygodne przejście i otwarcie wszystkich drzwi na oścież,

Ja mówię o takiej ilości miejsca, żeby przechodząc nie urywać lusterek i żeby osoba starsza mogła wygodnie samochód opuścić albo zająć. Nie wiem kto przyjechał samochodami stojącymi obok i nie chcę ewentualnie komuś robić problemu. Poza tym ten ktoś może być niezdarą albo złośliwcem i mi porysować samochód - wtedy ja będę miał problem. Wyjątkowy idiotyzm z mojej strony że o tym myślę, prawda? :roll:

czy na zostawianie po metrze luzu przy parkowaniu równoległym

Ale już zostawianie sobie miejsca, 'żeby wyjechać bez kręcenia' w centrum miasta jest spoko...

Długość Civica to niecałe 4m , a przekątna to ok. 4,35m. Jak widać do wyjechania z miejsca równoległego potrzeba z obu stron w sumie minimum 35cm, żeby samochód w ogóle się zmieścił. W opisywanym przypadku miałem w sumie nieco mniej miejsca, dlatego się "nakręciłem" żeby jakoś wyjechać. Jak Cię tak parę razy zastawią "oszczędzacze miejscy" to podyskutujemy na temat ciasnych manewrów.

Dla mnie dobre ustawienie równoległe to takie, żeby najwyżej raz sobie cofnąć i potem już sprawnie wyjechać przodem. W wersji mega oszczędnej przy obecnym samochodzie to minimum 25cm z każdej strony - weź sobie linijkę i zobacz ile to jest, niewiele więcej niż długość dłoni. Naprawdę to tak wiele? Ilu cięć z tego trzeba, żeby samochód się zmieścił? Na 10-ciu zyska miejsce jakiś krótki hatchback, a żeby weszła każda osobówka to potrzeba z 15 sztuk. Na większości ciasnych, śródmiejskich uliczek w Polsce i nie tylko nie ma miejsca między przecznicami i bramami, żeby tyle samochodów zaparkowało w nieprzerwanym ciągu, więc jasno z tego wynika, że taka oszczędność przez zacieśnianie jest o kant dupy potłuc.

Do tego dochodzi cyrk na kółkach, jak ktoś musi wyjechać z miejsca i zastawić tym samym drogę, bo musi coś albo kogoś załadować do samochodu. Dlatego może to być wręcz niebezpieczne.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Kiedy wzywac policje/straz miejska?

Postprzez aguusia88 » poniedziałek 26 listopada 2012, 15:10

pan na szczescie opuscil parking bo byl jednym slowem zawalidroga osiedlowa. jak zagladalam kazdego dnia to wszyscy stali miedzy liniami a ten pan nawet nie ruszyl sie 2 cm. zdziwilo mnie ze on ma cos nie tak z wycieraczkami, czy to mozliwe aby je wygiac w prawie supelek albo w es flores?? nie zwrocilam na to uwagi , jakas zemsta sasiadow?

wczoraj wjechalam na parking miedzy linie.obok zostawilam miejsce. ja sie ubieralam (kurtke sciagam w aucie) pani wjechala za mna na gore (pierwszy raz to auto widzialam) i postawila auto na srodku wysepki o ktorej wspomnialam. spokojnie sie 2 mniejsze auta dostawcze mieszcza, a ona sobie zarezerwowala miejsce dla siebie

nie to ze sie czepiam ale mam jeszcze 2 sasiadow ktorzy maja auta dostawcze i zaden z nich jeszcze na parking nie wjechal tego wieczora. a tak mogliby skorzystac i zajac miejsce, jeden obok mnie a drugi obok przyjezdnej pani. nie wiem czy ona potem odjechala czy co.
ja kojarze auta z mojego parkingu i tak parkuje aby pomyslec o nich, poprawie to auto nawet 10 razy jesli bedzie trzeba
Prawo Jazdy B - 2009r za I razem
Avatar użytkownika
aguusia88
 
Posty: 157
Dołączył(a): poniedziałek 22 października 2012, 16:26
Lokalizacja: raj

Re: Kiedy wzywac policje/straz miejska?

Postprzez lith » poniedziałek 26 listopada 2012, 15:55

Ja nie mam pretensji przecież jak ktoś sobie zostawi po kilkadziesiąt cm z każdej strony, ale masa ludzi zostawi sobie 1m z tyłu 1,5m z przodu i w ogóle najlepiej jak cały równoległy parking załadowany z lukami długości 1/2 samochodu. Przecież to człowieka trafia.

A co do oszczędzania to właśnie miałem ciekawą rozmowę z osiedlowymi dziadkami, bo stanąłem skośnie tam gdzie od zawsze się stawało równolegle. Tak ich to bolało, że w końcu stwierdziłem, że olać- przestawiłem na równolegle, dzięki czemu zamiast 3 samochodów jak zwykle stanie tam jeden. A że mój to mnie to tym razem nie boli nawet specjalnie.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Kiedy wzywac policje/straz miejska?

Postprzez Borys_q » poniedziałek 26 listopada 2012, 16:26

gdyby on stanal rowno ja moglabym tam stanac,


Jakby on stanął równo to najprawdopodobniej już miejsce było by zajęte i i tak byś nie zaparkowała.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kiedy wzywac policje/straz miejska?

Postprzez amatoreador » wtorek 27 listopada 2012, 02:14

aguusia88, w ogóle chłopu spalcie samochód, bo krzywo zaparkował....Kuzwa żeby tylko takie problemy ludzie mieli to świat byłby pięknym miejscem. Kilka dni minęło a ciebie dalej to boli. Masz zadatki na aterotypową teściową.
amatoreador
 
Posty: 37
Dołączył(a): piątek 14 września 2012, 13:36

Re: Kiedy wzywac policje/straz miejska?

Postprzez aguusia88 » wtorek 27 listopada 2012, 09:15

Borys_q napisał(a):
gdyby on stanal rowno ja moglabym tam stanac,


Jakby on stanął równo to najprawdopodobniej już miejsce było by zajęte i i tak byś nie zaparkowała.


nie bylo nigdy sytuacji ze nie mialam gdzie zaparkowac, albo zaparkowalam przed oknami, na poczatku wjazdu gdzie nie ma teoretycznie parkingu ale wszyscy stoja, albo jak widze ze sa te 3 miejsca zajete to jade na gl parking i tam oprocz parkingu mam wysepke na 2 miejsca

jesli ktos jest przyjezdny to zajmuje miejsce na uliczce przed klatka ^^akurat jest szeroka na 2 auta wiec nie blokuje wjazdu

jak ja wtedy przyjechalam to nawet byl kierowca co zaparkowal na znaku zakaz zatrzymania bo nie mial juz gdzie stanac
wiec zastanow sie czy ryzykowalbys mandat czy zglosil byc buraka i kazal mu stad wyp..
Prawo Jazdy B - 2009r za I razem
Avatar użytkownika
aguusia88
 
Posty: 157
Dołączył(a): poniedziałek 22 października 2012, 16:26
Lokalizacja: raj

Re: Kiedy wzywac policje/straz miejska?

Postprzez lith » wtorek 27 listopada 2012, 15:20

Na pewno bym się tak nie ekscytował, bo przy takim podejściu to bym się szybko wykończył :D Pewnie bym coś pomarudził pod nosem i tyle. Szczerze mówiąc nie przyszłoby mi do głowy gdzieś dzwonić i robić szum o krzywo zaparkowany samochód.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Kiedy wzywac policje/straz miejska?

Postprzez aguusia88 » wtorek 27 listopada 2012, 18:24

lith napisał(a):Na pewno bym się tak nie ekscytował, bo przy takim podejściu to bym się szybko wykończył :D Pewnie bym coś pomarudził pod nosem i tyle. Szczerze mówiąc nie przyszłoby mi do głowy gdzieś dzwonić i robić szum o krzywo zaparkowany samochód.


przykladowy scenariusz
jest zakaz wjazdu "tylko dla mieszkancow" wjezdza 10 aut z obcymi blachami, stawia pokracznie auta, ty nie masz gdzie stanac, masz do wyboru ulice gdzie chodza menele i gowniazeria po wodce, stajesz, na drugi dzien wybita szyba, przedziurawiona opona
panowie z parkingu maja eleganckie auta bez zadnej ryski bo akurat mlodziesz nie interesowaa sie parkingiem miedzy blokami, komus sie bardzo nudzilo i postanowil sie zabawic z czyims samochodem na ulicy?

albo
ostatnie miejsce wolne to koperta/zakaz parkowania, 2 panow polakow przyjechalo z tablicami dajmy na to z niemiec

nadal masz w nosie to kto parkuje i jak ?
Prawo Jazdy B - 2009r za I razem
Avatar użytkownika
aguusia88
 
Posty: 157
Dołączył(a): poniedziałek 22 października 2012, 16:26
Lokalizacja: raj

Re: Kiedy wzywac policje/straz miejska?

Postprzez Mlodyx1 » wtorek 27 listopada 2012, 19:03

To bym powiedział gościowi, że to jest miejsce parkingowe przydzielone dla mieszkańców bloku i wszystkie inne sa zajete, wiec mowisz Panu, aby zmienił miejsce postoju samochodu.
Najlepiej to weź spray i napisz na tym miejscu swoje imie, nazwisko i marke samochodu, plus informacje " zawsze robie problemy, jestem najlepszym kierowca tepaki'
A poza tym nie wiem co Ci daje żalenie się na forum, to ten to mi zajał miejsce, bo ten to wymusil pierszeństwo, dziewczyno, nie każdy jest takim zawodowym kierowca jak Ty. Może kiedyś Tobie się przytrafi błąd i zmienisz swoje nastawienie do innych 'marnych' kierowców.
Mlodyx1
 
Posty: 17
Dołączył(a): niedziela 30 września 2012, 17:35

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości