miros napisał(a):mnie ciekawi jedna rzecz: czy taki szpraj jest legalny? w kodeksie drogowym na rok 2001 doszukalem sie jedynie takiej informacji:
art 60 pkt 1. zabrania sie: 2) zakrywania swiatel oraz urzadzen sygnalizacyjnych, tablic rejestracyjnych lub innych wymaganych tablic albo znakow, ktore powinny byc widoczne.
teraz pytanie czy stwierdzenie "widoczne" oznacza widoczne dla oka ludzkiego czy tez widoczne dla aparatu fotograficznego? bo jesli dla oka to szpraj jest legalny, jesli tablice maja byc widoczne i czytelne takze dla aparatu foto to wtedy mamy problem :)
kiedys slyszalem o takim rozwiazaniu: kawalek pleksi odpowiednio ponacinany nakladamy na tablice rejestracyjna. z odleglosci kilku metrow wszystko jest czytelne, jednak jesli ustawimy sie pod katem i oddalimy to juz zaczyna sie rozmazywac. no i tu tej jest problem bo przepisy mowia ze tablice maja byc czytelne, ale nie mowia w jakich warunkach. bo z 3 metrow wszystko jest ok ale juz dalej nic nie wyczytamy.
Kiedys przepisy mówiły ze tablica ma byc czytelna z ilus tam metrów przy dobrej przejrzystosci powietrza a czy jeszcze ten przepsi jest to nie wiem ale sadze ze jest :roll: