Też wożę ze sobą :D i nie powiem ,przydaje się.qwer0 napisał(a): Ale jako ze mam ze soba lopate w bagazniku to raz 2 sie odkopalem i gitarrrrrrra ;]
I nie 3eba 10 chlopa do pchania xD
]
przez szerszon » czwartek 04 lutego 2010, 23:24
Też wożę ze sobą :D i nie powiem ,przydaje się.qwer0 napisał(a): Ale jako ze mam ze soba lopate w bagazniku to raz 2 sie odkopalem i gitarrrrrrra ;]
I nie 3eba 10 chlopa do pchania xD
]
przez Pawlisko7 » piątek 05 lutego 2010, 11:19
cman napisał(a):U nas jakoś są czarne jezdnie.
przez cman » piątek 05 lutego 2010, 12:13
przez rocko19 » piątek 05 lutego 2010, 13:13
cman napisał(a):Dlaczego niby szkoda? Ja się tam cieszę, nie muszę używać zimowych opon i mogę normalnie jeździć po drogach.
A kiedy chcę się poślizgać, to jadę tam, gdzie leży śnieg, bo drogi nie są użytkowane i odśnieżane.
przez F1 Auto Szkoła » piątek 05 lutego 2010, 13:13
przez cman » piątek 05 lutego 2010, 13:16
rocko19 napisał(a):To jak jedziesz poza Kraków to zmieniasz na zimowe? Czy jezdzisz wszędzie w zimie na letnich?
przez shershen_OLD » piątek 05 lutego 2010, 14:20
przez jasiek23 » piątek 05 lutego 2010, 15:27
===Dawid=== napisał(a):Uwielbiam jazdę po śniegu i czasami nawet wolałbym aby droga była nieodśnieżona.
przez volve » piątek 05 lutego 2010, 19:52
sherszen napisał(a):W Szczecinie też są ładne czarne drogi
przez shershen_OLD » piątek 05 lutego 2010, 22:39
przez mk61 » piątek 05 lutego 2010, 23:31
volve napisał(a):Ta, ładne czarne drogi z dziurami :/ strasznie porozsadzalo asfalt w niektórych miejscach. Np. na Szosie Stargardzkiej w stronę centrum na wysokości Płoni (tam gdzie stoją zazwyczaj "panienki") prawy pas nie nadaje się do niczego. Dziura na dziurze, lewy pas troszkę lepiej.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
przez volve » piątek 05 lutego 2010, 23:51
mk61 napisał(a):volve napisał(a):Ta, ładne czarne drogi z dziurami :/ strasznie porozsadzalo asfalt w niektórych miejscach. Np. na Szosie Stargardzkiej w stronę centrum na wysokości Płoni (tam gdzie stoją zazwyczaj "panienki") prawy pas nie nadaje się do niczego. Dziura na dziurze, lewy pas troszkę lepiej.
To akurat absolutnie nie jest wina zimy. Już przed nią było tam "pole minowe".
przez mk61 » sobota 06 lutego 2010, 00:04
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
przez piecyk » sobota 06 lutego 2010, 12:15
przez mk61 » sobota 06 lutego 2010, 12:34
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.