A jak Ci ktoś kiosk opie**oli i zadzwonisz po policję, to pewnie będziesz chciał, żeby przyjechali i łapali złodzieja. Choć nie ma to nic wspólnego z ratowaniem życia, a co najwyżej, mienia.
mk61 :lol: :lol: :lol:
Ale z tym to pojechales :P
W takim razie załóżmy sytuację, w której warsztat na kółkach(dojeżdżający także na sygnale)
Oooo, tez na sygnale?
W Lublinie ikarusik to ma zoltego kogucika i nic wiecej. No bo z jakiej paki cos wiecej by mial miec??
Pomoce drogowe nie maja pojazdow uprzywilejowanych, a przeciez kazdy by chcial, zeby jak najszybciej go obsłuzono jak autko nawali, czyz nie?