SUV'y, Crossover'y, MPV'y...

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Robik » czwartek 28 stycznia 2010, 17:08

Zima w tym roku taka, że to właściciele SUVów mogą się teraz pośmiać z właścicieli "zwykłych" samochodów, które nawet na zimówkach mają problemy z ruszaniem pod górkę i przejeżdżaniem przez zaspy.

Idzie ponoć oziębienie klimatu na 20-30 lat i myślę sobie, że fajnie byłoby mieć napęd na 4 koła. Na szczęście nie trzeba kupować terenówki, żeby cieszyć się tym przywilejem- może to być sedan klasy średniej np. Passat 4Motion.
Avatar użytkownika
Robik
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa 28 lipca 2004, 19:40
Lokalizacja: Lublin

Postprzez cman » czwartek 28 stycznia 2010, 17:43

Robik napisał(a):Idzie ponoć oziębienie klimatu na 20-30 lat i myślę sobie, że fajnie byłoby mieć napęd na 4 koła.

Napęd na cztery koła to fajnie byłoby mieć zawsze, a nie tylko w zimie :). Ale właśnie, na szczęście nie trzeba kupować SUV'a, żeby go mieć.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez ks-rider » czwartek 28 stycznia 2010, 22:14

Osobiscie nie jest dla mnie istotne jaki rodzaj auta, liczy sie linia i zgranie calosci. katamarany przestaly mnie osobiscie podniecac, sa mi on obojetne. Zdecydowanie wole motocykle.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Postprzez piotrekbdg » piątek 29 stycznia 2010, 15:41

To naprawdę ciekawy temat. SUV'y zrobiły się popularne tak z dnia na dzień i sam zastanawiałem się co jest tego przyczyną. Osobiście nie wrzucam wszystkich samochodów tego typu do jednego worka. Te ogromne, luksusowe odmiany wprowadzone przez marki o sporej renomie nie przypadają mi go gustu: X5, Cayenne, Q7, Toureg. Jak na wertepy mają albo nieprzystosowaną bryłę nadwozia, albo zbyt dużą masę. Do miasta są ciut nieporęczne, pomijając już kwestie ekonomiczne. Cięzko znaleźć im jakies konkretne zastosowanie, na ich zakup klienci często decydują się z czysto snobistycznych pobudek. Muszę jednak przyznać, że modele takie jak CR-V albo nowe RAV4 całkiem mi się podobają, mają atrakcyjne kształty i podobno niezłe właściwości jezdne.

Zamiast takiego Q7 albo Cayenne zdecydowanie bardziej wolałbym samochód w nadwoziu sedan/coupe, oferowany przez te koncerny, np takie Audi A4/A5 :D
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez mk61 » piątek 29 stycznia 2010, 15:52

piotrekbdg napisał(a):Cięzko znaleźć im jakies konkretne zastosowanie, na ich zakup klienci często decydują się z czysto snobistycznych pobudek.

I znowu... A może ktoś po prostu lubi takie auta? Może nie każdy ma ochotę jeździć w mieście Seicento, czy innym autem, bo jest małe, a w trasie Octavią w dieslu?
Jeśli ktoś ma więcej pieniędzy i może pozwolić sobie na takie auto, to od razu jest snobem?

Oj, czuć tą zazdrość z daleka...
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez cman » piątek 29 stycznia 2010, 16:10

mk61 napisał(a):I znowu... A może ktoś po prostu lubi takie auta?

Może ktoś lubi. Tylko że tych lubiących jest np. 20%, a reszta to po prostu pseudoszpanerzy.

mk61 napisał(a):Jeśli ktoś ma więcej pieniędzy i może pozwolić sobie na takie auto, to od razu jest snobem?

Nie dlatego, że ma takie auto to jest snobem, tylko dlatego ma takie auto, bo jest snobem (w wielu przypadkach).
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez mk61 » piątek 29 stycznia 2010, 16:16

Na szczęście nie zadaję się ze snobami, więc niewiele o nich powiem. Fakt, od niektórych czasem aż promieniuje na kilometr, jednak większość ludzi, których znam i mają takie auta, to mają je właśnie ze względu na pasję, lub po prostu, bo im się taki samochód podoba.
Bo chyba nikt "normalny" (czyt. biedniejszy, a może "niesnobowaty"?) nie jeździ Mercedesem z 6 litrowym V12 codziennie do pracy. "Normalni" mają do tego właśnie Seicento, czy podobne wynalazki.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez ks-rider » piątek 29 stycznia 2010, 19:08

mk61 napisał(a):Bo chyba nikt "normalny" (czyt. biedniejszy, a może "niesnobowaty"?) nie jeździ Mercedesem z 6 litrowym V12 codziennie do pracy. "Normalni" mają do tego właśnie Seicento, czy podobne wynalazki.


hmmmm, Czlowiek niezasobny na pewno V 12 sobie nie sprawi ( chociarz znam takie wypadki, gosciu zjechal opony i niemial kasy kupic nowych - w V8 5l ).

Ten kto ma kase napewno nie sprawi sobie Seicento aby jezdzic nim do pracy.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Postprzez piotrekbdg » piątek 29 stycznia 2010, 19:31

I znowu... A może ktoś po prostu lubi takie auta? Może nie każdy ma ochotę jeździć w mieście Seicento, czy innym autem, bo jest małe, a w trasie Octavią w dieslu?
Jeśli ktoś ma więcej pieniędzy i może pozwolić sobie na takie auto, to od razu jest snobem?


No ale co ma Seicento do SUV'a? To się nijak ma do dyskusji. Jak ktoś lubi to super tylko pytanie za co? Ciekawi mnie jaki czynnik skłania nabywcę do zakupu samochodu tego rodzaju. Takie Q7, na teren za cięzkie, na miasto za duże. Kupić taki samochód żeby przemierzać nim tylko Warszawę? Trochę to mija sie z celem, chyba nie po to zaprojektowano Suv'y. To miały być wozy o znacznie szerszym zastosowaniu. A już te odmiany z 3 litrowymi Dieslami to już w ogóle kosmos. Jakby pierwsi twórcy samochodów terenowych o tym usłyszeli to chyba by ze śmiechu padli.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez mk61 » piątek 29 stycznia 2010, 21:13

Może po prostu mu się podoba. Może mieszka na przedmieściach, gdzie grunt jest niepewny. Może lubi siedzieć wyżej, niż inni. Nikogo to nie powinno interesować.

Ja ze swojej strony powiem jeszcze, że gdybym miał wolne 200 tysięcy, chętnie bym kupił właśnie Q7. Z jednego tylko powodu. Podoba mi się.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez BOReK » piątek 29 stycznia 2010, 21:43

Zastosowanie SUVa jest chyba dość oczywiste - pojazd sportowo użytkowy ma mieć dobre osiągi na asfalcie i przydać się do czegoś więcej niż zwykła osobówka. Przewieźć rodzinę, pralkę, trumnę - ot i zadania. To nie jest samochód projektowany na teren, a na miasto za duże są zestawy z naczepą i nikt nie płacze z tego powodu.

Przydałyby się natomiast kursy jazdy SUVem, bo chyba połowa kierowców nie potrafi tym w ogóle manewrować. Szczegół, że ci sami Maluszkiem pewnie też by zajmowali po cztery miejsca na parkingu. Często widuję takie robaczki zaparkowane zupełnie na opak, częściej chyba nawet niż duże samochody.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez ks-rider » piątek 29 stycznia 2010, 22:08

piotrekbdg napisał(a):... A już te odmiany z 3 litrowymi Dieslami to już w ogóle kosmos. Jakby pierwsi twórcy samochodów terenowych o tym usłyszeli to chyba by ze śmiechu padli.


Sorry, ze pytam, ale co masz przeciw diesel'om ?

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Postprzez szerszon » piątek 29 stycznia 2010, 22:23

Podoba mi się Ford Kuga,tylko parę złotych kosztuje :(
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez komono » piątek 29 stycznia 2010, 22:29

Tak od 67k się zaczynają... popracuje tak z... 20 lat i będzie mnie stać xd na takiego forda. Tak swoja drogą to Lexusy mi się podobają :). Mój father ma zakład samochodowy i czasami sobie wsiądę do takiego SUV'a... ech... poezja :D. Wysoko, cicho :) pięknie
(1/04/10) Egzamin zdany - WORD Tychy
(1/12/10) Prawo Jazdy:: Przyjęto wniosek -
(1/18/10) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
(1/18/10) Niepoprawne dane, brak spraw w toku lub dokument wydany
Prawko w łapce ;)
komono
 
Posty: 58
Dołączył(a): poniedziałek 04 stycznia 2010, 22:16
Lokalizacja: Wadowice

Postprzez piotrekbdg » sobota 30 stycznia 2010, 00:36

Sorry, ze pytam, ale co masz przeciw diesel'om ?


Generalnie to kompletnie nic :D

Moja wypowiedź o ropniakach tyczyła się ściśle SUVów. Jak już wszyscy zauważyliśmy to auta drogie w utrzymaniu, o mocnych silnikach, ale i sporym ciężarze własnym. Wybierajac diesla decydujemy sie na jednak sporo gorsze osiągi co w tego typie samochodu to spora wada. Jeśli ktoś chce takiego potwora mieć to ze wszytkimi wadami i zaletami, a wersja ropna to taka dla mnie dziwna hybryda. No bo co przemawia za takim rozwiązaniem? Ekonomia? To tak jakby kupić Forda Mustanga z 67 i przerobic na gaz. Albo decydujesz sie na V8, albo kup sobie diesla 1,9TDI. Wszytkiego mieć nie można.

Może po prostu mu się podoba. Może mieszka na przedmieściach, gdzie grunt jest niepewny. Może lubi siedzieć wyżej, niż inni. Nikogo to nie powinno interesować.


Może i mu się podoba, a może sąsiad takiego ma i szwagier i znajomy w robocie to taki Kowalski kupi sobie też. A tak dla zasady, przecież gorszy nie jest.

Jak lubi wyżej siedzieć może sobie ręcznik pod tyłek wsadzać. Wyjdzie taniej :D
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości