Egzamin toz toz ;)

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez kamiles » sobota 01 września 2007, 00:30

...czyli znowu potwierdza się, że szkoły (nie mówię, że wszystkie) uczą zdać egzamin, a nie uczą jeździć :evil: Zatem jeśli osoba zdająca w Częstochowie wyruszy do innego miasta, to można się spodziewać, że będzie tak długo jeździć, aż znajdzie parking, na którym będzie potrafiła zaparkować :wink:

P.S. Dwa tygodnie temu byłam w Częstochowie i mnóstwo tam aut zaparkowanych równolegle, no ale to pewnie ci starsi kierowcy, bo ci nowi nie są tego uczeni... no chyba, że ambitnie nauczyli się tego manewru samodzielnie...
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez ella » sobota 01 września 2007, 01:28

Po prostu kursanci z Częstochowy nie będą nigdy parkować na ulicy (wzdłuż ulicy) a będą szukali parkingu. Nawet jeżeli WORD w Czestochowie tego nie wymaga to OSK powinno tego manewru nauczyć (albo chociaż pokazać jak to wykonać).
Zrozumcie że u nas się tak NIE PARKUJE

Rozumiem, że Ty miałeś kurs na kategorię B-częstochowską :lol:
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez tyziek » sobota 01 września 2007, 02:15

Sorki źle to ująłem. Chodziło mi że na egzaminie nie wykonuje się tego manewru i większość O.S.K go pomija (choć nie wszystkie np. mój pierwszy nie.)
tyziek
 
Posty: 16
Dołączył(a): wtorek 10 kwietnia 2007, 12:17
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Thomaszek » sobota 01 września 2007, 15:25

Poza tym jednak są inne realia jeśli chodzi o jazdę po zdanym egzaminie. Zawsze mogę sobie otworzyć drzwi i sprawdzić odległość od krawężnika itp. Potrafię zaparkować równolegle, mimo że się tego nie uczyłem. Poza tym większość w Częstochowie wjeżdża przodem. Teoretycznie to nie jest błąd, ale jak mamy mało miejsca łatwiej to zrobić tyłem.
Thomaszek
 
Posty: 27
Dołączył(a): wtorek 28 sierpnia 2007, 20:52
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez assik » niedziela 02 września 2007, 06:56

Arctic napisał(a):Ja niestety bede zdawac w Bialymstoku :P Z tego co rozmawialem z 3 znajomymi, jeden z nich mial rownolegle ;] Czyli szansa 2/3 ze mi sie nie trafi :P Wlasnie wrocilem z placyku, wzialem ojca i pojechalem pocwiczyc koperte... W miare prob szlo coraz lepiej, ale to Peugeot 206 i placyk, a nie Micra i miasto... Coz jakos bedzie. Bym zapomnial: Zalatwilem sobie 2 godziny w niedziele o 14.00 na wszelki wypadek.

Ja tez niestety w b-stoku :lol: Z tym parkowaniem to mam podobnie ,bo albo najade na kraweznik albo jestem za daleko kraweznika,a czasem wyjdzie idealnie.Instruktor tlumaczyl mi ,ze jak tylko zobacze w tylnej bocznej szybce tylną krawedz samochidu obok to skrecic jeden obrot kierownica w prawo ,a potem na wyczucie w odpowiednim momencie odbijasz jak najszybciej w lewo na maxa.Niestety nawet instruktor nie byl w stanie powiedziec dokladnie w ktorym miejscu trzeba odbijac w lewo ,bo to sie robi na wyczucie po prostu.Ja sobie ulatwiam zycie tak ,ze skrecam w lewo mniej wiecej wtedy kiedy moje prawe lusterko jest na wysokosci tylnej krawedzi samochodu przedemna (sprobuj tak kiedys) albo troszke pozniej.Wieksze problemy mam raczej z parkowaniem prostopadlym, bo wjezdzam na linie :shock: Zreszta znajac zycie to egzaminator nie znajdzie ci zadnego wolnego miejsca do parkowania rownoleglego u nas ,bo bedac na kursie o roznych godzinach czesto wlasnie wszystko bylo pozajmowane zawsze albo bylo za malo miejsca :D ,wiec nie mialam zbyt wiele okazji do pocwiczenia tego manewru :roll: A co do dodatkowych godzin to tez sobie wzielam ,ale 2h dwa dni przed egzaminen i 2 h w dniu egzaminu ...mam nadzieje,ze to sie sprawdzi :)
( A gdzie robisz kurs Arctic? )
26.06.07 -rozpoczęcie kursu
31.07.07-pierwsze 2h jazd :D :lol:
21.08.07 -pierwsza kolizja za kierownica :shock: "puk" w mój zderzaczek...
27.08.07-egz. wewn.
8.10.07 -egz. panstw. teoria+praktyka - "WYNIK POZYTYWNY" :D :D :D
Avatar użytkownika
assik
 
Posty: 459
Dołączył(a): wtorek 31 lipca 2007, 20:58
Lokalizacja: B-stok

Postprzez Arctic » niedziela 02 września 2007, 18:01

Kurs robilem w OSK Piast.
Jestem wlasnie po dwoch wykupionych godzinkach. Lepiej sie z tym czuje :) Egzamin juz jutro :roll: Przed poludniem napisze, jak mi poszlo.
Arctic
 
Posty: 15
Dołączył(a): piątek 31 sierpnia 2007, 14:58

Postprzez Arctic » poniedziałek 03 września 2007, 10:58

Co tu zdawac... Boje sie przyznac do takiego bledu, jakiego popelnilem. Nawet najwieksze tumany tego nie zrobia co ja.
Wszystko bylo ok, jazda ok, parkowanie ok, manewry ok, 0 wymuszen ani nic... Nerwy zrobily swoje i nie wiem dlaczego(!) jechalem przez pol drogi na drogowych ... Az zal sie przyznac do takiego bledu... Koles powiedzial, ze nie wierzy, ze tak sie nauczylem jezdzic przez 30h bo jezdze jak normalny czlowiek, a nie jak dopiero po nauce. Poprawka 8.10.07... Nie smiejcie sie ze mnie...
Arctic
 
Posty: 15
Dołączył(a): piątek 31 sierpnia 2007, 14:58

Postprzez Scully » poniedziałek 03 września 2007, 15:01

Ja nie dawno widziałąm Lkę z WORDu jadącą tylko an pozycyjnych... bywa.
Masz przynajmniej satysfakcję, że mimo ogromnego stresu jechałeś poprawnie! Następnym razem tylko ze trzy razy sprawdzisz światła i będziesz miał papier w kieszeni :)


ehhh ja swoje pierwsze podejście będę mieć w czwartek :shock: ciekawe jak to będzie...
Avatar użytkownika
Scully
 
Posty: 72
Dołączył(a): wtorek 28 sierpnia 2007, 14:22
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Arctic » poniedziałek 03 września 2007, 15:07

Eeeh no dalej nie moge sobie darowac tych swiatel :/ Egzamin za ponad miesiac, wiec przydaloby sie przed nim wykupic na wszelki wypadek godzinke. Zreszta sie zastanowie nad tym. Jak widac nie tylko mi sie zdarzylo jechac na nieodpowiednich swiatlach. Nastepnym razem bede uwazac. Oby sie nie trafil jakis niemily egzaminator chcacy oblac...

Mam pewne pytanie. Na arkuszu przeniegu egzaminu negatywnie ocenione mam Zachowanie przy włączaniu się do ruchu. O co z tym chodzi? Niby wszystko bylo wporzadku.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 03 września 2007, 15:14 przez Arctic, łącznie zmieniany 1 raz
Arctic
 
Posty: 15
Dołączył(a): piątek 31 sierpnia 2007, 14:58

Postprzez Scully » poniedziałek 03 września 2007, 15:14

a może uda Ci się przełożyć egzamin an wcześniej... tzn dzwonić do WORDu... może akurat ktoś zrezygnuje...

w zasadzie też mam nadzieję, że nie trafi mi się egzaminator jadący ze mną w celu oblania mnie :( no i że nie dam się "zjeść" nerwom... :(
Avatar użytkownika
Scully
 
Posty: 72
Dołączył(a): wtorek 28 sierpnia 2007, 14:22
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez No11 » wtorek 04 września 2007, 15:33

tyziek napisał(a):Zrozumcie że u nas się tak NIE PARKUJE. I praktycznie żadna szkoła tego nie uczy.


I to jest błąd, bo jak potem taki kierowca który nauczył się w Częstochowie, że się nie parkuje równoległe bo poprostu nie ma gdzie. A potem jak ma sobie dać radę w normalnym ruchu np. w Poznaniu. Gdzie praktycznie 1/2 parkujących musi wciskać tyłek?

Potem się dziwić, że tacy nie douczeni jeżdżą po naszych drogach... i stwarzają zagrożenie nawet w mieście z v-max 50km/h...!!
Sry za brak polskich znakow...

Z przymusu system z ang. jezykiem.
No11
 
Posty: 8
Dołączył(a): poniedziałek 03 września 2007, 23:48
Lokalizacja: Złotów

Postprzez Hml » wtorek 04 września 2007, 20:52

nie martw się ja też mam egzamin za 3 dni "Podobno" umiem bdb dobrze jezdzic, ale czarno to widzę, zależy na kogo się trafi, ja niestety przeczuwam ze nie bede mial takiego szczescia jak moi znajomi co pozdawali za 1szym podejsciem
7 maj 07 - 12 lipiec 07 Cały Kurs
7 wrzesień 07 - (T+ P-)
12 październik 07 - P+
Obrazek
Avatar użytkownika
Hml
 
Posty: 65
Dołączył(a): niedziela 15 kwietnia 2007, 12:16
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Senty » niedziela 07 października 2007, 19:43

Sytałem swojego instruktora i powiedział ze na 99% na egzaminie nie bedzie parkowania rownoleglego tylem.
Spytałem dlaczego?
Odpowiedział: Ze trudno znaleźć w mieście takie miejsce, ponieważ odległość powinna być dwa razy wieksza niż twój samochod , a zarazem nie moze byc wieksza niz 7 mietrów. I ze zaden egzaminator nie bedzie chodził z metrem i patrzyl czy miejsce na zaparkowanie jest odpowiednie, dlatego go przewaznie pomijaja.
Senty
 
Posty: 70
Dołączył(a): sobota 06 października 2007, 14:44
Lokalizacja: KRK

Postprzez cman » niedziela 07 października 2007, 19:57

Senty napisał(a):...ponieważ odległość powinna być dwa razy wieksza niż twój samochod , a zarazem nie moze byc wieksza niz 7 mietrów....

Czyli krótko mówiąc ma to być ok. 2-krotność długości pojazdu egzaminacyjnego.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez kamiles » niedziela 07 października 2007, 20:02

Senty napisał(a):(...) a zarazem nie moze byc wieksza niz 7 mietrów.

tu chyba przedobrzył :wink:
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 19 gości